2013-08-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Przed kolejnym startem (czytano: 1163 razy)
Z&bliza sie kolejny bieg sezonu 2013- o dziwo dobrnelem
do- raptem drugiego biegu. Po nieciekawym wystepie we
Swiebodzinie , gdzie poprostu nie chcialo mi sie biec,
doczekalem sie Sportscheck zity lauf na 10km.
Ostatnie przygotowania przebiegly pomyslnie tz.
tempo 6x 1km i w sobote 17.08 bieg ciagly nazywany
przezemnie BC2 (z nomenklatury J.S-podoba mi sie to
okreslenie) ten BC2 byl jak dla mnie wyjatkowo szybki
i 10km przebieglem ni z tad i owad w 36min. Na szczescie
w glowie (pod sufitem) mialem tego dnia poukladane i
poszedlem pierwszy km swobodnie w 3:44 dlatego po dobrnieciu
do 5km pomyslalem , ze lepiej bedzie jak zawroce
(czulem sie dobrze , ale z doswiadczenia wiem ze przy
predkosciach 3:30, 3:35 zawsze moze sie cos stac) no i
wykrakalem -jednak przy tych temperaturach ok 20°C
trudno cos przewidziec , ale ze to byla juz powrotna
droga dobrenelem do konca. Po minucie
sprawdzilem tempo 18U/10s (stara metoda -wiem z tad jaki
efekt dany trening spowodowal- wg pulsometra nic z pewnoscia
bym nie mogl wywniskowac). W srode zrobie jakies tempo
wg. J.Skarzynskiego bylby to tysiaczki, ale moze zrobie
to co zrobil ten Amerykaniec Hall 3x1km i 300metrowki.
Zobaczymy -trzymajcie za mnie kciuki "stary ale jary" pa
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu snipster (2013-08-20,10:51): 3xtysi±czek i 300metrówki? hmmm nie słyszałem ;)
|