2013-05-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Wczoraj... (czytano: 229 razy)
Wstałem jak zwykle... o 4:00, tak dla odmiany bo robię coraz dłuższe treningi, a, że w drug± stronę się nie da wydłużyć to po prostu wstaję jak wstaję :-) Trening rower 35 km z tempem 27,5 km/h zmiana 3 minuty z kawałkiem i bieg 10 km na górkę i z powrotem i tak minęło mi 2 godziny i 15 minut Ech... i tak dwa razy w tygodniu plus dwa baseny po 3 do 4 km kraula z delfinkiem na zmianę i na deser w niedzielę jedno długie wybieganie lub rower na 50-60 km. ¦rednio 5 treningów na dwa dni przerwy. Nie wiem czy to dużo czy mało, bo nie mam odno¶nika. Ci co nie trenuj± mówi±, że to strasznie dużo, ale jak patrzę na trenuj±cych triathlon dwa razy na dzień... to my¶lę sobie, że jestem cienki Bolek i tyle. RzeĽnik już za niecały miesi±c 31 maja i nie wiem jak to będzie, trochę się obawiam bo mój partner Jarek ma już za sob± trzy RzeĽniki z czego dwa ukończone więc dotrzymać mu kroku będzie trudno, z drugiej strony idę z do¶wiadczonym RzeĽnikiem :D Cóż będzie co ma być... Napiszę jeszcze, że długi weekend spędziłem na mazurach u te¶ciów i nieĽle potrenowałem i... nawet nie przytyłem – to sukces :-)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Darek Ł. (2013-05-09,07:35): Wybierasz się Wojtku do Frydmana w tym roku?.Mam nadzieję,że się tam spotkamy.Pozdrawiam Darek Viper (2013-05-09,10:54): My¶lę, ale kwestia logistyki, zobaczymy...
|