2013-02-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Szklarska Poręba (czytano: 436 razy)
BPS do maratonu w Barcelonie wkroczył w decyduj±c± fazę. Jak narazie poza kilkoma dniami, które wypadły z planu treningowego w styczniu z powodu zapalenia krtani wszystko idzie zgodnie z planem. Kilometraż może nie jest wielki, ale czuję, że postępy s±, a to jest najważniejsze.
Jako, że w zeszłym roku byłem niezłym pracusiem i pozostało mi 18 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego postanowili¶my z Karolin± (w sumie to był jej pomysł), że pojedziemy na urlopo-obóz treningowy do Szklarskiej Poręby. No i jeste¶my już tu w trójkę z córk± Olusi± od poniedziałku i jest pięknie i bardzo ¶nieżnie. Narazie było po jednym treningu biegowym dziennie plus jeden w zaprzęgu saneczkowym, oczywi¶cie ja jako koń:) , ale wkrótce zaczn± się mocniejsze akcenty. Najważniejsze jednak, że jest czas po treningu odpocz±ć, a tego brakuje w domu.
Czas ruszać w góry!
Postaram się więcej pisać:)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora benek (2013-02-13,10:34): koniecznie pisz więcej! Zazdroszczę Szklarskiej!
|