Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [72]  PRZYJAC. [245]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
miriano
Pamiętnik internetowy
...............

MIROSŁAW BIERKUS
Urodzony: 1956-09-28
Miejsce zamieszkania: Koszalin - Lublin - .......
334 / 356


2012-07-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Żyję całym sobą (czytano: 751 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=TYJzcUvS_NU

 

Żyję całym sobą
Z uśmiechem kładę się spać
z uśmiechem budzę się
od uśmiechu radości wdzięczności zaczynam nowy dzień
Każdy nowy dzień jest dniem wiary w wyzdrowienie

Perypetie zdrowotne nie wywróciły mi życia do góry nogami
nie mam pretensji do Boga
nie pytam dlaczego właśnie ja ....
jestem szczęściarzem
życie uśmiecha się do mnie a ja uśmiecham się do życia
jedynie sytuacja zmusiła do zmiany stylu życia.
Stylu życia taki jaki był przed 16.05.2009 r
przed... w którym założyłem buty do biegania.

Jak żyć ?
Przestałem zadawać sobie to pytanie

Żyję całym sobą
żyję pełnią życia
Żyję i tyję
hahahaha
ważę już 78 kg


Nie ograniczam się do czterech ścian , wręcz przeciwnie jestem wszędzie
Jestem tam gdzie mnie jeszcze nie było, odkrywam rzeczy które kiedyś wydawały mi się beznadziejne.

Inne spojrzenie na świat
inne spojrzenie na życie spowodowało rezygnację z pośpiechu
bo dokąd mam się śpieszyć ?

W moim życiu zapaliły się dwa razy czerwone światła
w kwietniu 1999 r kiedy to miałem wylew
i 3.02.2012 r moment w którym dowiedziałem się że mam raka

Mówią do trzech razy sztuka.
Pierwszy raz nie w pełni wykorzystałem swojej szansy na życie, co jakiś czas zapalało się ostrzegawcze żółte światło ale nic sobie z tego nie robiłem.

Teraz po drugim czerwonym świetle myślę że będzie inaczej
trzeciej szansy na życie mogę już nie mieć.
Nim zrobię głupi krok to dziesięć razy zastanowię się .

Tak zastanowię się
bo moje życie jest najważniejszą wartością daną mi przez Boga
później jest rodzina zdrowie miłość i sport.

W głowie zakorzenia się szaleńczy pomysł , pomysł który zrealizuję nie dzisiaj nie jutro
ale zrealizuje .
Przytoczę słowa Henia Chudego :

...To tak jak byś był na mecie Spartathlonu .
A ten prawdziwy przed Tobą a Ty dasz radę .
Trzymaj się i do celu .....


Te potyczki ze zdrowiem to tak jak maraton którego jeszcze nie przebiegłem
Ten dłuższy dystans jest przede mną to wyzdrowienie
Co głowa pomyśli to ciało wykona
a głowa myśli , nie jest od parady
Dalekosiężne plany trzymają mnie... dają mi siłę w wyzdrowienie.

Trochę ruszam się
łażę po lesie z kijami
biegać nie mogę
mimo że od operacji minęło cztery tygodnie w środku boli.
Chodzę jeszcze z pieluchą , nie trzymam moczu
jest co raz lepiej ale taka sytuacja może potrwać kilka miesięcy
co tam kilka miesięcy na przestrzeni życia które jest przede mną
Co tam kilka miesięcy bez biegania
przede mną jeszcze wiele lat biegania i maszerowania z kijami

Kiedy jestem w lesie co raz częściej widzę siebie w Złotoryi
widzę moment gdy w deszczu przekraczam metę


...Inny Mirek...

...ręka w górze...
...zaciśnięta pięść....
...przymrużone oczy...
...oczy pełne łez...

...mocno zaciśnięte zęby...
...przegryziona warga...
...tłumienie wzruszenia ...
...chcę krzyczeć....


i moje myśli ..
....nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.........no i tu słowa wykropkowane.....

Tak było
..... tak jest i teraz
jeszcze świat o mnie usłyszy
a na podium będę stawał wiele razy
Tak będzie ......to wszystko jest przede mną .



Fotka z MMP w Złotoryi








Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


alabasia (2012-07-24,12:29): Upadek i szczyt…, jak w płonących rydwanach: „Mój łuk złocisty niech przyniosą i moje strzały pożądania I moją włócznię: O niebiosa! Mój rydwan ognia niech tu stanie”
bartus75 (2012-07-24,12:55): dzięki Tobie dalej biegam ... pozdrawiam
gerappa Poznań (2012-07-24,12:57): ... czyli wszystko w normie... mówiłam: ... podniesiesz się silniejszy jak nigdy przedtem! Miriano! Bardzo się cieszę, że miałam rację! Teraz to Ty rządzisz :)
dario_7 (2012-07-24,13:19): Cholerka, w tej Złotoryi to byłem daleeeko za Tobą. I wtedy pomyślałem sobie, że jeszcze powalczymy kiedyś. I powalczymy!!! Trzymaj się Mirku i wracaj jak najprędzej. W przyszłym roku sezon będzie Twój!!! :)))
jacdzi (2012-07-24,14:11): Wszystko zmierza w dobrym kierunku.
DamianSz (2012-07-24,14:47): Życie trzeba po prostu przeżyć - nie ma wyjścia i nie ma co za bardzo filozofować ,-) Dobrze myślisz Mirku i tak trzymaj dalej. Pozdrawiam.
Marysieńka (2012-07-24,15:35): Mirku....ja też nie pytałam dlaczego własnie ja???? Wyzdrowiejesz tak jak i ja wyzdrowiałam..trzymaj się:))
snipster (2012-07-24,22:00): Mirku, Carpe Diem i nie zastanawiaj się nad tym ;)
renia_42195 (2012-07-25,08:37): Podniosłeś się i bardzo się cieszę :) Tak trzymaj, a wiem że dasz radę :)
miriano (2012-07-29,11:24): Bartus cieszę sie ze mogłem Ci dać wiarę i siłę
miriano (2012-07-29,11:24): Basiu był upadek jest szczyt ... mój rydwan ognia niech tu stanie .
miriano (2012-07-29,11:25): Agnieszko teraz ja rządzę .
miriano (2012-07-29,11:26): Darek w tym roku nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.
miriano (2012-07-29,11:28): Jacku jest teraz najtrudniej , ten ból i trud daje mi wiarę i siłę .Przed oczami widzę ludzi bardziej cierpiących niż ja. Moje cierpienie jest niczym to nie jest cierpienie .
miriano (2012-07-29,11:30): Damian życie to nie bajka ,życie trzeba przeżyć by je pózniej cenić
miriano (2012-07-29,11:31): Marysiu po co pytać i tak nie ma odpowiedzi. A katastroficznych filmów w swoim życiu już dosyć nakręciłem
miriano (2012-07-29,11:32): Piotr moja świadomość już została opanowana i nie ma odwrotu
miriano (2012-07-29,11:33): Reniu natura ludzka ma to do siebie że jak pada podnosi sie mocniejsza.Padłem by wstać silny
miriano (2012-07-29,11:35): Wiesiek cierpliwości mi nie brakuje to jet moja dobra strona .Cierpliwie czekam na mój pierwszy maraton aż będę gotowy. Tak jest i w zyciu







 Ostatnio zalogowani
schlanda
05:26
biegacz54
04:50
Piotr Fitek
02:04
BuDeX
00:12
kos 88
23:49
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
Świstak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |