Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [18]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Luki77
Pamiętnik internetowy
Wspomnienia

Łukasz Kubiak
Urodzony: 1977-11-24
Miejsce zamieszkania: Luboń
18 / 25


2012-03-02

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Wirusy..... (czytano: 2337 razy)



No i zaczęło się ……

Wirusy, wirusy i jeszcze raz wirusy ….. :(

W końcu i mnie dopadły nawet nie wiem jak i kiedy ale jakie ma to znaczenie.
Jedna rzecz jest pewna, nie mogę przez NIE biegać!!!! a było już tak dobrze, było już tak dużo kilometrów wybieganych w tygodniu, było już tak szybko i co i teraz NIC!!!
Jedna rzecz jaka tera została to łóżko i leki. No wła¶nie leki bez nich już się chyba nie obejdzie. Infekcja jest tak duża i tak silna że nie ma na co czekać i spekulować czy organizm da radę walczyć sam czy pomagać mu w sposób farmakologiczny. Wybrałem t± drug± drogę gdyż do godziny „0” nie zostało już za wiele czasu i nie ma teraz czasu na błędy i do¶wiadczenia.
Dla mnie osobi¶cie sięgnięcie po antybiotyk jest już ostateczno¶ci± z któr± nie mogę się do końca pogodzić no ale nie możemy być zawsze SAMOWYSTARCZALNI !!!! Czasem trzeba liczyć na inne rozwi±zania i na INNYCH.
Po tych kilku biegowych latach najgorsza jest jednak dla mnie walka z psychik±, która w takich sytuacjach najbardziej płata mi i my¶lę że nie TYLKO MI figle.
Już i tak czy tak jest o wiele lepiej bo wiem że nie można niczego od razu z góry przekre¶lać nie można się od razu poddawać. Trzeba walczyć do KOŃCA!!!
Zawsze jak co¶ sobie zakładam jaki¶ cel-zadanie daję sobie zawsze pewien wentyl bezpieczeństwa tzn. zawsze mam wizję pozytywn± ale mam też w my¶lach negatywny przebieg zdarzeń co bym mógł się w pewnym stopniu przygotować na najgorsze. To prawda nie da rady na wszystko się przygotować ale taki sposób my¶lenia już mi w wielu sytuacjach bardzo pomógł.
Choroby się nie wybiera ona po prostu Cię DOPADA i już. Można tylko w takich sytuacjach liczyć na pomoc z różnych stron ale najbardziej na wyrozumiało¶ć najbliższych. Prawda !?!?!
Planowana przerwa w treningach 5dni nie planowana 7dni. Zobaczymy co z tego wyjdzie oby co¶ dobrego :)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Krzysiek_biega (2012-03-03,10:50): Podam moje sprawdzone w tym przypoadku rady: Jeżeli podejmiesz się brania antybiotyku, to od momentu jego podania musisz wzi±ć 10 dni przerwy wolnych od treningu, jeżeli ten stan zlekceważysz to organizm będzie osłabiony i w kwietniuj czy nawet w maju możesz podłapać kolejnego wirusa... Ponadto po powrocie do biegasnia przez pierwsze 2-4 tygodnie bierz tabletki wzmacniaj±ce jak np calcium C i witamina C. Jeżeli masz możliwo¶ć to dobr± alternatyw± jest co 2-3 dzień skorzystać z bieżni stacjonarnej maks 15minut. Ponieważ tutaj szybko się pocisz to od razu po takim wysiłku zmień koszulkę i nie pozwalaj żeby na oskrzela szła wilgoć. Regeneracja i wypoczynek dobrze Ci zrobi i w kwietniu spokojnie będziesz mógł gdzie¶ wystartować. Pozdrawiam
Luki77 (2012-03-03,17:03): Wielkie dzięki za dobre rady !!! Powiem szczerze że już dzi¶ po czterech dniach brania antybiotyku strasznie mnie NOSI a zwłaszcza jak widzę tak ładn± i pozytywnie nastrajaj±c± pogodę. Mój osobisty "doradca" jeżeli chodzi o sprawy odnowy biologicznej i sposobu trenowania mówił mi podobnie tzn. podczas brania antybiotyku zero treningu ponieważ mięsień sercowy jest za mocno osłabione a dodatkowo poddajemy jeszcze mu obci±żenie w postaci wysiłku. Chciałem 22,04 wystartować w Cracovia Maraton i troszkę się obawiam o formę ale co tam zdrowie jest ważniejsze!!! Jeszcze raz wielkie dzięki!!!







 Ostatnio zalogowani
Jurek z Jasła
12:12
Leno
11:40
marynarz
11:33
ProjektMaratonEuropaplus
11:25
StaryCop
10:58
Bartu¶
10:34
BornToRun
10:12
camillo88kg
10:04
andrzej1022
10:03
stanlej
10:01
chris_cros
09:51
FEMINA
09:39
tomekdz@poczta.fm
09:36
Wojciech
09:24
bobparis
09:00
kazik1948
08:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |