2012-01-21
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Somebody that I used to know... (czytano: 304 razy)
Duchy przeszłości... Czasem odwiedzają nas, wracając stamtąd, gdzie je kiedyś zostawiliśmy.. Duchy z dzieciństwa ,szkoły.. duchy tylko nam znanych miejsc i tylko nam znanych postaci...
Prześlizgują się cichutko w tłumie..Napełniają nostalgią serce... Przywołują wspomnienia, które pamięć dawno wymazała. Po co wracają, ciągnąc za sobą długi zaplątany kłębek dawnych wspomnień? Po co ożywiają uśmiercone myśli i nadzieje? Czy spalone mosty mają właściwość się zrastać? Tak! Po zwęglonych belkach pamięci duchy przeszłości pewnie wkraczają w teraźniejsze życie, zostawiając swoje głębokie ślady na drodze do przyszłości.
Duchy przeszłości.. Można na chwilę odczuć ich ciepło, ogrzać się ich blaskiem, wdechnąć ich nieziemski aromat i obudzić śpiące struny gdzieś głęboko w sercu, by zagrały nową, niepowtarzalną melodię!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Truskawa (2012-01-21,18:11): Masz sporo racji. Moje duchy przeszłości łażą w sumie jak chcą. Tam i spowrotem. wiewiorka (2012-01-21,18:40): Myślę, że warto je wpuścić i wysłuchać... Może mają do powiedzenia coś, na co tak bardzo czekamy?.. lipton65 (2012-01-21,22:40): Pozegnanie z Afryką-takie mam skojarzenia jak czytam twoje wpisy Marysieńka (2012-01-22,18:59): Duchy przeszłości....niech mnie "odwiedzają"...ale tylko te dobre:)))
|