2011-12-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Co z moj± motywacj±? (czytano: 1090 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.szmajchel.naszebieganie.pl/2011/12/17/co-z-moja-motywacja
Zgodnie z obietnicami przyszedł czas na wpis na temat mojego treningu w ostatnim czasie. Chociaż ciężko nazywać to treningiem… Generalnie s± jeszcze małe szanse że uda mi się przekroczyć 3000 kilometrów przebiegniętych w 2011 roku – taki kilometraż jednak na nikim raczej wrażenia nie zrobi. Ale o tym napiszę trochę więcej w podsumowaniu roku, na które przyjdzie czas wkrótce.
Wracaj±c do treningu, wszystko było dobrze do Maratonu w Paryżu, a na samym maratonie nawet bardzo dobrze! Niestety póĽniej mimo osi±gnięcia ¶wietnego – zgodnego z założeniami wyniku odechciało mi się trenować. Długo my¶lałem nad przyczyn± i dopiero w tym tygodniu mnie ol¶niło! Po przeczytaniu na facebook’u znajomego triatlonisty Pawła Bondaruka wpisu: „Bo naprawdę chodzi o to by króliczka gonić a nie złapać. Jak się złapie to się nudno robi.” - zacz±łem analizować swoje bieganie…
Wnioski przyszły do¶ć szybko i wydawały się banalne, szkoda że na odkrycie ich potrzebowałem aż 8 miesięcy.
Czytaj dalej...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Przemek_G (2011-12-22,13:21): Recept± jest planować kolejny maraton zanim opadn± emocje po poprzednim!
|