2011-12-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zasypie wszystko (czytano: 251 razy)
Mało ludzi chodzi do tego lasu od mojej strony w soboty i w niedziele o 8 rano nie spotykam nikogo czasem organizują biegi zaprzęgów psich ale to raz w miesiącu ,wtedy do lasu się nie zbliżam, wybieram asfalt na przemian z rowem z powodu psychicznych kierowców.
Dziki gdzieś się przeniosły więc się nie stresuję spotykam za to sporadycznie Sarny,Zające,Jelonki ,Daniele ale tylko te pierwsze potrafią stać i gapić się jak sobie truchtam przez ten las. Las jest po byku wielki należy do pasa lasów o szerokości 20-30 km które jeszcze w latach 30. były dobrami książąt Pszczyńskich von Hochberg sięgają aż po Katowice były pierwotnie puszczą dębowo-bukową, którą przetrzebił rozwój przemysłu w XIX wieku, na szczęście nie do końca.
I Znowu będzie zima zawieje ,zasypie, nawali droga do lasu będzie wyglądała jak kiedyś, jak przed
wynalezieniem koła, jak w czasach, gdy nikt nie miał nic do załatwienia i nigdzie się nie wybierał.
I co ? Asfaltem się nie da, rowem tym bardziej, a ścieżka w lesie zabłaca po szyję albo moczy po kolana a na koniec zasypie ją i tyle..
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Truskawa (2011-12-08,11:09): a latem znowu wyschnie. :) sugar32 (2011-12-09,11:15): Mogę tylko pozazdrościć takich terenów do biegania:)
|