2011-06-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Tajemnica taktyki "zacznij wolniej" (czytano: 1721 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://dogonic-kenijczykow.blogspot.com/2011/06/tajemnica-taktyki-zacznij-wolniej.html
(obrazki w linku powyżej)
Pisz±c ten wpis na blogu na pewno nie odkrywam Ameryki. W internecie można znaleĽć dużo informacji na temat jak rozgrywać bieg. Moim celem jest powielenie informacji, które moim zdaniem mog± się przyczynić do większego zadowolenia po ukończeniu swojego wymarzonego startu.
Jest powiedzenie "Prawdziwego biegacza poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy". Z do¶wiadczenia wiem, że zaczynaj±c bieg zbyt szybko, kończyłem niezadowolony z wyniku lub miałem jakie¶ przygody na trasie. Przykładów można by było mnożyć. Ale nie będziemy zanudzać więc przejdĽmy do konkretów. Zrobiłem sobie mał± statystykę. Oto ona:
rys. 1. Taktyka "zacznij wolniej"
Dobra wiem, że dla większo¶ci osób tej tabelki nie chce się analizować. Mi też by się nie chciało. Więc dla ludzi leniwych (tak jak ja) przygotowałem wykres :P
rys. 2 Zobrazowanie taktyki zacznij wolniej.
No i jak da się zauważyć większo¶ć wykresów zbiega w dół, czyli tempo biegu wzrasta. Wyj±tkiem jest półmaraton w Blansku. Był to jeden z pierwszych i w dodatku górzysty teren. Trudny ale niezapomniane wspomnienia mam po tym biegu.
Więc gdzie tkwi tajemnica sukcesu? Dokładnie nie wiem. Nie jestem specjalista o fizjologii oni nie mam wykształcenia trenerskiego. Wydaje mi się, że jeżeli zaczniemy w tempie większym niż powinni¶my to stracimy szybciej energię do dalszego szybkiego biegu i możemy się pożegnać z rekordem życiowym. Dostarczenie energii na pierwszym "czekpoincie" może okazać się za póĽne. Zaczynaj±c wolniej organizm powoli się rozgrzewa i zaczyna lepiej nam funkcjonować. Taki mechanizm można porównać do jazdy samochodem w zimie. Aby miał przyzwoite osi±gi musi się nagrzać ( i tutaj nie jest mowa o piciu wódki :P ). Inaczej nie będzie miał dynamiki. A jak wiadomo większo¶ć wymy¶lonych rzeczy bierze się z natury. Więc aby ludzki organizm lepiej funkcjonował też musi się nagrzać (i tutaj nie jest mowa o piciu wódki).
Wszystko widać na wykresach. Więc co¶ w tym musi być.
Tak więc drogi biegaczu, na pocz±tku ostudĽ emocję aby po kilku kilometrach przy¶pieszyć i uzyskać swój najlepszy czas.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |