2011-06-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 18 czerwca (czytano: 604 razy)
To był wspaniały dzień!!!!
Pracowity, ale wspaniały. Od 11:00 już przygotowywałam się do pracy w biurze zawodów na I Nyskim Biegu. Zostałam "Panienką z okienka" z literkami od A do G :) /kto był to wie o czym mówię a dla pozostałych dodam, że weryfikacja zawodników odbywała się przez okno/ :)
Jeszcze nigdy, ale to nigdy nie widziałam tylu biegaczy z tak bliska :)
Mam nadzieję, że byłam wystarczająco czarująca, żeby zachęcić ich do przyjechania do nas za rok :)))))
Byłam i nadal jestem dumna z tego, że mogłam włączyć się w organizację tej imprezy! Nie mam zbyt dużo doświadczenia nawet w bieganiu a co dopiero w organizacji imprez ale starałam się być dobrym pracownikiem i solidnie wykonywać powierzone mi zadania.
Wyobraźcie więc sobie jak byłam zaskoczona kiedy w to moje skupienie na wydawaniu pakietów wkroczył Sopel - mimochodem wręczył mi różę i wyściskał składając życzenia urodzinowe! Przecież ja kompletnie o tym zapomniałam! Andrzeju - dziękuję :) Wierzcie mi byłam ogromnie wzruszona.
Po zamknięciu biura stawiłam się na starto-mecie i tam starałam się jak mogłam dopingować biegaczy. Czasem jednak ze wzruszenia łamał mi się głos - to była wspaniała chwila widzieć biegaczy na ulicach mojego własnego miasta. Cieszę się, że mogłam Was poznać. Atmosferę przyjaźni czuło się w powietrzu :)
No, a potem zajrzałam do poczty i na MP a tam czekały na mnie te wszystkie miłe słowa i wyrazy pamięci o mnie. To był naprawdę wspaniały, niezapomniany dzień - pierwszy z kolejnych w mym życiu :)))
D Z I Ę K U J Ę ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Gulunek (2011-06-19,21:06): A ja dziękuję że nastrajasz nas pozytywną energią :) Renia (2011-06-19,21:21): Żałuję, że mnie tam nie było... Postaram się za rok. Lubię Nysę i coś mnie tam ciągnie;) Foxik (2011-06-19,21:26): Marek, to Wy napełniacie mnie energią i chęcią nie tylko do biegania ale i do życia :) Foxik (2011-06-19,21:27): Reniu, mam nadzieję, że za rok będziesz w Nysie :) A może chociaż kawałek pobiegniemy razem? Byłoby naprawdę super :) sopel (2011-06-19,22:41): Aneczka bardzo miło było się spotkać choć na chwilkę po tak długim czasie :) Trzymaj się i do zobaczenia ;-) Foxik (2011-06-19,22:47): Sopelku, sprawiłeś mi niesamowitą radość Swoją obecnością :) Do zobaczenia :) DamianSz (2011-06-20,19:04): Aniu spóżnione , ale szczere.... i lepiej nie przyzwyczajaj się do tej nowej roli, tylko wracaj szybko do biegania. Foxik (2011-06-20,22:42): Dzięki Damek :) Zdecydowanie jednak wolę biegać :) więc do roli orga się z pewnością nie przyzwyczaję. Szkoda, że nie przyjechałeś do Nysy :) może bardzie sprecyzowalibyśmy plany na Bochnię :) :) :) :)
|