2010-03-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| CO DWIE TO NIE JEDNA :))) (czytano: 653 razy)
28.03.2010 r.
3 Półmaraton Poznański
Pogoda był wyśmienita, atmosfera rewelacyjna, towarzystwo niezawodne, a rezultat zaskakujący:)))
Na starcie wszyscy byli w świetnych nastrojach, poziom adrenaliny wzrastał, emocje sięgały zenitu.
Razem z Karoliną (jagódka) i Rafałem (miniaczek) ustawiliśmy się tuż przed czerwonymi balonikami z czasem 1:50:00. Ostatnie wskazówki trenera, po kopniaku na szczęście i wystrzał:)))
Biegło się bardzo lekko (do czasu), każdy zbieg to nadrabianie czasu na zapas lub akonto ewentualnych strat. Pełna współpraca z Rafałem przynosiła efekty, wszystko wskazywało na to że uda nam się złamać 1:50:00. Po 15 km zaczęły się odczuwalne w nogach podbiegi i coraz częściej czuliśmy na plecach oddech czerwonych baloników. Po drodze widzieliśmy jak ratownicy zeskrobywali z asfaltu tych którym sił nie starczyło, wyobraźnia zaczęła pokazywać różne obrazy. Ale ostatnie 2 dwa kilometry były już nasze, z górki i coraz szybciej, szybciej, finisz i meta:)))
1:48:29 netto
Wielka radość, łezka w oku, satysfakcja, udało się tylko jak...nieistotne....grunt że plan wykonany, tak miało być:)))
Duma i podziw na twarzach najbliższych, najważniejszych kibiców, okrzyki mojej Ani, pochwała od Wiesia – BEZCENNE.
Dziękuję Ci Rafał za wzajemne dopingowanie się, kontrolowanie tempa i towarzystwo:)))
Karolcia gratulacje że osiągnęłaś to co miałaś osiągnąć:)))
Dwie połówki zaliczone:)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Hepatica (2010-03-29,12:06): Małgosiu, Moje Wielkie Gratulacje:))). Pogoda tylko Wam nie przeszkodziła:))). To Wy zrobiliście to co chcieliści i jak chcieliście:))). Oj nie ma co sie rodzielać na jakieś połówki:))), nie ma wyjścia trzeba pójśc na całość:))). Gosiulek (2010-03-29,12:43): Wszystkowiedzący:PPP ale to są emocje "kobiety małej wiary":))) Gosiulek (2010-03-29,12:44): Owocku trzecią połóweczkę bardzo bym chciała obalić z Tobą:))) Rufi (2010-03-29,12:53): Braaawo Gosia! Gratulacje :-) Ciekawe ile w maratonie polecisz :-) Znajac Wiecha, będzie Ci dziurę w brzuchu wiercił :-) golon (2010-03-29,12:56): Gosiu gratki wyniku ! :) tak 3maj jagódka (2010-03-29,13:13): Gosiu to nic innego jak Twoja ciężka praca przyniosła efekty, no i masz ducha walki:)))) Gratulacje!:)) szlaku13 (2010-03-29,15:26): Oj muszę wkrótce ruszyć du...sko, bo jak tak dalej pójdzie to Gosiaczka będę widywał wyłącznie na starcie i na mecie... jeśli łaskawie zaczeka, by się po biegu pożegnać... ;))) Gosiulek (2010-03-29,15:28): Artur jeśli tylko Ty poczekasz na mnie na starcie to ja na Ciebie na mecie;))) tygrisos (2010-03-29,21:38): Gratulacje :)) Gosiulek (2010-03-30,07:38): Gosia a kto tu co zwala, sama to zrobiła bo chciałam, sęk w tym że nie pamietam jak:))) miniaczek (2010-03-30,16:00): Gosiu, już nie przesadzaj, bo aż się zaczerwieniłem:) Jakbyś nie była najlepsza, to nawet z moją pomocą nie wykręciła byś takiego czasu:) Gosiulek (2010-03-30,21:13): oczywiście Rafał, ale ja doskonale pamiętam Twoje gadulstwo i swoje wiem;)))
|