2009-07-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Ile razem dróg przebytych .. (czytano: 213 razy)
Wiesz kochanie, dzisiaj przegl±dałam mapy, trasy rowerowe ...
Przypomniałam sobie, że dla Ciebie nauczyłam się wiersza (to chyba był Gałczyński ...)
"Ile razem dróg przebytych?
Ile ¶cieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile ¶niegów
wisz±cych nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór żeby powstać
i znów i¶ć, i doj¶ć do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych d±żeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Ksi±żek?
.....
Twe oczy jak piękne ¶wiece,
a w sercu Ľródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia."
Szkoda, że nie mam takich zdolno¶ci, żeby opisać te piękne chwile ... Wła¶ciwie każda pora roku, kojarzy mi się z Tob±.
Gdy spacerowali¶my po starym cmentarzu, nagle rozszalała się straszna burza, lun±ł deszcz, a my czekali¶my pod drzewem i ... podobało nam się.
A zima ? - zima z Tob± była cudowna ...
Wspaniale było w Milówce, gdy z dzieciakami i rodzink± zjeżdżali¶my na sankach, "jabłuszkach", worku ze słom±, spacerowali¶my z Dastim po kolana w ¶niegu.
A pamiętasz jak pięknie wygl±dały góry zim±. To była bajka...
Ci±gle co¶ nas urzekało, chciałam ci pokazać każdy widok, a Ty wskazywałe¶ różne pokręcone dróżki i cieszyłe¶ się, że udało Ci się czym¶ mnie zaskoczyć ...
......
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |