|
35. real,- BERLIN-MARATHON 2008. Haile GEBRSELASSIE wbiega na metę z nowym, fantastycznym rekordem świata w maratonie - 2:03:59 !!! Międzyczas z półmaratonu to 1:02.04.
Wśród kobiet zwycięża Irina Mikite z czasem 2:19:18. Jej pacemakerem na trasie maratonu był nasz rodak, triumfator Maratonu Poznańskiego - Jan Białk. Półmetek pokonali w czasie 1:10.05. Irina ustanowiła jednocześnie nowy rekord Niemiec.
Wystartowało 40.827 zawodników ze 107 krajów.
Mężczyźni
1. Haile Gebrselassie (Etiopia) - 2:03.59
2. James Kwambai (Kenia) - 2:05.36
3. Charles Kamathi (Kenia) - 2:07.48
4. Mariko Kipchumba (Kenia) - 2:09.03
5. Mesfin Ademasu (Etiopia) - 2:12.02
6. Joseph Ngolepus (Kenia) - 2:12.07
7. Kenjiro Jitsui (Japonia) - 2:12.48
8. Toshinari Suwa (Japonia) - 2:13.04
9. Falk Cierpiński (Niemcy) - 2:13.30
10. Francis Kiprop (Kenia) - 2:14.30
Kobiety:
1. Irina Mikitenko (Niemcy) - 2:19.18
2. Magarsa, Askale Tafa (Etiopia) - 2:21.31
3. Helena Kirop (Kenia) - 2:25.01
4. Rose Cheruiyot (Kenia) - 2:26.25
5. Gulnara Vigovskaya (Rosja) - 2:30.03
6. Shuri Deriba (Etiopia) - 2:31.20
7. Edyta Lewandowska (Polska) - 2:33.00
8. Evelyne Kimuria (Kenia) - 2:35.53
9. Daniela Cirlan (Rumunia) - 2:36.18
10. Zivile Balciunaite (Litwa) - 2:36.40
Wyniki Polaków poniżej 3h(netto):
18. Jan Białk 2:19.53
65. Paweł Potraschke 2:30.54
137. Paweł Zima 2:37.31
148. Dariusz Guzowski 2:38.06
252. Paweł Zach 2:42.55
258. Andrzej Macioł 2:43.09
298. Piotr Bieliński 2:44.16
411. Jarosław Wojtasik 2:47.25
451. Zenon Stepień 2:48.11
466. Kazimierz Lasecki 2:48.20
490. Tomasz Jurkowski 2:48.47
497. Maciej Matuszewski 2:48.56
615. Marcin Ziółkowski 2:51.32
657. Mariusz Adamczyk 2:52.19
718. Kazimierz Kamola 2:53.23
766. Mieczysław Wiśniewski 2:54.11
785. Piotr Wojtys 2:54.28
899. Bogdan Leśniowski 2:55.43
914. Ryszard Knitter 2:55.56
1112. Andrzej Burek 2:57.51
1187. Jan Manowski 2:58.30
1207. Norbert Tatarczak 2:58.37
1277. Robert Gebarzewski 2:59.01
|
| | Autor: Martix, 2008-10-04, 22:26 napisał/-a: Maraton w Berlinie jest świetnym maratonem również dla debiutantów.Tu do mety niesie tłum kibiców,dosłownie wstyd jest tu iść przy tym gwarze i wesołym dopingu kibiców,miejscami człowiek nawet zapomina że jest zmęczony.Ktoś kto długie lata startuje tylko w naszych maratonach a pojedzie tam to od razu dostrzeże różnice i przeważnie bedzie chciał tu wracać.Różnice są nie tylko w ilości startujących{w tym roku maraton ukończyło o około 4 tyś. biegaczy więcej niż przed rokiem-łącznie ponad 36 000}ale przede wszystkim pod względem podejścia Niemców do maratonu,oni traktują go w kategorii dobrej zabawy i szacunku do startujących w nim a nie obojętności i w kategorii utrudnień jak u wielu zasiedziałych Polaczków.
Dzień przed maratonem nie mogliśmy dojechac do hostelu ze względu na start rolkarzy którzy startują tu w ilości kilku czy kilkunastu tysięcy.Stanęliśmy na trasie i wesoło oklaskiwaliśmy ich,zszokowany byłem nie tylko ich ilością ale i wiekiem.Wielu miało powyżej 50-tego roku życia i startowały tu całe rodziny.Gdzie to jest możliwe u nas?Niemcy są bardziej usportowieni i przez to lepiej i optymistyczniej ustosunkowani do życia.
Ideałem jest organizacja maratonu,przy takiej ilości startujących nie było z niczym problemów,nie było nigdzie kolejek,jedynie po piwo a te ze względu na jazdę samochodem nie piłem! | | | Autor: kos88, 2008-10-04, 23:27 napisał/-a: ....i proszę niech Szanowny Pan zwróci uwagę na mały szczegół swojego opisu-..."jak i u wielu zasiedziałych Polaczków" . Jeżeli Pan jest Polakiem to trochę dziwne - /może się czepiam/ ale w ten spsób wychwalając, zapewne i słusznie dobrą organizację obraża Pan nie tylko Polskę, ale w jakikiś sposób samego siebie. | | | Autor: Martix, 2008-10-05, 16:22 napisał/-a: Nikogo nie obrażam,proszę się wgłębić w treść mojej wypowiedzi i mnie nie oskarżać o nienawiść do swoich rodaków i kraju!Przeciwnie z dumą biegłem prezentując godło Polski oraz nazwę naszego kraju!
Kto jest zorientowany w temacie co wyrażnie zasugerowałem to po opisie kibicowania na trasie ten wie że krytykuję nie wszystkich naszych rodaków ale tych co podczas naszych maratonów nie dość że przechodzą wobec nas obojętnie to jeszcze narzekają kierując wypaczone argumenty że blokujemy ruch zamiast biegać sobie po parkach.Każdy się ze mną zgodzi że to są ci Polacy co nie są nauczeni pewnych nawyków nie tyle otwartości i kultury co przede wszystkim ruszania się i aktywnego sportowego trybu życia.To ich nazywam "zasiedziałymi" bo aktywnemu maraton nie przeszkadza.
OT i jest całe wyjaśnienie.Nie wiedział pan co miałem na myśli i stąd ta ostra krytyka mojej wypowiedzi!
| | | Autor: Martix, 2008-10-05, 17:14 napisał/-a: Sam też zrobiłem parę zdjęć ale mi tak nie wyszły bo dopiero się uczę i nie robiłem jak Ty z całej trasy bo nie biegłem z aparatem.Oglądając te zdjęcia ze świetnym podkładem muzycznym przeżyłem ten maraton jeszcze raz.Tysiące uśmiechniętych twarzy,tysiące kibiców,różnych grajków,stosy kubków pod nogami na punktach żywnościowych na które trzeba było uważać,straż z punktami wodnymi,policja,świetna rywalizacja i zabawa.
Tak wygląda ten maraton,tego jeszcze nikt nie pokazał nigdzie u nas.Warto by było pokazać te zdjęcia na innych forach niebiegowych by ci niebiegający Polacy uczyli się jak świętuje się maraton.Szczerze powiem że namiastkę tego mamy już w Poznaniu bo ten maraton najszybciej pod każdym celem się "europenizuje"!
Warto zauważyć jak nawet na czas wiele powyżej 4 godz.{bo Jedrek specjalnie na ten czas biegł}biega jeszcze wielu biegaczy.Wielu ten maraton traktuje rozrywkowo a nie wynikowo! | | | Autor: princksi68, 2008-10-05, 22:35 napisał/-a: Brawo Ewa ! W pewien sposób oboje debiutowaliśmy - to był mój pierwszy start za granicą, i pomimo że kilka uwag można by mieć do organizatorów, to w porównaniu z ogromem przedsięwzięcia są one mało znaczące. Generalnie impreza bardzo mi się podobała, tłumy ludzi na trasie robiły ogromne wrażenie i ta muzyka ze wszystkich stron świata - brakowało mi tylko góralskiej kapeli ;-)
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie - Jacek | | | Autor: Ewka, 2008-10-06, 09:26 napisał/-a: Jacek
Też brakowało mi polskiej kapeli na trasie. Cieszę się maratońskim debiutem a szczególnie uczestniczeniem w tak licznej społeczności biegaczy. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Co do organizacji, to ucieszyłam się z możliwości powiadomienia smsem mojego męża kiedy przebiegłam półmetek i linię mety. Zatem do zobaczenia na trasie.
Ewa | | | Autor: bialykrzys, 2008-10-06, 14:54 napisał/-a: Staszku byłem w Berlinie i kilka razy słyszałem od kibiców "Brawo Polska,brawo Polacy" natomiast we Wrocławiu na każdym zamkniętym skrzyżowaniu kierowcy awanturowali sie z policjantami dbajacymi o beszpieczeństwo. Zamiast braw w wielu miejscach słyszałem wypier... Marcin napisał wielu Polaczków a więc nie wszyscy i ma racje mysle że to właśnie ich miał na mysli. Oni sami się obrażają. | | | Autor: Jan, 2008-11-30, 10:53 napisał/-a: LINK: http://www.ah
PYTANKO, GDZIE JEST KOMUNIKAT KOŃCOWY 35 MARATONU BERLIŃSKIEGO? | | | Autor: kos88, 2008-11-30, 18:44 napisał/-a: ...to się w głowie nie mieści , przecież tam jest wszystko najlepsze !!! | | | Autor: Jan, 2008-12-30, 09:11 napisał/-a: LINK: http://www.ah
szanowny panie Orlicki wszystkiego najlepszego w nowym roku,mniej złośliwości, a swoją drogą skąd tyle agresji w tak młodym człowieku na wszystko co jest nie po drodze....Zdrowia i samych spełnionych marzeń..... | |
|
|
| |
|