|
W ciągu najbliższych kilku tygodni w całej Europie i na całym świecie odbędzie się wiele ciekawych biegów ulicznych, zwłaszcza maratonów, których obsada sprawi,
że kibice zgromadzeni na biegowych trasach będą świadkami bardzo mocnego ścigania. Największą uwagę niewątpliwie przykuwają jednak dwa wielkie maratony: Berlin (27 września) oraz Nowy Jork (1 listopada).
Składy elit obu biegów, zwłaszcza w stawce mężczyzn, zaprezentowane przez organizatorów są niezwykle mocne. Charakterystyki poszczególnych biegaczy, oraz ich rekordy życiowe i najlepsze osiągnięcia sprawiają, że wytypowanie
zwycięzców wydaje się wręcz niemożliwe. Rok po tym, jak maraton berliński był na ustach wszystkich kibiców biegów długich na świecie za sprawą rekordu świata Dennisa Kimetto (2:02:57) również i tym razem organizatorzy biegu w stolicy Niemiec zadbali o mocne nazwiska w gronie elity.
Tym razem o zwycięstwo nie powalczy wspomniany Kimmetto - w jego zastępstwie za naszą zachodnią granicą pobiegną jednak jego znakomici rodacy, wśród nich Eliud Kiipchoge,
Emmanuel Mutai i Geoffrey Mutai.
Kipchoge to tegoroczny zwycięzca maratonu w Londynie. Ostatni jego występ w Berlinie to drugie miejsce i rekord życiowy ze znakomitym wynikiem 2:04:05, tuż za plecami
Wilsona Kipsanga. Emmanuel Mutai finiszował w Berlinie jako drugi przed rokiem, kiedy Dennis Kimetto bił rekord świata. Czas 2:03:13 jaki wtedy osiągnął to fenomenalny
wynik, będący jednak wówczas w cieniu rekordowego osiągnięcia jego rodaka.
Geoffrey Mutai zaś to biegacz mogący się poszczycić nieoficjalną życiówką 2:03:02 z 2011 roku z Bostonu, zwycięzca z Berlina z roku 212. To również dwukrotny zwycięzca maratonu w Nowym Jorku.
Kiedy mowa o Nowym Jorku, elita tegorocznego maratonu w tym mieście zapowiada się ekscytująco: Wilson Kipsang, Meb Keflezighi, Gebre Gebremariam, Lelisa Desisa, Geoffrey Kamworor to tylko niektóre z wielkich nazwisk jakie zobaczymy na starcie.
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi z faktu, że Wilson Kipsang, obrońca mistrzowskiego tytułu naszego maratonu, oraz Meb Keflezighi, najlepszy amerykański maratończyk pobiegną u nas 1 listopada." - mówił na konferencji prasowej Peter Ciaccia, dyrektor zawodów.
"Kibice zgromadzeni przy trasie zobaczą światowej klasy sportowców, spośród których wielu reprezentować będzie swoje kraje na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Jest to jeden z najlepszych składów elity maratońskiej od lat. Mamy nadzieję na wielkie widowiska, szacujemy, że ponad milion osób zobacz bieg na żywo, a ponad 500 milionów śledzić będzie transmisję telewizyjną, której sygnał nadamy do kilkudziesięciu krajów na świecie." dodał Ciaccia.
Wilson Kipsang, jeden z murowanych faworytów do zwycięstwa, ma 33 lata, a na swoim
koncie między innymi rekord świata w maratonie, zwycięstwo w Nowym Jorku przed rokiem,
brązowy medal podczas igrzysk olimpijskich w Londynie. Może się też pochwalić
tym, że jako jedyny biegacz w historii aż sześciokrotnie kończył maraton w czasie lepszy
niż 2 godziny i 5 minut. Zwyciężał również w Londynie w latach 2013 i 2014, wygrał także półmaraton w Nowym Jorku wynikiem 1:01:02
"Mój trening idzie bardzo dobrze. Koncentruję się na tym, aby po raz kolejny w pełni
zdrowia i formy pobiec ulicami Nowego Jorku i obronić mój tytuł sprzed roku" - mówi
przed biegiem Kipsang.
Meb Keflezighi, 40-latek z San Diego, to mistrz maratonu w Bostonie z 2014 roku, zwycięzca z Nowego Jorku z roku 2009. Srebrny medalista igrzysk olimpijskich
w Sydney w 2004 r. Trzykrotny olimpijczyk, ponad 20-krotny mistrz USA na różnych dystansach zarówno na bieżni, na trasach przełajowych, jak i na ulicy.
"Cieszę się, że mogę oficjalnie potwierdzić, iż po raz kolejny pobiegnę w maratonie w Nowym Jorku. W tym roku również jako oficjalny ambasador projektu Team for Kids,
programu charytatywnego zbierającego fundusze na rozwój młodych talentów w USA." - zapowiada Keflezighi
Geoffrey Kamworor, 22-latek to mistrz świata w półmaratonie z 2014 roku, oraz mistrz tegoroczny mistrz świata w biegach przełajowych. W swoim maratońskim debiucie w 2012 roku w Berlinie uzyskał czas 2:06:12. W tym samym biegu, rok i dwa lata później finiszował odpowiednio, jako trzeci i czwarty. W 2013 roku uzyskał również fantastyczny czas 58:54 podczas
półmaratonu RAK w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, stając się tym samym dziewiątym najszybszym półmaratończykiem w historii.
Lelisa Desisa, 25-latek to dwukrotny mistrz maratonu w Bostonie. W 2013 roku zdobył on srebrny medal
na mistrzostwach świata, a także wygrał maraton w Dubaju.
Gebre Gebremariam zwyciężył w Nowym Jorku w roku 2010 z czasem 2:08:14 w swoim maratońskim debiucie. Jest on również mistrzem świata w biegach przełajowych z roku 2009, dwukrotnie również stawał na podium w Bostonie, odpowiednio w 2011 i w 2013 roku.
Oprócz wyżej wspomnianych biegaczy, na starcie zobaczymy również inne bardzo ciekawe nazwiska, jak:
Yemane Tsegaye - 30 lat, Etiopia, rekord życiowy 2:04:48 (Rotterdam 2012)
Juan Luis Barrios - 32 lata, Meksyk, rekord życiowy 2:14:10 (Nowy Jork, 2011)
Stanley Biwott - 29 lat, Kenia, rekord życiowy 2:05:11 (Paryż, 2012)
Nick Arciniaga - 31 lat, USA, rekord życiowy 2:11:30 (Houston, 2011)
Deniele Meucci - 29 lat, Włochy, rekord życiowy 2:11:08 (Zurych, 2014)
Jest ciekawostka co do Nowego Jorku, że organizatorzy poza elitą zrobili także drugą elitę, z myślą o mocnych amatorach, aspirujących do tej czołowej elity. Aby się do niej dostać musisz mieć potwierdzony wynik 2:35 w maratonie lub 1:12 w półmaratonie od 1 stycznia do 2014 w górę. Dla kobiet te standardy to 3:05 maraton i 1:27 półmaraton. Będzie dla tych biegaczy osobna strefa startowa tuż za czołową elitą, będzie tam 50 mężczyzn i 50 kobiet. Mają zapewnione szatnie, osobne gabinety masażu po biegu, transport na start.
Tradycyjnie na łamach naszego portalu po obu wydarzeniach postaramy się podać do publicznej wiadomości wyniki Polaków poniżej 4h, a może więcej:)
| | | Autor: marekch11, 2015-09-24, 14:21 napisał/-a:
a MY Polacy startujący w Berlinie zapewnimy Wam sporo przyjemności i będziemy godnie Nasz kraj reprezentować
!!!!!
| | |
|
|
| |
|
