Wpis otwierano: 2364 razy | | WYDARZENIE | 29. Vienna City Marathon Zaloguj się aby zobaczyć dodatkowe nazwy wydarzenia | Tymi przyciskami możesz poprawić dane, dodać pliki oraz zamieścić wyniki zawodów -> |
| <- Tymi przyciskami możesz dodać bieg do swojej listy startów i kibicowań |
MIEJSCE | Wiedeń Zaloguj się aby zobaczyć dokładną lokalizację | | DATA | 15-4-2012 (niedziela) | | LICZBA UCZESTNIKÓW | Zaloguj się aby zobaczyć informacje. | | DYSTANSE | 0 km Zaloguj się aby zobaczyć pełne informacje | | TELEFON | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | EMAIL | brak | | STRONY INTERNETOWE | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | ELEKTRONICZNE ZGŁOSZENIA | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DYSCYPLINY | Biegi
| | PLIKI | Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji. | | OPŁATY STARTOWE | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYKRES FREKWENCJI | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | HARMONOGRAM WYDARZEŃ | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DOTYCHCZASOWI ZWYCIĘZCY | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYNIKI | Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy wynikami tych zawodów. Możesz ręcznie przeszukać dział WYNIKI Wyniki możesz dodać samodzielnie po zalogowaniu się - INSTRUKCJA
| | GALERIE ZDJĘĆ | Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy galeriami tych zawodów. Możesz ręcznie przeszukać dział ZDJĘCIA
Jeżeli chcesz dodać galerię zdjęć z tych zawodów - wypełnij FORMULARZ | | UCZESTNICY | | DODATKOWE INFORMACJE | | Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji. |
| | |
|
Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.
|
| | Autor: wieslaw44, 2012-04-07, 15:36 napisał/-a: Wybieram się również na maraton do Wiednia. Planuję wyjazd własnym samochodem (Focus)z Poznania wcześnie rano w piątek 13.04, powrót 16.04 lub 17.04. Mam 3miejsca. Chętnych zabiorę za cenę udziału w kosztach paliwa. | | | Autor: wiadran, 2012-04-12, 19:45 napisał/-a: Widzę podobną motywację - ja biegnę, żeby zupełnie o Amsterdamie zapomnieć. Celownik ustawiony na 2:44:59 lub mniej :)
Do zobaczenia wszystkim przede wszystkim na mecie! :) | | | Autor: 13, 2012-04-15, 15:22 napisał/-a: Piotr Horodyski 2;55,08 brawo życiówka tak trzymać z TKKF Kolejarz Bydgoszcz | | | Autor: Jarek Jagieła, 2012-04-15, 16:24 napisał/-a: Brawo Piotr! Rewanż się udał. Czekam na relację (może już za tydzień w Żninie?). Trójkołamacze wszystkich biegów łączcie się! | | | Autor: Sqbanietz, 2012-04-17, 02:24 napisał/-a: Dzięki! Pozdrawiam biegaczy i kibiców z klubu OLAWS Złotoryja, z którymi miałem przyjemność spędzić After Party:)
Do zobaczenia na jakimś maratonie! | | | Autor: robertk16, 2012-04-18, 19:26 napisał/-a: LINK: http://www.zlotoryja.info/portal/informacje/?komen
Pozdrowienia dla wszystkich polskich maratończyków z Wiednia.
Było super !! Daliśmy czadu !! | | | Autor: grzes_u, 2012-04-19, 15:11 napisał/-a: LINK: http://maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&act
Dla zainteresowanych - kilka słów o tegorocznym maratonie wiedeńskim na moim blogu
| | | Autor: wiadran, 2012-04-20, 11:45 napisał/-a: "i jak się potem okaże pomiędzy 33 a 40 km wiejący prosto w twarz..."
ojjj... taak... dało popalić, tym bardziej, że ostatnie km pod górkę były :)
"Na tym odcinku padało i ulice były momentami mokre"
a ja chyba biegłem w innym Wiedniu ;) nie czułem zupełnie deszczu. Oczywiście niewykluczone jest nawet to, że lało jak z cebra a ja po prostu uwagi nie zwróciłem :) bądź to, że coś pokropiło tuż za moimi plecami (na 20km byłem ciut szybciej)
"Organizacja PO:
Wszyscy dostali fajne foliowe ubranka przeciwdeszczowe. Co prawda wsadziłem głowę w rękaw i się zaklinowałem, ale jak już poradziłem sobie z obsługą to było fajnie. Bo było zimno, wietrznie i padała lekka mżawka.
Do picia bardzo smaczna woda wszystkie butelki były już pozbawione nakrętek fajny pomysł. Od razu pijesz i nie chowasz dodatkowych butelek po kieszeniach, tak że na pewno starczy butelek dla wszystkich. Dodatkowo piwo bezalkoholoweJ
Niestety poszukując żony zupełnie wypadło mi, że po wyjściu ze strefy mety można pójść do miasteczka pobiegowego gdzie:
- zdaje się czip (nie zrobiłem tego i 7euro poszło)
- dostaje się (chyba) posiłek
Zmarznięty ruszyłem do metra i do hotelu marząc o gorącym prysznicu i... wyjątkowo nie o piwie, ale o gorącej herbacie. Chore gardło dostało popalić i odmawiało zimnych napojów..."
no nie wszyscy dostali folie :( a nawet się rozglądałem bo wiedziałem, że zaraz mnie potwornie wyziębi, tylko na mecie był trochę chaos spowodowany tłumem półmaratończyków i to sporym tłumem...
woda by była fajniejsza gdyby była niegazowana ;) nie że narzekam, ale nie lubię gazowanej wody, a poza tym nie jest dobra przy sporcie, ponoć, ale zabraknąć to jej na pewno nie zabrakło, zresztą z butelek to zbudowali prawie drugi Hofburg ;)
Całe szczęście czipa nie oddawałem z premedytacją, bo właśnie biegłem z świeżozakupionym własnym :)
ale posiłków żadnych nie widziałem, ale to wszystko (mi) jedno - byłem w stanie znowu przełykać dopiero jakąś dobrą godzinę po biegu...
Nie podobało mi się jeszcze to, że do ubrań było dość daleko od mety, worek swój odbierałem się mocno już trzęsąc (mimo że w międzyczasie dostałem polar od mojego zespołu kibiców/fizjoterapeutów/wsparcia technicznego :) ), a nie należę do ludzi nadwrażliwych na zimno.
Poza tym - Wiedniowi dziękuję za dobrą organizację, ciekawą trasę i zdecydowanie niezapomnianą atmosferę i fantastycznych kibiców. I za świetną życiówkę :) | | | Autor: grzes_u, 2012-04-20, 16:31 napisał/-a: 1. Z tym deszczem to smieszna sprawa - padało, w mojej ocenie, w południowej częsci miasta. Ja mieszkałem niedaleko parku i pałacu Schoenbrunn i tam padało: rano (jak wychodziłem z hotelu), podczas biegu (to okolice 16km) i po powrocie z maratonu. Tam chyba po prostu cały dzień lekko padało.
2. Foliowych ubrań było mnóstwo. Ale może trochę później dojechały niż ty dobiegłeś:) W każdym badz razie dawali je wolontariusze (zaraz po medalach), a potem stały ich całe kosze (i niektórzy "zaradni" brali po kilka spakowanych, nienaruszonych, sztuk do domu...)
3. O kupnie czipa też myslalem, ale nie wiem czy procedura jego rejestrowania przed każdym biegiem nie jest bardziej pracochłonna/skomplikowana niż wypożyczenie:)
4. Wolę jednak mniejsze maratony niż taki gigant. :) | | | Autor: wiadran, 2012-04-20, 23:01 napisał/-a: możliwe, że po prostu nie poczułem deszczu, biegło mi się raczej ciężko większość biegu, więc moja percepcja była mocno zachwiana :) albo że przez tych kilka chwilek kiedy byłem w pobliżu Shonbruna akurat nie kapało... w sumie ciekaw jestem ;)
folie widziałem na ludziach, ale jakoś nie umiałem zlokalizować źródła, może akurat wolontariusze mieli 3min przerwy "na papieroska", a biorąc pod uwagę, że przy opadnięciu adrenaliny startowej kolano mi się zupełnie wyprostowało i ani myślało zginać to nie miałem ochoty się szwendać w te i we wte ;)
co do wielkości maratonów - no tłum na takich imprezach i chaos przez to generowany bywa dokuczliwy, ale coś za coś... np. kibice - jak dla mnie to było coś niesamowitego
porównując natomiast Wiedeń organizacyjnie z Amsterdamem - skala podobna (35 vs 25 tys. biegaczy, maraton kończyła podobna liczba zawodników) - Amsterdam ma organizację lepszą i sprawniejszą - przede wszystkim nie widać tych tłumów biegaczy, co prawda połówka i maraton biegną zupełnie osobno - ale jak widać to chyba dobry pomysł.
inna sprawa, że na czasy od 2:55 wzwyż to się ciężko biega na maratonach kilkutysięcznych, tłumy na trasie, przy punktach spożywczych... | |
|
|