2008-09-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 149 razy)
A ludzie mówi± że na "wsi", nic sie nie da zrobić. Oczywi¶cie że to nieprawda. Po raz kolejny przekonałem sie co znaczy być pasjonat± i po prostu chcieć.
Dzisiaj odrabiali¶my w szkole dzień 10listopada, by spokojnie móc mieć długi weekend. Nauczyciele w-fu wpadli na pomysł by zrobić dzień sportu, a mianowicie biegi przełajowe o puchar dyrektora a zarazem wytypować reprezentację szkoły na rejonowe biegi przełajowe. No i imprezka sie udała, a co najważniejsze udało się oderwać choć na chwile młodzież od komputerów i chipsów.
Nauczyciele Wychowania Fizycznego spisali sie na medal, a szczególnie Pan Andrzejek, maratończyk, który fachowo obsługiwał spikerkę imprezki szkolnej.
Brawo!!! Nie ma jak nauczyciele pasjonaci. Dla nich podwyżki.
A to co znalazłem "buszuj±c" po internecie. Moje rodzinne strony i jubileusz Maratonu Ziemi Puckiej.
http://pl.youtube.com/watch?v=-yfg0jN-BXc
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |