2008-09-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 238 razy) (POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)
No i jest jeszcze weselej niż miało być, bo dobiegłam jako druga a nie trzecia w kategorii. Ha. Trzecia baba na mecie w Pucharze na 25 km. Więc ogólnie po wszystkich biegach trzecia jestem. Ha. haha. Nie chcieli mnie wylosować na nagrodę to teraz musza mi co¶ dać. ha. Straszn± mam radochę. Czas 2:07:06 wg wyników nieoficjalnych, ale co¶ się chyba komus pomyliło, bo na stoperze wyszło niecałe 2:07, a poza tym Bartek który na mete wpadł za mn± ma czas o 4 s lepszy :) Przy okazji przyznaję publicznie że mój wynik to w 80% zasługa Bartka który mi miękn±c nie pozwalał, i się nawet słuchałam, no, poza jednym momentem, kiedy złapała mnie kolka. Powiedziałam ze będę miękka i usłyszałam "Nie". No to powiedziałam gdzie ja mam jego "nie" i sobie stanęłam. Ale tylko na chwilkę, więc się nie liczy, hehe. ¦wiadomo¶ć ze na mecie czeka zimne piwo motywuje bosko.
Niedziela. Human Race. W deche tłumy, dobrze że się B. posłuchałam i ustawili¶my się na pocz±tku a nie na końcu. 48:43. Życiówka na dychę, ha, a biegli¶my wypoczynkowo. byłam 19. bab± na mecie ;) Na ¶wiecie 21110. Ładnie, okr±gło :)
Żoł±dek boli nadal. I lewe kolano. Czad...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |