2008-05-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1437 razy)
Nie wiem czy kiedykolwiek szykowałem się do jakiego¶ maratonu tak starannie pod względem jedzenia. Inna sprawa, że po wszystkimi innymi względami to raczej nie jest za dobrze. Dlatego tutaj tak się angażuję. Z cał± pewno¶ci±, je¶li jesieni± chcę pobiegać szybciej (czyli poniżej trójki) to musze zmniejszyć oponkę na brzuchu, co bior±c pod uwagę że moje komórki tłuszczowe mnie chyba polubiły może nie być takie proste. W ostatnich dwóch tygodniach przed Maratonem Warszawskim zrzucę jakie¶ 2- 3 kilo, ale to może być dla mnie już za póĽno.
Niesamowita jest wiosna, chyba co roku jest podobnie, ale i tak mnie to zaskakuje- to jak pachn± ¶wieże ł±ki, jak wygl±daj± kwitn±ce drzewa, jak zaczynaj± ¶piewać ptaki. Nie bardzo wyobrażam sobie, że mógłbym się tego pozbawić- choćby bieganiem z jakim¶ zagłuszaczem. A że inni to lubi±? No cóż na szczę¶cie jeste¶my różni.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |