2016-04-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Relacja z Maratonu w Paryżu (Francja) (czytano: 2983 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://www.facebook.com/profile.php?id=100032307533328
Paryża reklamować nie trzeba i oczywista oczywistość, że bardzo polecam tam pobiec. Na życiówki nie ma się co jednak nastawiać ze względu na to, że to miasto jest dość mocno pagórkowate. Atmosfera fajna. Sporo kibiców nie tylko przy samej trasie biegu, ale także tych sączących leniwie piwo, kawkę lub herbatkę przy stolikach kawiarnianych wystawionych na chodnik i zapraszających, aby do nich dołączyć 😉
Szybkie zwiedzanie Paryża z perspektywy maratonu jest przyjemne, ale jeśli zostanie trochę sił polecam powtórzyć zwiedzanie również w wersji spacerowej po maratonie 😉
Była to jubileuszowa, czterdziesta edycja Marathon de Paris. W biegu co roku startuje około 50 000 zawodników. Prawie drugie tyle stanowią kibice. Po listopadowych zamachach w Paryżu, pojawiły się obawy co do odwołania maratonu. Zdecydowano jednak, że bieg odbędzie się w zaplanowanym terminie. W związku z tym wprowadzono zwiększone środki ostrożności i kontrole. Przewidziano dużo większy niż zazwyczaj udział służb specjalnych. Jak dowiedzieliśmy się z mediów, bieg potraktowano jako sprawdzian przed Euro 2016.
Mimo zagrożenia w niedzielnym biegu wystartowało ponad 46 000 osób! Pogoda była piękna, słoneczna i wymarzona do biegania, bicia rekordów i podziwiania Paryża.
Trasa paryskiego maratonu poprowadzona jest w taki sposób, aby można przy okazji biegu kontemplować najpiękniejsze miejsca w mieście. Start następuje spod Łuku Triumfalnego i prowadzi przez Pola Elizejskie, następnie biegacze mijają między innymi wieżę Eiffla, katedrę Notre Dame, Bastylię. Duża część trasy prowadzi wzdłuż wybrzeża Sekwany.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |