2022-12-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Biegi sylwestrowe (czytano: 302 razy)
Przez te wiele lat bieganie brałem w sumie udział w takich biegach jedynie w trzech lokalizacjach. Warszawa, ŁódĽ i Nałęczów. W sumie mogło tego być około 12 startów. Szkoda, że tylko tyle. Że nigdy nie udało się wystartować w kultowych w Polsce biegach w Trzebnicy czy pod Bydgoszcz±. Te dwa ostatnie poł±czone z balami i spotkaniami ¶rodowiska biegaczy. Jeżeli chodzi o Warszawę mam tu na my¶li lata dziewięćdziesi±te i sylwestrowe biegi spod palmy na rondzie De Goula do Zamku Królewskiego. ŁódĽ to Lasek Łagiewnicki a Nałęczów to Park Zdrojowy i kultowy start na 10 minut przed północ±. To szeroko reklamowana ostatnia w roku impreza w Polsce i za razem pierwsza. Nie ma tam tłoku. Często było zimno i o tej nietypowej porze bywa interesuj±co. Wspomnienia, wspomnienia. Chyba z tych trzech lokalizacji najbardziej smakuje Nałęczów. Z główn± ikon± tej imprezy ze Stanisławem Marcem - mistrzem biegów górskich znam się od czterdziestu dwóch lat, kiedy jeszcze reprezentował LZS Zakrzówek. Jest to impreza taka jak± najbardziej lubię, czyli nie dla tłumów biegaczy, gdzie można ogarn±ć kto w tej imprezie staruje. Szkoda, że NW jest traktowany rekreacyjnie, czyli nie liczy się rywalizacja sportowa. Miałem już tam okazję zaj±ć czwarte miejsce na czterech startuj±cych mężczyzn. Szczególnie takie starty wspomina się najdłużej:). W tym roku rozważam start w nowej lokalizacji w Płocku, gdzie klub Viktoria również organizuje bieg sylwestrowy 6 km i NW na 3 km. Płock jest bardzo pięknym miejscem i warto tam w Sylwestra spotkać się w gronie biegaczy i kijkarzy.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |