Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [252]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
suchy
Pamiętnik internetowy
...my road to Valhalla

Piotr Suchenia
Urodzony: 1980-07-06
Miejsce zamieszkania: Gdynia / Longyearbyen / Reda
544 / 554


2020-09-11

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Chojnik Maraton (czytano: 1399 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: https://run-passion.pl/2020/09/11/chojnik-maraton/

 

Pomysł startu w maratonie na Chojniku powstał jako alternatywa dla Hardangervidda Marathon, który z powodu wirusa w koronie został odwołany i nie mogliśmy tam wystartować. Cóż tak bywa i trzeba takie rzeczy brać na chłodno oraz szukać alternatywy. Trzeba mieć plan B a nawet C, chociaż planu C w tym przypadku akurat nie mieliśmy. Do Szklarskiej, gdzie nocowaliśmy, pocisnęliśmy w czwartek rano i po kilku godzinach dotarliśmy na miejsce. Zameldowaliśmy się jako pierwsi a reszta załogi powoli kierowała się w naszym kierunku. Maciek jechał z Poznania a Mirek z Ewą i Marcinem cisnęli z kierunku Gdańska.

Wszyscy z powodzeniem zameldowali się na miejscu i w piątek o 10:30 wyskoczyliśmy na wspólny grupowy trening na sławnej Drodze pod Reglami. Miejscówce doskonale znanej każdemu maratończykowi. W planach mieliśmy krótki rozruch, 5 km luźnego rozbiegania, gimnastykę i kilka rytmów. Szybko i sprawnie, jak przed zawodami przystało. Było miło, sympatycznie i towarzysko. Po rozruchu i wspólnym obiadku pojechaliśmy do biura zawodów po odbiór pakietów. Oczywiście większość biegaczy wpadła na taki sam genialny pomysł, jak my i o godzinie 16 zrobił się długi i kręty ogonek ustawiony do biura zawodów. Każda część ogonka miała na twarzy kolorową maskę a przed samym wejściem każdemu zmierzono temperaturę celując z lasera prosto w głowę. Mój pomiar wyniósł 35,7 C i tym samym zostałem dopuszczony do odbioru numeru startowego. Pozostała część załogi wypadła podobnie i każdy z nas po chwili oczekiwania otrzymał numer startowy i drobne gadżety. Ten punkt programu mieliśmy za sobą i wróciliśmy do apartamentu, gdzie każdy zbroił się do sobotniego startu.

... ciąg dalszy na https://run-passion.pl/2020/09/11/chojnik-maraton/

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Admin (2020-09-14,08:35): No nie wiem. Wydaje mi się, że Chojnik leży na południu, czyżby zmiany w życiu? Nowy kot, nowe kierunki? Nie północ??? A w niedzielę był MARATON PÓŁNOCNY to wygrania :-)
suchy (2020-09-14,15:02): Widzisz Michale, to pojęcie względne :D Chojnik leży na środku północno południowego wschodu albo zaraz obok ;)







 Ostatnio zalogowani
rezerwa
19:38
stanlej
19:28
entony52
19:21
Grzegorz Kita
18:49
gora1509
18:41
slawcio1
18:37
LukaszL79
18:25
Andrea
18:22
Pawel63
18:20
kostekmar
18:13
Szafar69
18:11
gosia11
18:04
chris_cros
18:01
Krzysztof-Oknobur
17:50
manjan
17:14
neergreve
16:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |