2017-11-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Roztrenowanie, potrzebne czy nie ? (czytano: 1570 razy)
Roztrenowanie, potrzebne czy nie ? Oto jest pytanie na koniec sezonu. Wraca jak bumerang. Dla kogo ono jest, a kto może sobie to „odpuścić”? Biegam, uprawiam różne sporty już ładnych parę lat i ciągle jeszcze nie znalazłem odpowiedzi na powyższe pytanie. Jestem cały czas otwarty na sugestie, czytam, wsłuchuję się w swój organizm i tak przechodzę z jednego sezonu na drugi.
Czy potrzebuję roztrenowania ? Moim zdaniem nie. Większość koncepcji treningowych wywodzi się z zawodowego biegania i tam roztrenowanie jest wręcz koniecznością. Ale jeśli jestem amatorem, biegam dla przyjemności to czy mam się roztrenowywać ? A jak w czasie sezonu biegowego „dopadły” cię na przykład dwa wirusy, które wyłączyły cię z biegania na 10 dni. Gdy jeszcze do tego dołożysz 3 x po tygodniu przerwy związanej z oddawaniem krwi ( tak mam od dawna dla zrównoważenia moich dobrych i niedobrych uczynków:)) to czy muszę się roztrenowywać ? Po co przerywać coś co sprawia mi radość ?
W zasadzie nie biegam dla rekordów. Nie robię więcej niż 4 treningi tygodniowo (wliczając pływanie i tenis, a wiosną i latem rower), więc uważam, że to pojęcie roztrenowania towarzyszy mi tylko w teorii. Oczywiście znam takich, którzy biegają np. ponad 200, a nawet 300 km miesięcznie i wtedy należy się zastanowić nad regeneracją, odpoczynkiem psychicznym i fizycznym. Ale ja, który biegam sobie od 100 do 120 km miesięcznie i po prostu cieszę się ruchem na świeżym powietrzu i tylko od czasu do czasu trenując to czy muszę robić przerwę gdy nie czuję takiej potrzeby ?
Dla mnie granicą po której przekroczeniu powinno się pomyśleć o roztrenowaniu jest stopień intensywności treningów i ich długość. Jeszcze dołożyłbym do tego chęć mierzenia się z najlepszymi albo robienia życiówek. Wiadomo, że kiedy zdobędziemy jedną górę i chcemy wejść wyżej, musimy zejść w dół, przejść przez dolinę i zaatakować wyższy szczyt. Dla tych co trenują, biegają 6 dni w tygodniu takie zejście do doliny jest chyba nieodzowne, ale dla mnie ?
Chyba że doprowadzimy się do wyczerpania i zrobienia czegoś za wszelką cenę. Znam takiego jednego ambitnego zawodnika – amatora, który wymyślił sobie, że weźmie sobie wymagającego trenera w przygotowaniach do pełnego Ironmana. Jednocześnie nie udzielał mu na bieżąco pełnej informacji o swoim stopniu zmęczenia, właściwie je ignorując. Efekt był taki, że na miesiąc przed startem wszedł w stan przetrenowania. Oczywiście wystartował, ale czas o godzinę miał gorszy niż zaplanował. Po tym starcie odpuścił treningi, ale nawet po miesiącu gdy poszedł sobie zbadać krew okazało się, że organizm jest w stanie głębokiego wyczerpania. Zdaję sobie sprawę, iż jest to sytuacja skrajna pokazująca, że gdzieś w pewnym momencie zabrakło przerwy, wypoczynku, luzu.
Bardzo mi się podoba jedna z teorii mówiąca, iż roztrenowanie polega na rezygnacji z treningów o wysokiej intensywności. Może być trochę więcej stretchingu pozwalającego na rozciągnięcie i uelastycznienie mięśni. Świetnym też zamiennikiem biegania może być pływanie, które wymaga od nas mimo wszystko dużej pracy tlenowej. W rzeczywistości pływając praktycznie nic nie tracimy z kondycji biegowej, a uruchamiamy znacznie większą partię mięśni. Ja od 4 lat zamieniłem jeden trening biegowy w tygodniu na pływanie i nie wydaje mi się, być coś stracił z szybkości czy wytrzymałości :) Roztrenowanie, potrzebne zatem czy nie ?
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu żiżi (2017-11-29,13:50): Odpowiedziałeś sobie Paulo, wszystko zależy od człowieka, każdy ma jakiś tam swój sposób na roztrenowanie-ja na przykład mam roztrenowanie, ale mam koleżankę, która nigdy tego nie robiła i biegała non stop - tylko, że ona biegała co drugi dzień więc organizm w ten dzień wolny się regenerował , ja miewałam tylko 1 lub 2 dni wolne w tygodniu i przy moim kilometrażu (wg. mnie)to było za mało- dlatego teraz chwilę sobie nie biegam po prostu. Przyjemności Paulo :) Jarek42 (2017-11-29,15:26): Ja tam się roztrenowuję, bo chyba mam po czym. Z 6 biegów w tygodniu zzedłem do 5, zmniejszyłem dystans i intensywność. Zresztą w porównaniu do lat młodości, to ciągle jestem na roztrenowaniu, bo kiedyś biegałem 7 razy w tygodniu. W Twoim przypadku, to nie ma chyba czego roztrenowywać. Hung (2017-11-29,15:29): Choć jestem amatorem, to kiedyś starałem się zrobić krótkie roztrenowanie. Jednak, gdy co roku mam jakąś infekcję, zdecydowałem się robić przerwę właśnie w tym momencie. Marysieńka (2017-11-30,19:15): Roztrenowanie...czy potrzebne ??? Wsłuchaj się w to co "mówi" Tobe Twoje ciało. Pozdrawiam :) Truskawa (2017-11-30,21:00): Ja tam się nie znam ale mnie zawsze roztrenowanie wychodziło latem. NIe znoszę biegać jak jest ciepło. :) Leonidas1974 (2017-12-01,19:02): Nie wiem o jakie oddawanie krwi Ci chodzi oddaję krew parę lat- mam oddane ponad 20 litrów- i zdarzało się, że po powrocie do domu robiłem trening i to nie raz intensywny.
|