2016-11-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Chodzimy, biegamy, Kasi pomagamy! (czytano: 944 razy)
Kasia choruje na nowotwór zło¶liwy - glejak mózgu. Jedyn± nadziej± jest kosztowna terapia w Berlinie. Wzięli¶my więc nasze różowe koszulki i pojechali¶my do Szczecina w składzie: Danusia, Firefox, Kozica, Żyleta, Dziku, Maruda, Wróbel. Pobiegli¶my dla Niej, w dwóch sztafetach 3 x 2km oraz w biegu indywidualnym na 6km.
Każdy dał z siebie wszystko na niezwykle wymagaj±cej trasie biegn±cej wokół Jeziora Szmaragdowego. Nie było, że nie mogę, że mi się nie chce, że boli, że nie dam rady, że to bez sensu. Kasi został rok życia a pokonuj±c tych kilka kilometrów dajemy jej szansę na zmianę "wyroku" postanowionego przez polskich lekarzy. Walczyli¶my razem z wszystkimi, którzy stanęli na wezwanie przyjaciół z Aktywnego Choszczna - biegaczami, organizatorami, fotografami, wolontariuszami, obsług± techniczn±, itd. Każda zdobyta dzisiaj złotówka idzie na leczenie! Piękna idea a widok wzruszonej córeczki Kasi - bezcenny!
Jak nam poszło? Moim zdaniem rezultat końcowy jest wspaniały! ¦rodki zgromadzone (między innymi) dzisiaj pozwalaj± Kasi na rozpoczęcie terapii w Berlinie!!!
Osobi¶cie, postanowiłem, że oba biegi - sztafetowy oraz indywidualny - potraktuję na maksimum możliwo¶ci. Na pierwszej zmianie sztafety długo goniłem Artura, zostawiaj±c go na 100m przed met±. Potem, indywidualnie przez trzy okr±żenia próbowałem do¶cign±ć Andrzeja, szybki był na zbiegach skubaniec ;-) Dopadłem go dopiero na samej mecie, wyprzedzaj±c dosłownie o krok. Na ostatnich metrach poci±gn±ł mnie doping Gosi, która nie pozwoliła mi odpu¶cić. Bo GRA Runners się nie poddaje! Kasia - Tobie też nie pozwalamy się poddać!
Kasia - Fuck The Rak!!!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |