Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [19]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Wojtek W
Pamiętnik internetowy
Moje bieganie

Wojtek Wanat
Urodzony: 1966-06-04
Miejsce zamieszkania: Milanówek
32 / 43


2007-12-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
(czytano: 689 razy)



Przez tydzień nie przebiegłem nawet stu metrów do autobusu. Niż dziwnego że bieganie zacząłem od zera. Wczoraj i dzisiaj nawet nie to że męczyłem się, ale człapałem na jakieś 145- 150 przy tempie rzędu 5 minut na kilometr. Starość- trzeba cały czas pracować nawet nie po to żeby mieć jakiś postęp, ale że4by się nie cofać. Poza wszystkim gdybym przez te wszystkie lata aż tak nie nagrzeszył to nie miał bym teraz tych problemów.
Ale mimo wszystko czułem się świetnie. To znaczy fizycznie tak sobie, ale głowa ekstra.
Przez święta pojawiły mi się dwie rzeczy warte odnotowania. Tekst z jakiegoś programu telewizyjnego (wiem wstyd oglądać w święta telewizję, ale cóż- muszę się przyznać, obejrzałem także dwa filmy). A ten tekst „nagrodą za życie moralne, jest życie moralne”. Może to śmieszne, dla wielu osób trudne do zrozumienia, ale żyjąc w taki sposób że bez wahania można powiedzieć sobie złotą myśl Kartezjusza jest jakoś łatwiej. Choć oczywiście samo życie nie zawsze jest takie super (to znaczy nie jest łatwo żyć w zgodzie ze sobą).
I drugie, budzące głębszą autorefleksję- czytałem tekst w Wyborczej o tym jak ludzie kreują się poprzez na przykład pisanie blogów. Ciekawe na ile ja w tym co tutaj piszę kreuję siebie. I po co tak właściwie to robię. O ile pierwsze wpisy łatwo jestem w stanie uzasadnić to dalej wygląda na to że robię to trochę z przyzwyczajenia, jakoś tak... A i tak najdziwniejszy blog na Maratonach Polskich pisze ktoś inny, ale on (czy ona) nie kreuje swojego obrazu, kreuje obraz kogoś innego i to jest dla mnie zagadka. Nie pamiętam jak nazywał się muzyk który jeździł za Charlie Parkerem i nagrywał wszystkie jego koncerty, ale to mi podobnie pachnie.
Dzisiaj często przypadkiem przyciska mi się klawisz f (później poprawiam błąd). Ciekawe dlaczego? Freud mógłby na ten temat sporo powiedzieć....


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:01
Jerzy Janow
03:11
olos88
23:56
fit_ania
23:51
velica
23:21
kubawsw
23:02
VaderSWDN
22:56
lordedward
22:48
jacek50
21:50
kos 88
21:35
Citos
21:32
Raffaello conti
21:22
Hubert87
21:00
wojtasbiegacz
20:58
uro69
20:29
chris_cros
20:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |