2015-04-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieg po Rekord Guinnessa na bieżni w 7 dni (czytano: 1930 razy)
360 kilometrów z takim stanem na liczniku rozpoczął Krzysztof Tumko 4 dzień próby pobicia rekordu Guinnessa w biegu na bieżni w 7 dni .W zeszłym roku jesienią Krzysztof podjął pierwszą próbę pobicia tego rekordu,ale niestety nie udało mu się,kontuzja mięśnia dwugłowego uniemożliwia mu dalsze bieganie-rezygnuje z wynikiem 744 kilometrów....aktualny rekord z roku 2012 należy do Michella Micalettiego i wynosi 822,31 km...jak łatwo obliczyć Krzysztofowi brakowało niewiele,ale jednak...Nie mija dużo czasu,a w internecie,wśród znajomych słychać wieści,że Krzysztof szykuje się do kolejnej próby pobicia rekordu..marzenie-1000 kilometrów w 7 dni...długie dystanse,biegania w nocnej porze...jakoś przy pierwszej próbie nie było widać u nas takiego zainteresowania-być może dlatego,że teraz mamy akurat urlopy i więcej czasu wolnego...12 kwietnia o 12:00 Krzysztof Tumko rozpoczął bieg na bieżni ,7 dni walki.....bieżnia jak w ubiegłym roku została postawiona w Galerii Handlowej przed Fitness Klubem Sporting obok stoją trzy "towarzyszące" bieżnie ,na które można(można było) się zapisać na dowolną godzinę,aby "potowarzyszyć" Krzysztofowi,30 minut "wsparcia" ,uczestniczenia w rekordzie.Wraz z mężem(po mojej namowie)zapisaliśmy się również,aby wesprzeć Krzyśka,znamy się,w środowisku biegaczy wszyscy jesteśmy wielką rodziną,warto się wspierać,dodatkowo za każdy kilometr Krzysztofa PZU zapłaci 10 zł na cel charytatywny,cała suma będzie podzielona i przekazana przez fundację na rzecz Karolinki i Mikołaja.
Ostatnimi czasy dosyć często jak na mnie miałam sposobność biegać na bieżni,dodatkowo w poniedziałek przez 30 minut mogłam odczuć w jakich warunkach przyjdzie się zmagać Krzysztofowi:duchota panująca w galerii(choć w pobliżu Krzycha jest [postawiony klimatyzator ),na przeciwko Krzysztof ma przed swoimi oczami restaurację...hm być może to sa moje takie odczucia,może Jemu to zupełnie nie przeszkadza....jutro idziemy znów potowarzyszyć Krzyśkowi.Zmagania Krzysztofa mozna śledzić na jego stronie Krzysztof Tumko -Fun Page lub na stronie Fitness Klub Sporting,dodatkowo artykulik o Krzysztofie,gdyby ktoś był ciekawy :http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/1000-kilometrow-na-biezni-elektrycznejczyli-proba-pobicia-rekordu-guinnessa,164473,1,0.html .
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Truskawa (2015-04-15,15:45): Nie ma nic nudniejszego na świecie niż bieganie po bieżni. (Trening pływacki to osobna kategoria). Dlatego podziwiam człowieka i trzymam za niego kciuki. Zyczę żeby się udało! Brawa dla Was za wsparcie! :) paulo (2015-04-16,08:56): popieram Przedmówczynię, że to nudne jak nie wiem co :), ale podziwiam. Ja0306 (2015-04-16,09:57): No i Oby Się Udało Pobić Rekord i Nabić ponad Tysiąc Kilometrów w 7 Dni! żiżi (2015-04-17,22:42): Niestety 1000km na pewno mu się nie uda,ale trzymamy nadal kciuki,żeby padł rekord-na liczniku 622 kilometry..zobaczymy
|