2014-01-05
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 6km mała nadzieja :) (czytano: 500 razy)
pierwsze koty za płoty wraz z nowym rokiem :) czyli mój pierwszy start w 2014 roku uważam za udany I etap maratonu na raty 6km odfajkowany,nawet lepiej niż się spodziewałem lub niż się mogłem spodziewać!!! Obstawiałem czas o wiele gorszy niż osi±gn±łem 21,43 tym bardzie że w grudniu tamtego roku (co min±ł) mój kilometraż liczył zaledwie około 25km i polegało to na 30minutowych rozbieganiach i dłuższych rytmach6-10x 150m.Prócz biegania był 6 razy basen po 90minut plus parę razy rower (górski) po 1h jazdy zimno strasznie ;)
sam jestem ciekawy czy uda mi się pobiec na wiosnę 35minut na dyszkę i jak na to moja stopa ( dzi¶ się nie odzywała )
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Ja0306 (2014-01-05,21:47): Życiówki masz lepsze to Uda się na Pewno. dzas (2014-01-06,14:16): Hej, fajnie ze wracasz i widzę że już całkiem dobra forma u Ciebie. Będzie dobrze!
|