2013-05-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| kartka z biegowego dziennika... (czytano: 1183 razy)
Wreszcie od dłuższego czasu udało mnie się zrealizować w tym tygodniu 3 jednostki biegowe.W ¶rodę i czwartek wieczorem po pracy przebiegłem odpowiednio 9 i 10 km.Było bardzo duszno i biegło się ciężej mimo że godzina była do¶ć póżna co¶ ok.22-ej.Za to wczoraj powietrze było bardziej rze¶kie i si±pił padaj±cy deszczyk,co powodowało że warunki jak dla mnie były idealne.Zacz±łem na Franowie spod Browarów przez Górny Taras Rataj by Hetmańsk± dobiec na Łazarz w ok.ul.Głogowskiej.Skromny 10 km dystansik kończyłem co¶ przed 23:30 więc o czasie kiedy koty lubi± biegać najbardziej.Do mojego busa miałem jeszcze godzinkę czasu więc skoczyłem do nocnego sklepu by się nieco nawodnić po skończonym bieganiu.Następnie delektuj±c się napojem usiadłem sobie na pobliskiej ławeczce obserwuj±c tocz±ce się wokół nocne życie.Tak mijał powoli czas...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |