2012-03-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Debiut coraz bliżej (czytano: 869 razy)
Już tylko 17 dni dzieli mnie od pierwszego (nie licząc startów w czasach podstawówki) startu w zawodach biegowych. Biegać lubię chyba od zawsze i nie potrafię wyjaśnić dlaczego dopiero teraz próbuję do tego podejść "na poważnie". Pewnie dlatego, że zawsze priorytetem była dla mnie piłka nożna.
Czemu to się zmieniło? Przy ilości czasu spędzanego na uczelni i dojazdach do niej (PKP <3), niemożliwe jest znalezienie czasu na sztywno umiejscowione w czasie i przestrzeni treningi. A bieganie? Bieganie to wolność- trenuję kiedy chcę i gdzie chcę. To wolność, ponieważ start w zawodach zależy tylko ode mnie, nie od trenera, który ustala skład.
Będę chciał zrealizować plan 1 startu na miesiąc. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie myśli o najbliższym biegu zajmują zbyt dużo miejsca w mojej głowie. A przecież do sesji egzaminacyjnej już nie tak daleko. Mam jednak nadzieję, że to tylko objaw "debiutanckiego stresu", który nie będzie już pojawiał się przed następnymi startami.
Uściski dla wszystkich biegaczy. Powodzenia w treningach i startach :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |