2012-03-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| M60 - realia i marzenia (czytano: 1624 razy)
Rok temu, 6-go marca 2011r, startowałem w Radomiu, w Biegu Kazików na 10km.
Bieg ukończyłem /59min/ i nie byłem ostatni na trasie, byłem jednak ostatni w swojej kategorii M60.
Analizując potem dokładniej wyniki, zauważyłem, że nie byłbym ostatni w kat. M18, M30 ... , po prostu w żadnej innej.
Okazało się, ze M60 mocna jest i basta.
Nasunął mi się wtedy wniosek, że widocznie w młodszej kategorii startują często początkujący amatorzy, a w M60 to są już prawie sami "zawodowcy".
Kolejny wniosek był taki, że mam za mało wybieganych km, że trzeba zwiększać ich ilość na treningach, no i częsciowo udało się to zrealizować.
W tym roku, 4-go marca także startowałem w Biegu Kazików. Zwyciężył w nim Artur Kern z czasem 29:18, a w mojej kategorii 1-szy, z czasem 36:06, był Zbigniew Pierzynka - wielokrotny reprezentant Polski w biegach długich, olimpijczyk.
Ja, z czasem 55:01, nie byłem ostatni, widzę jednak jak daleko mi do podium w M60.
Czyżbym za póżno zaczął, a moze dopiero w kat. M70 będę miał jakiekolwiek szanse ?
No cóż, czytałem w "Biegiem przez życie" Skarżyńskiego, że pewien Hindus stał się maratończykiem w bardzo poważnym wieku i miał jeszcze swoje sukcesy.
Trenuję dalej i mam nadzieję, że przyjdzie kiedyś taki dzień
w którym będzie mi się biegło bardzo lekko, że "pofrunę" do mety i zbliżę się do podium ... ,
a w jakiej to będzie kategorii ? - pożyjemy, zobaczymy ...
PS Zwiększam mój tygodniowy kilometraż do 40-tu, potem pomyślę o 50-ciu, a następnie ile się da ...
PS Zdjęcie z debiutu (1:01:29) na 10 km!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu gerappa Poznań (2012-03-07,10:37): bo Ty za młody jesteś... po prostu :) piotrbp (2012-03-07,11:14): Gratulacje, musze ten wpis pokazac mojemu Tacie ... moze tym go przekonam do biegania jacdzi (2012-03-07,18:44): Biegaj i ciesz sie z biegania. A to ktore bedziesz miec miejsce to mniej wazne. maciekkedzior (2012-03-07,20:57): Otóż to. Każdy kolejny trening to Twoje prywatne zwycięstwo. Daj mi Boże, żebym za te dwadzieścia kilka lat mógł się cieszyć podobnym zdrowiem jak Ty! Inek (2012-03-09,07:52): Agnieszka -dziękuję, nie potwierdzam, nie zaprzeczam Inek (2012-03-09,07:54): Piotrek -potrzebna jest konkretna, mocna motywacja, a potem następne ... Inek (2012-03-09,07:55): Jacek -widziałem Cię na Kazikach - spokój mistrza Inek (2012-03-09,07:56): Maciek -cały czas aktywne życie i będzie dobrze
|