2012-01-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| pierwsze podsumowanko;) (czytano: 932 razy)
Czas na pierwsze, możliwe podsumowanie .
Pierwszego stycznia postanowiłem założyć sobie dzienniczek treningowy.
Jak postanowiłem, tak też zrobiłem, a w styczniu wyszło następująco:
1.Wybiegałem 294 km (kurde, gdybym się wczoraj nie skusił na łychę, to była by trójka z przodu;))
2.Bieg spokojny oscylował w zakresie tempa od 4:45 po asfalcie, do 5:30 w pofałdowanym lesie
3.Nigdy nie było krócej niż 10km, ani dalej niż 26km
4.Głównie budowałem bazę (faza I), ale też przechodząc do fazy II, śmignąłem jeden bieg progowy i tu na razie nie jest kolorowo. Co prawda pierwsze 2,5km planowo, w tempie 4:04, ale po nawrocie i zderzeniu z wiaterkiem , następne 2,5km w słabiutkim 4:22.
Ogólnie, jestem z tego miesiąca zadowolony. Nie odpuściłem żadnego tygodnia, chociaż czasami bardzo mi się nie chciało i bywało, że limit laby wykorzystywałem od razu na początku tygodnia.
Poradziłem sobie jakoś z moim, cholernym urazem shin splints i jadę do Dębna zrobić limit na Londyn;))))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |