Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [7]  PRZYJAC. [59]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
balat32KUTNO
Pamiętnik internetowy
BIEGANIE....PASJA NA CAŁE ŻYCIE

KRZYSZTOF BAŁATKA
Urodzony: 1985-04-12
Miejsce zamieszkania: KUTNO
6 / 28


2011-10-15

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
ŻYCIÓWKA W UNIEJOWIE;-))) (czytano: 265 razy)



Długo szykowałem się na bieg w Uniejowie-biegałem na planie M.Bartoszaka poniżej 35min.
Biegałem na tym planie 2 lata temu i na 5 tyg. się zajeżdziłem a teraz czyba dorosłem do tego planu bo wykonałem go z nawiązką.-)
Do uniejowa wybrałem się z moim kolegą który nie biega ale jak ma czas to zawsze poparzy na męczących się biegaczy"-)))
Cały bieg na 35mni miał prowadzić dawno nie widziany Janek Wróblewski z Aleksandrowa Łódzkiego-i tak też się stało.
Po szybkiej rejestracji solidna rozgrzewka bo dość zimno ok.7stopni pochmurno i troche wieje.
Nawet nie wiedziałem że staneliśmy koło póżniejszego zwycięzcy biegu-Artura Kozłowskieg.
Tuż przed startem byłem odziwo spokojny i cały czas wiedziałem że stać mnie żeby pobiec DZIŚ 35min.
Start-wystrzał z armaty i poszli....
Pierwsze km biegniemy dość lużno i z zamierzoną predkością 3"30/km.Na początku biegnie nas dość duża grupa niektórzy juz po 3km wyglądali jak by już finiszowali;-)))))to mi przypomniało mój start w Uniejowie dwa lata temu kiedy mając życiówke w granicach 37min. chciałem złamac odrazu 35mni. wtedy wyglądałem jak ci biegacze żółtodzioby co nie wiedzą na co się piszą.Po 3 km wtedy odpusciłem-nogi jak słupy z wunikiem 42....
Ale teraz biegniemy pod wiatr pierwsze 5km rówon,jest nawrót i już z wiatrem.
Dużo biegaczy już z nami nie biegnie-pacemaker,Karolina Rakieć ja i dwóch gości ciągniemy równo 8km tu było najtrudniej tu zawsze psychika siadała ale teraz tylko lekki kryzys.
Wychodzimy na ostatnią prostą (500m) pytam się Janka czy złamiemy 35mni.-powiedział że raczej nie?
Zaczołem przyśpieszać jakieś nowe siły we mnie wstąpiły-widze zegar-cisne na max.....ostatni km 3;15 (najszybszy)
Zadowolony na 99% czas 35;01 jest ok. msc.22 reszta wpada za mną ok.5sek
Wielka graba dla Janka bez niego było by trudniej.
Nastawiałem się na koło ale już wiem ze nie pojade-praca.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
Jarek42
04:05
Andrea
02:32
Marco7776
00:55
STARTER_Pomiar_Czasu
23:16
kasar
23:00
banan2203
22:58
romangla
22:41
ADAXO
22:32
kolotoc8
22:17
mieszek12a
22:04
Raffaello conti
21:59
Andrzej_777
21:30
maratonczyk
21:20
ula_s
21:04
ronan51
21:02
Stonechip
20:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |