2011-01-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| plastyka ACL - cz 1 (czytano: 370 razy)
24 stycznia 2011 godzina 8:00 - oczekuję przed oddziałem chirurgii urazowej na przyjęcie do szpitala. Trochę to jednak trwa....bo dopiero o 9:45 docieram na salę. Przebranie w "strój organizacyjny" (czyt. własn± koszulkę nocn±), zajęcie z góry upatrzonej pozycji (łóżko na sali nr 10), oddanie krwi do badania i ..... czekanie, czekanie, czekanie. To tak w skrócie a zarazem do¶ć precyzyjnie, bo życie w szpitalu biegnie swoim własnym rytmem - a wła¶ciwie to ono truchta zaledwie :)
Najważniejsze, że pierwszy z tych wiod±cych mnie do pełnej sprawno¶ci dni już zaliczony...cdn
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Henryk W. (2011-02-01,21:20): No, dawaj czę¶ć 2. Napięcie ro¶nie.:) Hepatica (2011-02-01,21:20): Aniu, Trzymaj się. Jeste¶my z Tob± i w razie czego za Tob±:))) Foxik (2011-02-01,22:15): Krysiu, dzięki, to dla mnie bardzo ważne :)
Heniu, mówisz i masz - już zamieszczam kolejn± czę¶ć serialu :)
|