2010-09-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zbieram siły (czytano: 806 razy)
Wczoraj mały te¶cik podbiegów na dystansie 12km. W deszczu, ale przy dobrej temperaturze. Było wszystko według planu. Po raz pierwszy ustaliłem sobie taktykę biegu. Podzieliłem na 3 etapy po 7km. Je¶li wszystko się uda to powinno być BARDZO dobrze :D. Jedynym minusem jaki widzę to jest to, że jak wbiegnę na wzniesienie to mam ochotę się zatrzymać i odpocz±ć!! Jak się temu oprzeć?? Walczę z tym po każdym podbiegu. Czasem wydaje mi się że dam radę czasem (przyznaję) zatrzymuję się. Wiem, że tak robić nie mogę ale chociaż mam siłę to "co¶" mnie łapie za kark i stara się zatrzymać.
Nic nie będzie moim przeciwnikiem na półmaratonie w Katowicach jak tylko ta siła hamuj±ca po podbiegu!!
Teraz tydzień odpoczynku. Lekkie truchtanie i psychiczne nastawienie na walkę ze swoim hamulcem na górkach :)
Obok gepard podczas hamowania :) mam nadzieję, że ja tak nie będę robił w niedzielę :D
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu kluseczka (2010-09-27,18:38): Powodzenia i leć bez żdnych zahamowań;))) Marysieńka (2010-09-27,19:08): Nawet nie my¶l o hamowaniu...no chyba, że za lini± mety...powodzenia:)) Asmaen (2010-09-27,23:04): Olga i Marysia :D na Was to zawsze człek liczyć może :) :** Asmaen (2010-09-29,10:02): Ale będzie fajnie :)) To do zobaczyska w Katowicach :)
|