2010-07-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Skowronek ...? (czytano: 1320 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=fb0UtGKpk1s
Dzisiaj pobudka o 4.40 i o 5.10 byłam już poza domem w biegowych butach. Chyba się starzeję . Ale inaczej nie można . Popołudniu skwar, wieczorem wcale nie lepiej . A Dobrodzień tuż, tuż i trzeba się jako¶ rozbiegać . Nie wiem jak mój organizm zareaguje na upał bo nigdy jeszcze nie biegałam w tak wysokiej temperaturze . Ale co tam " co nas nie zabije to nas wzmocni " Wieczorem zajęcia fitness w klimatyzowanej sali a jutro rano znowu trening. Te biegania poranne w cale nie s± takie złe , człowiek nabiera sił na cały dzień i można się zawsze pochwalić w pracy , że o 6 ramo miałam już 10 km w nogach . W zał±czeniu piosenka SDM dla wszystkich skowronków i nie tylko .... Miłego dzionka
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora jacdzi (2010-07-26,21:33): Nie jestem skowronkiem ale w tym roku doswiadczylem i polubilem poranne bieganie, co prawda nigdy przed 6.
|