Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [22]  PRZYJAC. [43]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
biegaczka;-)
Pamiętnik internetowy
takie tam pisanie

Paulina Gocała
Urodzony: 1977-10-04
Miejsce zamieszkania: Łódź
134 / 143


2010-02-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
kolejny tydzień minął... (czytano: 1558 razy)

 

Właśnie wróciłam z treningu na 25 km. Jestem padnięta! Tak naprawdę to potwornie bola mnie plecy i to jest właściwie największy mój problem. Wychodzi mi jazda samochodem ;-) no i oczywiście brak ćwiczeń, ale mogę sobie tylko ponarzekać. Średnie tempo wyszło mi 5:39/km (gorzej niż w poprzednim tygodniu 5:28/km) i musze powiedzieć, że trasę sobie wybrałam beznadziejną. Chciałam pobiec inaczej niż w zeszłym tygodniu, więc skręciłam w inna drogę i tak się załatwiłam, że 12,5 km biegłam z górki a następne 12,5 pod górkę. Miałam ochotę strzelić sobie w łeb! ;-). Co mnie podkusiło, żeby tam skręcić? W kwestii wyjaśnienia trasę na 25 km ustalam zawsze tak, że biegnę 12,5 w jedną stronę i 12,5 w drugą tak, ze musze wrócić i nie mam możliwości zrobić skrótu. Chcąc nie chcąc jak zacznę to muszę skończyć. Kółka mi się nie sprawdzają, bo ile razy zaplanowałam 5 to zrobiłam 4 i nigdy nie udało mi się zrobić pełnego treningu.

Wczoraj zrobiłam dwa treningi: rano 5 km
1 km – 4:45
2 km – 4:41
3 km – 4:52
4 km – 5:02 (górka, której nie dałam rady szybciej)
5 km – 4:43
I popołudniu 10 km tak dla odprężenia i przyjemności.

W sumie tydzień zakończyłam wynikiem 52 km i tak się zastanawiam na ile jestem w stanie pobiec w Rzymie. Myślenie oczywiście nic mi nie da i tak realnie będę w stanie cos powiedzieć po półmaratonie w Wiazownej, który jest dokładnie 3 tygodnie przed, po wyniku będę mogła cos więcej powiedzieć.
No a teraz muszę się zrelaksować i w związku z tym kupiłam buteleczkę czerwonego wina (pyszniutke) i usmiechnę się do mojej szanownej sąsiadki po masaż….oj przyda mi się.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


(2010-02-21,18:14): Wiosna będzie Twoja,będę trzymał kciuki za półmaraton.:)))
biegaczka;-) (2010-02-21,18:25): Dzięki wielkie!
jacdzi (2010-02-21,21:21): Rzym padnie na kolana przed Toba. A teraz,po treningu ,zasluzone, wino-kobiety-spiew no i masaz. Kobiety kocham, Was nie da sie nie kochac.
biegaczka;-) (2010-02-22,12:20): To ja padnę na kolana przed Rzymem!!!Masaż sie udał, ale wyłam niemiłosiernie ;-)
kokrobite (2010-02-22,23:19): Ładnie zasuwasz. Będzie dobrze. Tylko pilnij zdrowia teraz, bo idzie odwilż, i pełno dziadostwa będzie w powietrzu.
biegaczka;-) (2010-03-01,14:13): ja jestem odporna na takie dziadoswto...ale masz racje bede sie pilnować!







 Ostatnio zalogowani
Raffaello conti
13:48
fit_ania
13:26
waldekstepien@wp.pl
12:55
arturM
12:50
kos 88
12:12
Leno
11:39
ATT Sport
11:37
STARTER_Pomiar_Czasu
10:54
Rabarbar
10:49
Benek.Garfield
10:44
conditor
10:39
UKS ATOS Woźnice
10:28
Personal Best
10:27
ProjektMaratonEuropaplus
10:12
lordedward
10:07
Wojciech
09:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |