2010-01-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 10 (czytano: 560 razy)
dziesiąty tydzień. czuję się w miarę normalnie. słowo "mama" zupełnie nie jest przez mózg kojarzone z moją osobą. zachowuję się podobno też całkiem normalnie. to dobrze :)
jak na razie nie mam żadnych specjalnych żądań natury pokarmowej ani żadnej innej. przytyłam 1,5 kilograma, co mi się zdecydowanie mniej podoba :/ ale to podobno nie moja wina :P
trochę się boję, że coś pójdzie nie tak...ale nie za często o tym myślę. wszystkie wyniki badań mam IDEALNE. pierwszy raz w życiu lekarz mówi do mnie "super, proszę iść do domu". a ja wtedy kompletnie nie wiem co to znaczy. jak to domu? a nie do trzech innych lekarzy? nie po kilogram leków do apteki? nie na sto różnych badań? yyyyyy? do domu? zdrowa? :)
powoli przygotowujemy przeprowadzkę, ale wolniej to idzie niż się spodziewałam. na razie sprzątamy z mamą rzeczy babci z jej mieszkania... to dość trudne. "skarby" z ostatnich 50 lat lądują w śmietniku lub w najlepszym wypadku pod śmietnikiem. może chociaż się komuś przyda kilka par ciepłych rękawiczek...
jak dobrze pójdzie, to niedługo będę miała rowerek stacjonarny. brakuje mi sportu, ale na razie nawet na porządne sprzątanie brakuje mi czasu. organizm domaga się jakichś straszliwych ilości snu. już nie ma mowy o trybie 4h snu, 20h na nogach.
zdumiewające :)
Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga miriano (2010-01-09,14:10): ...10,normalnie,mama,1.5 kg,badanie,sen ....norma jest normalnością....jest super....:))) Marysieńka (2010-01-09,14:54): Jak miło przeczytać, że wszystko jest dobrze...:)))) Ev (2010-01-09,17:10): najbardziej tą ciążę podobno widać u mnie twarzy :) i wszyscy twierdzą, że syn, bo się jakaś ładniejsza ta morda zrobiła :) Marass (2010-01-09,17:43): Rowerek stacjonarny to jest super praktyczna sprawa. Można na nim coś powiesić, a nawet położyć... :) Ev (2010-01-10,09:47): hehehe :) jak chodziłam na siłownię, to korzystałam, zarówno z bieżni jak i rowerka...poza tym mam ADHD i jak oglądam film to mam za mało aktywności dostarczonej :P mam nadzieję, że się przyda :) Foxik (2010-01-11,11:03): Jak widać "oczekiwanie" Ci służy :) Zdrowia nie mam co życzyć bo ono jest w jak najlepszej formie i niech tak zostanie :) Zatem życzę spokoju, radości i dużo snu :) jacdzi (2010-01-11,12:56): Prawdziwa zmiana! A niektorzy nie wierza ze macierzynstwo cuda czyni!
|