2007-05-22
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| ...raz w tygodniu... (czytano: 201 razy)
Pamiętając o swojej obietnicy że raz w tygodniu coś skrobnę zabieram się raźno do pracy...trochę późno...ale czego nie robi się dla Ojczyzny!
..właśnie..walka ze zdrowiem pochłania mnie na tyle ze zapomniałem jak sie pracuje! Oj zły objaw...brakuje mi pracy..nasepny zły objaw!...ale może te złe objawy są wyznacznią naszego zycia?...oj nie wiem...coś chyba gledze...a chciałem napisać że moje hobby zaczyna mnie coraz bardziejh wciągać!...
...hobby motoryzacyjne...mam drugiego "Warbiego" - tylko musze go zreanimować1.
...okiej...to wciąga...jak bieganie....
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |