2009-11-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| podsumowanie sezonu (czytano: 219 razy)
To był pierwszy sezon po powrocie do biegania, więc już to trzeba docenić :)
Ale jednak nie poszedł tak jak chciałem, nabiegane czasy
5km 17:39
10km 36:16
15km 56:15
s± sporo poniżej oczekiwań.
Na koniec roku miały być poprawione, ale najpierw okostna, a teraz wypadek samochodowy pokrzyżowały plany, przez co kończę sezon przedwcze¶nie.
Miało być 35:xx w Biegu Niepodległo¶ci w ¶rodę, ale co się odwlecze... :)
Niecały rok, ale przyniósł bardzo wiele. Dużo wniosków do dalszego treningu. Potrzebna znacznie większa systematyczno¶ć, odpuszczanie czy zmiana treningów przez różne wyjazdy bardzo Ľle wpływa na formę.
Potrzebuję znacznie więcej siły biegowej i ćwiczeń na siłę, czuć brak mocy w mię¶niach. Ale to jest do nadrobienia :)
Kolejny ważny element do poprawki, raz w tygodniu długie wybieganie musi być, my¶lę, że brak tego elementu bardzo szkodził. Jak wrócę do biegania po urazie kręgosłupa szyjnego to pierwsze co, trzeba popracować nad wzrostem kilometrażu.
Góry...niby każdy zachwala...przekonałem się, że nieumiejętny trening w górach tylko szkodzi biegaczowi ulicznemu, na przyszły rok nie wiem czy zdecyduję się na ten krok, a je¶li już, to pod opiek± kogo¶ kto się na tym zna.
Trzeba patrzeć z optymizmem na przyszły sezon.
Poprawię błędy, zrzucę trochę zbędnej masy i liczę, że wyniki same przyjd± :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2009-11-19,21:49): u mnie tez poniżej oczekiwań sezon przez kontuzję od lipca ;/
tak na Dychę nabiegałem 35:55 , a na 15km 54:22 i w połowce 1h 18min 08sek zomo (2009-11-19,21:51): widać u Ciebie większ± wytrzymało¶ć, na 10 km mieli¶my mał± różnicę w czasach, a im dłuższy dystans tym więcej traciłem, więcej km muszę nabiegać jeszcze żeby było dobrze :)
|