2009-09-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kogo mam wołać o pomoc? Batmana? (czytano: 827 razy)
To nie jest mój rok. Nie ma się co oszukiwać, takiego totalnego rozpieprzenia praktycznie na całej długo¶ci mojego lajf jeszcze nie miałam. Łapie mnie depresja, jaka¶ dziwna opona wytoczyła mi się powyżej tyłka. Co pewien czas próbuje wyleĽć z tego dołka, a wła¶ciwie studni bez dna, lecz stare, dziurawe wiadro mnie przygniata (złomiarze do dzieła- weĽcie to ze mnie, parę groszy wpadnie!!!)
Czasy zwyżki formy dawno poszły w piedrut,teraz to już tylko w dół.
Człapie, albo i nie. Kurde mam już tego stanu do¶ć a tu znów jesień... Kogo mam wołać o pomoc? Batmana?
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Robertz (2009-10-01,15:34): Hej to ja Batman ,rusz tyłek i przestań narzekać i wytoczmy razem nasze opony dzisiaj wieczorem.Przybiegnę po Ciebie i porwę a męża przywi±żemy do kaloryfera.Kurde serio przyjdę po Ciebie Basieczka (2009-10-02,15:11): Wieeeeelkie Dzięki Batmanie! KARMEL (2009-12-11,23:35): Podstawa to dobra bojówka,czyli serducho...
|