2009-09-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| come back (czytano: 1239 razy)
Po cudownym szybkim wypadzie do Barcelony postanowiłam,że ogarnę się troszkę i zbiorę tyłek i pójdę pobiegać. Nie ukrywam,że dużo czasu upłynęło od mojego ostatniego biegu, bo był to maj,ale nigdy nie jest za późno. Jak to mówią " lepiej późno niż wcale"
Przy okazji tego bardzo delikatnego treningu postanowiłam sobie znów wziąć się w garść i zacząć biegać. Zauważyłam,że bieganie pozwala mi wyładować wszystkie emocje. A kiedy mam doła zapominam o nim podczas biegu.
Mam nadzieję,że zdołam nadrobić to co straciłam przez ten czas obijania się i znów będzie jakoś mi to szło.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |