| Pamiętnik internetowy I do przodu!
Oskar Niemczewski Urodzony: 1991-11-03 Miejsce zamieszkania: Piła
Liczba wpisów - 15
|
2010-11-11 | 11 listopada w obiektywie (czytano: 1418 razy)
Lekko skacowany po wczorajszym imprezowaniu wstałem wcześnie rano z łóżka. Skromne śniadanko i 7:40 wybiegłem z domu w trasę pod starostwo powiatowe.
Dziś wraz z innymi liderami klasyfikacji "BIEGAJ Z NAMI 2010" postanowiliśmy uczcić narodowe święto przebiegając wspólnie 20 km w biało czerwonych barwach, tj. z koszulkami, flagami i innymi narodowymi gadżetami. 15 osób w zgranej grupie przemierz...
| 2010-11-06 | Nike+ <3 ! (czytano: 1240 razy)
Zakochałem się w mojej opasce Nike+!
Dziś w deszczowej pogodzie wyruszyłem na trasę z Zapałkiem. Spotkaliśmy się standardowo przy Rębajle i przemierzyliśmy wspólnie z 7km. Na swojej opasce wciąż kontrolowałem tempo które wahało się w okolicach 5min/km. Ostatecznie wyszło mi 11.34km (czyli tyle ile powinno) w tempie 5.01/km :)
W trakcie biegu pogadaliśmy sobie o szkole, o dzisiejszym p...
| 2010-11-04 | Urodziny, matura i Nike+! (czytano: 1189 razy)
Wczoraj tj. 3. listopada miałem urodziny. Praktycznie wszyscy pamiętali, a tym co być może czytają ten wpis dziękuję przy okazji raz jeszcze :) Niestety starzeję się już, ostatnie naście na karku.. No ale cóż, lecim dalej, mam nadzieję, że na półmetku jeszcze nie jestem i wiele przede mną :)
Przy okazji w dzień moich urodzin odbywała się w Polsce próbna matura z matematyki. Wiem, ...
| 2010-11-01 | 150km (czytano: 1235 razy)
150km - tyle udało mi się przebiec ostatniego miesiąca
Dla niektórych to jest nic. Jedni przebiegają podobne dystanse w ciągu połowy miesiąca, drudzy nawet w ciągu tygodnia, ale w moim przypadku jest to taki mały osobisty rekord o którym zdecydowałem się wspomnieć, tym bardziej, że przez jeden tydzień w ogóle nie biegałem. Mimo, że tego nie odczuwam to z miesiąca na miesiąc biegam coraz wi...
| 2010-10-27 | Mrok (czytano: 1120 razy)
Nie chce się biegać. Kolejny wieczór w tym tygodniu bez biegania... Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce! Słońce zachodzi niestety bardzo szybko, a od następnego tygodnia dodatkowo jeszcze przestawienie czasu to o 17 już będzie mrok. Całe dnie chodzę zmęczony, za późno chodzę spać, żeby wstawać przed 7.. Trzeba coś z tym zrobić..
Dobrze, że jutro stały, cotygodniowy trening 4RUNu, bo sam...
| 2010-10-24 | Poimprezowe bieganie (czytano: 1174 razy)
Nie ma to jak poranne bieganie po imprezie :) Nogi 3 razy cięższe, w brzuchu kocioł, masakra. Ale trzeba dbać o formę ;) Tak więc obudziłem się ok. 10 i od razu umawiałem na trening na 12 z Faxiorem. Dziś pokojnie wytruchtane 12km przy przyjemnej aurze.
Pogoda piękna, słoneczko, cieplutko, ale ten wiatr... :/ Chwilami chciało by się rzecz "cholera, biegnę, czy nie biegnę?!" Zima niestety coraz ...
| 2010-10-18 | IV Bieg Jesieni (czytano: 1172 razy)
Obudziłem się wczoraj z myślą o już ostatnim październikowym starcie. Oczywiście mimo wszystko kilka razy było trzeba użyć "drzemki" w budziku - uwielbiam tą funkcję.. Za oknem na szczęście dość ładna, jak na jesień pogoda. Szybki prysznic, skromne śniadanie, buty na nogi i w drogę! 3km spokojnego truchtu na miejsce startu. Szybkie zapisy, kolejna koszulka "do spania" i czas na rozgrzewkę :...
| 2010-10-16 | Sobota w Ujściu (czytano: 1251 razy)
Nie spodziewałem się, że wstanie z łóżka dziś około 9 będzie dla mnie aż takim problemem.. No, ale dałem radę, wstałem, ogarnąłem się, pojadłem i już sms, że ekipa biegowa czeka na mnie :) Ubieram się szybko, wychodzę z domu i szukam wzrokiem Tojoty Karola. Jest! Wsiadam, a tam biegacze pełni gotowości do startu i jak zawsze w dobrych humorach :)
Ruszyliśmy z Maksem i Łukaszem jeszcze po Szakuł...
| 2010-10-14 | Czwartkowe Run4Fun (czytano: 1272 razy)
Kolejne pilskie czwartkowe bieganie po obwodnicy. Kolejne kilometry zaliczone (16,5). Po niedzielnym maratonie już praktycznie nie ma żadnego śladu, co mnie bardzo cieszy, ale zarazem tworzy delikatny niedosyt i uczucie, że można było lepiej.. No cóż, jeszcze wiele przede mną - mam nadzieję :)
Dziś na wieczorny trening wpadło sporo osób co bardzo cieszy i motywuje do biegania mimo coraz ...
| 2010-10-11 | "Dzień po" (czytano: 1080 razy)
Dzień po i wcale nie chodzi o kaca po przepiciu, a o kaca maratońskiego ;)
Budzi mnie rano brat z informacją, że już 7:40 i pytaniem czy idę do szkoły..
"A czy wyglądam na takiego co pójdzie do szkoły?"
Sporo prób zejścia z łóżka dziś zaliczyłem, ale w końcu udało się zmotywować by dokonać tego jak należy.
Kolejnym wyzwaniem okazało się dojście do łazienki, prawy mięsień pośladkowy s...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|