| | | |
|
ANONIM
(Jaro) | 2005-07-02, 21:26 P. Wojtku
Jezeli bedzie taka możliwość to prośba o kontynuowanie tego maratonu, a chętnych do biegania w nim napewno będzie. |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-07-02, 22:37 Zobaczymy.
Wkrótce podsumowanie maratonu w Bełchatowie od strony organizacji zarówno pod względem pozytywów jak i negatywów i informacje co dalszych planów w tym temacie.Do Kufla.Płytki ze zdjęciami przywiozę do Pucka i laptopa.Jak podejmiecie się je przegrywać to już Wasze dobre chęci.Ja w Pucku wypoczywam na leżaku tam gdzie zawsze tj. na plaży trawiastej przy molo lub naprzeciwko hotelu \\ |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-07-02, 22:40 ach te cudzysłowy c.d.
naprzeciwko hotelu DELFIN.Na pewno będzie mnie jak co roku szukał Józek Żuk z Wałbrzycha.Często razem się kąpiemy,a potem do Gacka chodzimy na rybkę. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-04, 17:37 Szczytno nie?
Rozumiem Wojtku,że 101 bedzie w Twoim ukochanym Pucku? na noce i dni Szczytna nie zawitasz ?Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2005-07-04, 18:53 Pytnko o zdjęcia na stronie dolsatu.
Mam pytanko jak na wstępie- widzię tam 33 zdjęcia - czy to cała galeria czy coś mi sie nie otwiera?
pzdr Jansik i .... 3mam kciuki za Wojtka G i jego posumowanie maratonu by ...wyszło bardzo pozytywnie i ...za rok znów była szansa wystartowania w Bełchatowie! |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-07-04, 22:09 Informacje z Bełchatowa.
Kaziu - Z powodu spraw rodzinnych i kłopotów z urlopem w pracy, w Szczytnie nie będę.Do Jansa - Dolsat zamieścił tylko te 33 szt.,ale ja mam na kilku płytkach około 300 zdjęć.Na odbitki wydałem już 300 zł.Zdjęcia większego i kilkanaście sztuk dużego formatu.Robię dokumentację zdjęciową mojego maratonu.Będzie to wszystko na kilku tablicach.Pierwsza jest zatytułowana Narodziny Maratonu w Bełchatowie.Druga jest poświęcona wolontariuszom.Dwie następne pokazują walkę na trasie.Ostatnia to tablica ze zdjęciami z mety.Ale jeszcze rozważam tablicę dodatkową,zwaną w tytule Różne ciekawostki.Przygotowałem kilkadziesiąt najciekawszych zdjęć dla Was,jednak nikt nie dostanie ich za darmo.Cena z rabatem jaki mam w zakładzie fotograficznym to 1,60 za sztukę.Format zdjęć to 13x18.Na zdjęcia pożyczyłem od córki Magdy i muszę jej oddać.Ja ostatnie przed wypłatą swoje grosze (620 zł) przesłałem do Piły za wycieczkę na maraton w Berlinie.Wyrobiłem się w ostatniej chwili,ale tylko dzięki przychylności pana Paskala.Jans - zrobię wyjątek i jednym obdarzę Marylkę.Cyganeczkę jak ktoś się o niej wyraził.Przepiękne zdjęcie zrobione w biurze organizacyjnym.W tle wiele ciekawych osób.Panowie co tu dużo gadać.Wasze pozytywne oceny spowodowały,że dużo osób, od których wiele w tym mieście zależy, nabrało ochoty do ponownej organizacji maratonu.Ale co ciekawe? Nieśmiało przymilają się i deklarują swą pomoc ci ludzie którzy dotychczas stali z boku.Temu sztabowi ludzi który mnie wspomógł, należą się słowa uznania nie tylko ode mnie.Kilku z Was pochlebnie pisało o wolontariuszu,który służył Wam pomocą zarówno w biurze organizacyjnym jak i na sali gimnastycznej noclegowni.To chłopak z ulicy.Przechodził przypadkowo i zadeklarował mi pomoc.Za jego przykładem poszło wielu.Nawet w tym nawale pracy nie wszystkich chętnych zatrudniłem.Ale na wysokości zadania stanął koordynator biegi i wszystkich chętnych gdzieś tam poupychał.Na razie wszystko to działo się na zasadzie przypadku,ale już wiemy o co w tym wszystkim chodzi.Kapitałem nie do przecenienia jest ochota tych ludzi do ponownego sprawdzenia się.Za wcześnie jest jeszcze mówić o kontynuacji maratonu.Do końca lipca mam zdać w Urzędzie Miasta sprawozdanie finansowe i ogólne z organizacji maratonu.Spraw finansowych się nie boję.Pilnowała tego nasza księgowa, biegła w sprawach rozliczeń z Urzędem Skarbowym.Na tym podsumowaniu wybadam co myślą włodarze miasta w sprawie ponownej organizacji maratonu.Gdy będzie sprzyjający klimat podejmiemy się organizacji ponownie.Tym razem ta sama trasa będzie już miała atest.I zobaczymy czy kol.Dziekoński poważy nasze pomiary.Odświeżymy tylko stare oznaczenia kilometrów.Jestem spokojny o wynik pomiarów.Mam wam do przekazania wiele spraw,ale zrobię to spokojnie w formie artykułu.Będą też przeprosiny za nie dotrzymanie pewnych obietnic.Ale sojrzymy spokojnie z obydwu stron na ten sam problem.A więc jeszcze trochę cierpliwości. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-04, 22:29 Zrobileś kawał solidnej roboty..będą plony...
Witaj Wojtku!
Jak sie juz obrobisz to napiszę w tej sprawie co mi proponowałeś na mój ale na razie kończ Waść...swoje.Ja chyba zgłupiałem jutro idę na stadion Mosiru zapisać sie na Mistrzostwa Polski Weteranów w LA.Lecz celowo nie będę truchtał: skok w dal,trojskok,kula i oszczep!Zadnych biegów !!!Ma byc fajna imprezka Pozdrawiam i do usłyszenia ,czytania i zobaczenia.(jest tylko jeden taki czerwony kapelusz) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-07-04, 23:05 Tu.
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) | 2005-07-04, 23:12 Kierunek Toruń.
Nie chciał wejść mój post, próbuję jeszcze raz. Na Mistrzostwa w Toruniu zapisałam się na 5km i 10 km. Widzę Kaziu, że Ty potraktowałeś sprawę humorystycznie. Kiedyś w Trąbkach Wielkich pchałam kulą, też się uśmiałam. Pozdrawiam i do zobaczenia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Grażyna W.) | 2005-07-04, 23:19 Wracamy pamięcią.
A Bełchatów wspominaliśmy w Jarosławcu. Na pewno będzie dużo chętnych na następny. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-07-05, 11:58 Kaziu.
To trzeba zobaczyć. Mistrzostwa Polski Weteranów i Kaziu jako kulomiot i oszczepnik. Ja mam to juz za sobą bo w Trąbkach Wielkich parę lat temu startowałem na mityngu weteranów w kuli i dysku.I jeszcze w sprincie na 100 metrów. Grażyna wybiera się z klubem na dwa dni a ja może zajadę na niedzielę pokibicować. Rola kibica z piwkiem też jest przyjemna. No i ten gotyk na dotyk. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-05, 17:10 Henio dworujesz sobie ze mnie ?!
Kiedyś pojechałem na halowe do Grudziądza.I ostatni nie byłem .Mało dowaliłem sprinterowi !! nazwiska nie powiem ale znany w Toruniu z czego ówczesny poseł Maran Żenkiewicz"rył"tamten kulił sie i do sędziego pyta czy fotokomórka dobrze działa!Ale dosyć chwalenia.Chcę wystarować -przeciez to u siebie w domu nowy tartan oficjele (Szewińska),ma to być zabawa ale na najwyższym poziomie.No to porywam Tobie Grażkę!!haha Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-07-05, 18:02 No to zobaczymy .
W końcu zatańczycie, bo tylko sobie obiecujecie jak do tej pory. A po rzucie -pamiętaj nie wychodż sobie z tego koła czy tam rozbiegu do przodu bo to bedzie spalony. Ja tak paliłem w rzucie dyskiem wszystkie próby hehehe, aż w końcu skoczyłem na sędziego aż mi wytłumaczył i ostatnim rzutem zaliczyłem udział. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-07-05, 18:04 A Czerwony Kapelusz?
W jakich konkurencjach wystartuje? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-07-05, 20:11 Byłem trenowałem
Stadion piękny tylko:?? kilkunastu łyzwiarzy figurowych,dwoje lekkoatletów,jeden weteran tyczka ,drugi dysk i ja "eto wsio" co było na tak pięknym stadionie.Wracając do domu Na Skarpę patrzę a w ogródkach piwnych młodzieży zatrzęsienie-tak stoi w dalszym ciągu nasze ego do sportu masowego.Może jestem pesymistą?Pozdrawiam
|
|