| | | |
|
| 2022-04-20, 08:21 Ultra-Petarda przez 63 km
|
| | | |
|
| 2022-04-20, 13:13
Taki bieg ultra i taka reklama naprawdę zachęca do czegoś więcej niż maraton. Kilka razy już rozważałem udział w "ultra" ale zawsze gdy kończyłem maraton i pomyślałem, że jeszcze musiałbym przebiec kilkanaście kilometrów, to sobie odpuszczałem. Jednak biorąc pod uwagę takie podeście do problemu jak w przeczytanym artykule a przede wszystkim atrakcyjność trasy warto zastanowić się raz jeszcze i dać sobie szansę - kto wie? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2022-04-22, 15:44
ultra dla plemienia tarahumara, trenuja w sandałach. |
|
| | | |
|
| 2022-04-26, 07:16
Część przestaje biegać, bo już im się to… znudziło. A część (dość liczna!) idzie właśnie w kierunku biegów ultra.
Maratony są przedpokojem do Ultra i nie radzę chodzić na skróty.
Michale fajnie napisane jak zawsze.
|
|
| | | |
|
| 2022-04-26, 08:15
2022-04-26, 07:16 - ADAMS napisał/-a:
Część przestaje biegać, bo już im się to… znudziło. A część (dość liczna!) idzie właśnie w kierunku biegów ultra.
Maratony są przedpokojem do Ultra i nie radzę chodzić na skróty.
Michale fajnie napisane jak zawsze.
|
|
| | | |
|
| 2022-04-27, 10:06
Panie Admin.
Po pierwsze primo - fajna relacja, zachęca moooocno do takiej przygody. :-)
Po drugie primo - z tym, że ultra to równia pochyła, to pewnie trochę zależy od intensywności z jaką pokonujemy trasę. Za południową granicą żyje sobie taki Pan Jiri Hoffman, który na koniec zeszłego roku miał zaliczonych około 920 samych górskich ultra o długości 100, lub więcej km. Ale on te trasy robi dość luźnym tempem, starty dobiera pod kątem niewymagającego limitu czasu, zawsze wrzuca sporo zdjęć z trasy, no po prostu zwiedza sobie marszobiegiem ( choć bardziej marszem ). Znałem podobny przykład w Polsce - zawodnik, którego będą kojarzyć bywalcy Sudeckiej Setki, bo z reguły zamykał stawkę, czyli śp. Zbigniew Kościelny, który swoją ostatnią setkę ( dookoła Lubina ) zaliczył w wieku 81 lat. Także pewnie trzeba umieć znaleźć jakiś złoty środek. Oczywiście nie muszę mieć racji - ot tak teoria, że jak się człowiek za bardzo nie spina, to może z tym ultra długo pociągnąć.
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2022-04-27, 19:04
2022-04-27, 10:06 - Kot1976 napisał/-a:
Panie Admin.
Po pierwsze primo - fajna relacja, zachęca moooocno do takiej przygody. :-)
Po drugie primo - z tym, że ultra to równia pochyła, to pewnie trochę zależy od intensywności z jaką pokonujemy trasę. Za południową granicą żyje sobie taki Pan Jiri Hoffman, który na koniec zeszłego roku miał zaliczonych około 920 samych górskich ultra o długości 100, lub więcej km. Ale on te trasy robi dość luźnym tempem, starty dobiera pod kątem niewymagającego limitu czasu, zawsze wrzuca sporo zdjęć z trasy, no po prostu zwiedza sobie marszobiegiem ( choć bardziej marszem ). Znałem podobny przykład w Polsce - zawodnik, którego będą kojarzyć bywalcy Sudeckiej Setki, bo z reguły zamykał stawkę, czyli śp. Zbigniew Kościelny, który swoją ostatnią setkę ( dookoła Lubina ) zaliczył w wieku 81 lat. Także pewnie trzeba umieć znaleźć jakiś złoty środek. Oczywiście nie muszę mieć racji - ot tak teoria, że jak się człowiek za bardzo nie spina, to może z tym ultra długo pociągnąć.
Pozdrawiam! |
Wszystko dawkowane z umiarem i powoli jest zdrowe. Problem oczywiście w dawkowaniu i tu się zgadzamy :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2022-05-04, 09:15 Ultra są fajne - ale to nie biegi!
Rzeczywiście u mnie po "wyklepaniu" Korony Maratonów przyszła nuda i chęć pobiegania ultra. Ale każdy (poza elitą) zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie biec 60km z sumą podbiegów 2500m. To jest najczęściej "guided hiking" - organizatorzy prowadzą trasę przez najpiękniejsze okolice a "biegacze" czy raczej uczestnicy podziwiają w tempie spacerowym. Elita, która "robi" te biegi w tempie 5"00" to nielegalne hybrydy człowieka z kozicą :-) |
|
| | | |
|
| 2022-05-04, 14:17
Z tym ultra i górskimi jest pewien problem. Bo co można powiedzieć o uczestniczce która stoi na podium, pokonywała kilometr śr. w tempie 12 minut. Medal, czy odznaka PTTK? |
|