|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2015-05-19, 14:08 2015 - IX Bieg po Dolinie Będkowskiej
Jest to oficjalny wątek dyskusyjny biegu. |
| | | | | |
| 2015-09-03, 00:52 ubolewanie
Dziwi mnie postawa organizatorów niejako dyskryminujących starsze grono biegaczy. Chodzi mi na przykład o kategorię K-50, lub M-60. Organizator najpierw ustala te kategorie a potem straszy, że w razie zgłoszenia się do pięciu osób w tych kategoriach będą oni przesunięci do kategorii młodszej. Wydaje mi się, że trudno jest rywalizować z młodszymi o 10 lat. Odbiera się więc im radość zdobycia nagrody w swojej kategorii. Jakie to wielkie straty poniesie organizator kiedy przydzieliłby przygotowane przecież już wcześniej nagrody w tych kategoriach. 50-latka lub 60-latek przyjeżdża, zapisuje się, płaci i czeka i po cichu się modli aby jeszcze pięciu się zapisało. Dlaczego jej lub jego miejsce w klasyfikacji jest uzależnione od czyjejś nieobecności. Prawie we wszystkich imprezach biegowych nie stosuje się tych praktyk. Nawet gdy tylko jedna osoba w danej kategorii jest obecna zostaje nagrodzona a na stracie są ci co są nieobecni. Tyczy to się przeważnie kobiet i starszych kategorii. Sądząc po wynikach ze zeszłego roku uzyskanie takiego limitu 6 osób jest nierealne, z góry więc sprawa dla nich jest przesądzona tym bardzie że ustalono limit wszystkich startujących do 250. |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-09-03, 01:24
2015-09-03, 00:52 - geo napisał/-a:
Dziwi mnie postawa organizatorów niejako dyskryminujących starsze grono biegaczy. Chodzi mi na przykład o kategorię K-50, lub M-60. Organizator najpierw ustala te kategorie a potem straszy, że w razie zgłoszenia się do pięciu osób w tych kategoriach będą oni przesunięci do kategorii młodszej. Wydaje mi się, że trudno jest rywalizować z młodszymi o 10 lat. Odbiera się więc im radość zdobycia nagrody w swojej kategorii. Jakie to wielkie straty poniesie organizator kiedy przydzieliłby przygotowane przecież już wcześniej nagrody w tych kategoriach. 50-latka lub 60-latek przyjeżdża, zapisuje się, płaci i czeka i po cichu się modli aby jeszcze pięciu się zapisało. Dlaczego jej lub jego miejsce w klasyfikacji jest uzależnione od czyjejś nieobecności. Prawie we wszystkich imprezach biegowych nie stosuje się tych praktyk. Nawet gdy tylko jedna osoba w danej kategorii jest obecna zostaje nagrodzona a na stracie są ci co są nieobecni. Tyczy to się przeważnie kobiet i starszych kategorii. Sądząc po wynikach ze zeszłego roku uzyskanie takiego limitu 6 osób jest nierealne, z góry więc sprawa dla nich jest przesądzona tym bardzie że ustalono limit wszystkich startujących do 250. |
Może i trudno jest rywalizować z młodszymi, ale czy jeżeli w danej kategorii występuje 4, a niekiedy nawet 1 zawodnik to czy można mówić w ogóle o rywalizacji? |
| | | | | |
| 2015-09-03, 07:28
2015-09-03, 00:52 - geo napisał/-a:
Dziwi mnie postawa organizatorów niejako dyskryminujących starsze grono biegaczy. Chodzi mi na przykład o kategorię K-50, lub M-60. Organizator najpierw ustala te kategorie a potem straszy, że w razie zgłoszenia się do pięciu osób w tych kategoriach będą oni przesunięci do kategorii młodszej. Wydaje mi się, że trudno jest rywalizować z młodszymi o 10 lat. Odbiera się więc im radość zdobycia nagrody w swojej kategorii. Jakie to wielkie straty poniesie organizator kiedy przydzieliłby przygotowane przecież już wcześniej nagrody w tych kategoriach. 50-latka lub 60-latek przyjeżdża, zapisuje się, płaci i czeka i po cichu się modli aby jeszcze pięciu się zapisało. Dlaczego jej lub jego miejsce w klasyfikacji jest uzależnione od czyjejś nieobecności. Prawie we wszystkich imprezach biegowych nie stosuje się tych praktyk. Nawet gdy tylko jedna osoba w danej kategorii jest obecna zostaje nagrodzona a na stracie są ci co są nieobecni. Tyczy to się przeważnie kobiet i starszych kategorii. Sądząc po wynikach ze zeszłego roku uzyskanie takiego limitu 6 osób jest nierealne, z góry więc sprawa dla nich jest przesądzona tym bardzie że ustalono limit wszystkich startujących do 250. |
Nie ma co ubolewać nad ranem, trzeba przyjechać, pobiec i jak sądzę nie będzie żadnych problemów z klasyfikacją. To mały bieg i nacisk kładziemy na zabawę sportową, udział rodzin, rozbudowany segment biegów dziecięcych. Do zawodników podchodzimy jak do gości, przyjaciół, którzy zechcieli nas odwiedzić. Zapraszamy. |
| | | | | |
| 2015-09-05, 14:53 super bieg
osobiście już po raz 4 będę brał udział w tym biegu, uważam ten bieg jako odskocznie od biegów ulicznych i rywalizacji w dużych zawodach. Naprawdę rodzinna atmosfera i podejście organizatorów z dystansem do siebie i biegu powoduje że chce się tam wracać do malowniczej doliny.
Nawiązując do dyskusji o klasyfikacji, to niestety mało obstawione biegi mobilizują ludzi którzy nie mają sans stanąć na pudle w dużych zawodach, więc chcieli by tu zaistnieć i coś zdobyć w karierze amatora biegacza (czeba to też zrozumieć). Osobiście uważam ze zawsze można zrobić rożne kategorie np kategoria wagowa ( wbrew pozorem bardzo ciekawy pomysł, raz biegłem w takim biegu), kategoria budowlańców, kategoria właścicieli firm , kategoria po zawale, kategoria przed zawałem , kategoria brodatych ( przepraszam to dyskryminacji kobiet) , kategoria pracowników zusu , kategoria bankowców, kategoria rolników , kategoria według wzrostu , itp i wtedy każdy będzie pierwszy w swojej kategorii pytanie tylko poco. Mam nadzieje ze większość uczestników tego biegu będzie biec dla siebie a rywalem będzie ewentualnie czas z ostatniego biegu.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkich miłych wrażeń z biegu.
|
| | | | | |
| 2015-09-05, 19:09
2015-09-05, 14:53 - paolo6 napisał/-a:
osobiście już po raz 4 będę brał udział w tym biegu, uważam ten bieg jako odskocznie od biegów ulicznych i rywalizacji w dużych zawodach. Naprawdę rodzinna atmosfera i podejście organizatorów z dystansem do siebie i biegu powoduje że chce się tam wracać do malowniczej doliny.
Nawiązując do dyskusji o klasyfikacji, to niestety mało obstawione biegi mobilizują ludzi którzy nie mają sans stanąć na pudle w dużych zawodach, więc chcieli by tu zaistnieć i coś zdobyć w karierze amatora biegacza (czeba to też zrozumieć). Osobiście uważam ze zawsze można zrobić rożne kategorie np kategoria wagowa ( wbrew pozorem bardzo ciekawy pomysł, raz biegłem w takim biegu), kategoria budowlańców, kategoria właścicieli firm , kategoria po zawale, kategoria przed zawałem , kategoria brodatych ( przepraszam to dyskryminacji kobiet) , kategoria pracowników zusu , kategoria bankowców, kategoria rolników , kategoria według wzrostu , itp i wtedy każdy będzie pierwszy w swojej kategorii pytanie tylko poco. Mam nadzieje ze większość uczestników tego biegu będzie biec dla siebie a rywalem będzie ewentualnie czas z ostatniego biegu.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkich miłych wrażeń z biegu.
|
W tym "biegu wagowym" liczyła się waga przed czy po biegu? Gdzie to było?
Widziałem kiedyś rozrywkowe zawody wspinaczkowe, gdzie dziewczyna dostała handycap za sporą masę piersi. Nie miałbym nic przeciwko wcześniejszego startu w biegu za posiadanie bandziocha (jakiego posiadaczem jestem), oponek, itp.
A geo, żeby dostać nagrodę, możesz przyprowadzić kilku znajomych ze swojej kategorii - wolniejszych od siebie oczywiście... :-) |
| | | | | |
| 2015-09-06, 20:24
2015-09-05, 19:09 - pas72 napisał/-a:
W tym "biegu wagowym" liczyła się waga przed czy po biegu? Gdzie to było?
Widziałem kiedyś rozrywkowe zawody wspinaczkowe, gdzie dziewczyna dostała handycap za sporą masę piersi. Nie miałbym nic przeciwko wcześniejszego startu w biegu za posiadanie bandziocha (jakiego posiadaczem jestem), oponek, itp.
A geo, żeby dostać nagrodę, możesz przyprowadzić kilku znajomych ze swojej kategorii - wolniejszych od siebie oczywiście... :-) |
był to bieg świetlików w krakowie. Kategoria wagowa była liczona po biegu na podstawie zdeklarowanej wcześniej masy swojego ciała. Oczywiście nikt się nie ważył chyba że ktoś zgłosił protest.
Bardzo fajna zabawa zwłaszcza że ja też biegam w kategorii ( nadwaga), osobiście nie mam szans z zawodnikami o 20-30 kilogramów lżejszych od mojej masy. Myślę że jest to bardzo sprawiedliwa kategoria i dodatkowo mobilizująca dla początkujących zawodników w lekką nadwagą. |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-09-10, 03:02 Nadwagowcy.
Zaiste, musimy pomyśleć nad taką kategorią.
Bieg jest malutki, rodzinny, z nastawieniem na dzieci ( których biegnie dwa razy więcej niż dorosłych)i można podczas niego zrealizować różne klimatyczne koncepcje. Czekamy na propozycje.
|
| | | | | |
| 2015-09-12, 23:44
2015-09-03, 07:28 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Nie ma co ubolewać nad ranem, trzeba przyjechać, pobiec i jak sądzę nie będzie żadnych problemów z klasyfikacją. To mały bieg i nacisk kładziemy na zabawę sportową, udział rodzin, rozbudowany segment biegów dziecięcych. Do zawodników podchodzimy jak do gości, przyjaciół, którzy zechcieli nas odwiedzić. Zapraszamy. |
Chylę głowę przed organizatorem, brzmi zachęcająco, najprawdopodobniej zapiszę się i przyjadę, tylko czy nie zjedzą mnie koledzy , którzy tutaj zabrali głos. :-) |
| | | | | |
| 2015-09-13, 05:18
2015-09-12, 23:44 - geo napisał/-a:
Chylę głowę przed organizatorem, brzmi zachęcająco, najprawdopodobniej zapiszę się i przyjadę, tylko czy nie zjedzą mnie koledzy , którzy tutaj zabrali głos. :-) |
Zapraszamy serdecznie. Nie zjedzą. |
| | | | | |
| 2015-09-20, 04:59 Dzisiaj.
Zapraszamy, to już dzisiaj. Życzymy wszystkim fajnej sportowej zabawy a dzieciom żywiołowego dopingu rodziców. |
| | | | | |
| 2015-09-20, 16:20
No i cóż tu pisać skoro jak to zwykle na tym biegu wszystko było świetne ;) . Dziękuję organizatorom jak i wszystkim uczestnikom za wspaniałą wspólną zabawę. Do zobaczenia za rok. |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-09-24, 19:11
Impreza była naprawdę przednia , ale żeby żadnej fotki nie pstryknąć. Może jednak ktoś zechce zrzucić parę slajdów ku pamięci. |
| | | | | |
| 2015-09-24, 20:39
No właśnie... Na trasie widziałem, że nie jeden "fotoreporter" fotki trzaskał... ;) |
|
|
|
| |
|