| | | |
|
| 2012-12-15, 10:19
A w którą stronę będzie prowadziła trasa:)? |
|
| | | |
|
| 2012-12-15, 15:35
2012-12-15, 10:19 - WhiteBart napisał/-a:
A w którą stronę będzie prowadziła trasa:)? |
Nie pytałem Orga, ale wydaje mi się, że we właściwą... ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-12-15, 16:55
2012-11-26, 09:26 - szlaku13 napisał/-a:
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź... ;)
Może jakoś to udźwignę finansowo i uda mi się zawitać... ;)
Może, bo największym problemem będzie uzyskanie "przepustki" ;) |
Gdyby nie ta "przepustka", pewnie i ja zdecydowałabym się na takie szaleństwo....ale popracuję nad tym :))) |
|
| | | |
|
| 2012-12-15, 17:11
2012-12-15, 16:55 - Marysieńka napisał/-a:
Gdyby nie ta "przepustka", pewnie i ja zdecydowałabym się na takie szaleństwo....ale popracuję nad tym :))) |
Moją przepustkę muszą zatwierdzić dwie osoby, dlatego nie będzie to łatwe... ;) Tą Mniejszą jakoś żelkami udałoby się przeciągnąć na moją stronę, ale metoda na Większą już nie jest taka oczywista... ;))) |
|
| | | |
|
| 2012-12-17, 23:21
Dołączam się do grupy "mocnego powitania Nowego Roku".
Trochę świeżego powietrza na pewno nie zaszkodzi.
Ps. Jacku - super pomysł! |
|
| | | |
|
| 2012-12-20, 18:35
Nie wiem jak to będzie pierwszego stycznia, ale obecnie ta trasa jest "niebiegalna". |
|
| | | |
|
| 2012-12-22, 17:41
2012-12-20, 18:35 - toka napisał/-a:
Nie wiem jak to będzie pierwszego stycznia, ale obecnie ta trasa jest "niebiegalna". |
Bez przesady. Może jest trochę lodu, ale trasa jest zdecydowanie "biegalna". 1 stycznia będzie lepiej :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-12-23, 18:51 Super pomysł !
Pomysł ekstra, szkoda że nie mogę do WAS dołączyć (pracuję do 5.00 może 6.00 rano !) Pozdrawiam wszystkich Noworocznych Maratończyków !!! Niech pogoda Wam sprzyja. |
|
| | | |
|
| 2012-12-23, 19:01
2012-12-22, 17:41 - ydur napisał/-a:
Bez przesady. Może jest trochę lodu, ale trasa jest zdecydowanie "biegalna". 1 stycznia będzie lepiej :) |
W środę była masakra, dzisiaj trochę lepiej, ale w dalszym ciągu jakieś 90% trasy jest niebiegalne (od biedy można biec obok ścieżki, ale ideałem bym tego nie nazwał).
Natomiast to co dzieje się na mostkach, to nie mieści się na żadnej skali. Szczególnie ten wschodni mostek ma nawierzchnię lepszą niż lodowisko na Spiskiej. |
|
| | | |
|
| 2012-12-23, 19:14
nie wiem jak wygląda trasa, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że lód jest "biegalny". Byle mieć odrobinę bieżnika na podeszwie. |
|
| | | |
|
| 2012-12-28, 15:01
Pogoda ma być idealna, więc i z trasą nie będzie problemu.
A na mecie na biegaczy będą czekały dyplomy ufundowane przez Antoniego Stankiewicza z Sobótki i wydrukowane w drukarni ANTEX.
|
|
| | | |
|
| 2012-12-29, 18:46
Dla "wolniejszych" możliwy start o godzinie 11, jednak po uprzednim zgłoszeniu e-mail"owym lub w tym wątku |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-12-30, 11:30
Cześć,
ponieważ nie znam tego miejsca to pozwolę sobie zapytać czy start/meta jest bliżej ROD "Oławka" czy ulicy Rybnickiej?
Gdzie tam można zaparkować auto?
Dzięki i prawdopodobnie do zobaczenia ! |
|
| | | |
|
| 2012-12-30, 13:45
2012-12-30, 11:30 - gkalinowski napisał/-a:
Cześć,
ponieważ nie znam tego miejsca to pozwolę sobie zapytać czy start/meta jest bliżej ROD "Oławka" czy ulicy Rybnickiej?
Gdzie tam można zaparkować auto?
Dzięki i prawdopodobnie do zobaczenia ! |
Bliżej ROD Oławka.
Jadąc od strony miasta ok.100 m przed stacją NESTE jest nieczynny już przejazd kolejowy. Tam należy skręcić w lewo w drogę szutrową, po ok.100 metrach jest parking. Tam będzie start i meta. Innego wjazdu do parku nie ma.Pozdrawiam i do zobaczenia.
Jacek |
|
| | | |
|
| 2012-12-30, 19:16
Fatalny termin tego maratonu. Po pierwsze, dzień wcześniej większośc z nas biegnie w Trzebnicy,również ja. Po drugie sporo z nas po SYlwestrze będzie w tym dniu leczyło kaca.
Szczególnie ubolewam nad tym terminem bo chętnie pobiegłbym w tym maratonie chociaż kilka kółek mniej. Jako że ten teren jest bliski memu sercu bo znam go og wczesnego dzieciństwa. Tutaj jezdziło się na przejażdżki,zbierało się dziki bez,kąpało się w Oławce skakając na główkę z barierki do rzeki,chodziło się na spacery i wreszcie się biegało.Mieszkam od tego miejsca lekko ponad 2 km{zdradzę że na Traugutta} ale trenuję tu rzadko bo wolę teren na Niskie Łąki w kierunku Opatowic,Trestna gdzie jest asfalt a ruch samochodowy znikomy.Żeby tam się dostac muszę przebiec ruchliwą Krakowską.Jedno kółko o ile nie biegniemy na skróty ma równe 3 km.Biegniemy oczywiście zgodnie z kierunkiem zegara i przy okrągłym kwietniku dobiegamy łącznikiem do brzegu,potem cały czas trzymamy się trasy blisko rozlewiska Oławy przebiegając przez dwa urocze i zaokrąglone mostki.Trasa ciągle szutrowo z gdzieniegdzie wystajacymi kamieniami. Nie wiem czy uda mi się wpaśc choc na jedno kółko ale polecam ten maratonik innym. To wogle pierwszy bieg na tym terenie i oby były inne.
Ostatnio forma mi strasznie spadła,biegam wolniej,bolą stawy i trudno się zebrac ale jestem wojownikiem ,nie załamuję się i biegam cały czas z nadzieją pokonania niedomagań! |
|
| | | |
|
| 2012-12-30, 19:45
2012-12-30, 19:16 - Martix napisał/-a:
Fatalny termin tego maratonu. Po pierwsze, dzień wcześniej większośc z nas biegnie w Trzebnicy,również ja. Po drugie sporo z nas po SYlwestrze będzie w tym dniu leczyło kaca.
Szczególnie ubolewam nad tym terminem bo chętnie pobiegłbym w tym maratonie chociaż kilka kółek mniej. Jako że ten teren jest bliski memu sercu bo znam go og wczesnego dzieciństwa. Tutaj jezdziło się na przejażdżki,zbierało się dziki bez,kąpało się w Oławce skakając na główkę z barierki do rzeki,chodziło się na spacery i wreszcie się biegało.Mieszkam od tego miejsca lekko ponad 2 km{zdradzę że na Traugutta} ale trenuję tu rzadko bo wolę teren na Niskie Łąki w kierunku Opatowic,Trestna gdzie jest asfalt a ruch samochodowy znikomy.Żeby tam się dostac muszę przebiec ruchliwą Krakowską.Jedno kółko o ile nie biegniemy na skróty ma równe 3 km.Biegniemy oczywiście zgodnie z kierunkiem zegara i przy okrągłym kwietniku dobiegamy łącznikiem do brzegu,potem cały czas trzymamy się trasy blisko rozlewiska Oławy przebiegając przez dwa urocze i zaokrąglone mostki.Trasa ciągle szutrowo z gdzieniegdzie wystajacymi kamieniami. Nie wiem czy uda mi się wpaśc choc na jedno kółko ale polecam ten maratonik innym. To wogle pierwszy bieg na tym terenie i oby były inne.
Ostatnio forma mi strasznie spadła,biegam wolniej,bolą stawy i trudno się zebrac ale jestem wojownikiem ,nie załamuję się i biegam cały czas z nadzieją pokonania niedomagań! |
Smaczkiem tego biegu właśnie jest to że startujemy 1 stycznia.
Czy to po biegu w Trzebnicy , czy po zabawie Sylwestrowej jest to mało ważne.
Ważne jest to że możemy dobrze zacząć rok, czyli Maratonem Noworocznym.A o wyniki nikt nie będzie się za bardzo martwił.
W pakiecie startowym zagwarantowana dobra zabawa. Przybywaj!!!
|
|
| | | |
|
| 2012-12-30, 20:31
2012-12-30, 19:16 - Martix napisał/-a:
Fatalny termin tego maratonu. Po pierwsze, dzień wcześniej większośc z nas biegnie w Trzebnicy,również ja. Po drugie sporo z nas po SYlwestrze będzie w tym dniu leczyło kaca.
Szczególnie ubolewam nad tym terminem bo chętnie pobiegłbym w tym maratonie chociaż kilka kółek mniej. Jako że ten teren jest bliski memu sercu bo znam go og wczesnego dzieciństwa. Tutaj jezdziło się na przejażdżki,zbierało się dziki bez,kąpało się w Oławce skakając na główkę z barierki do rzeki,chodziło się na spacery i wreszcie się biegało.Mieszkam od tego miejsca lekko ponad 2 km{zdradzę że na Traugutta} ale trenuję tu rzadko bo wolę teren na Niskie Łąki w kierunku Opatowic,Trestna gdzie jest asfalt a ruch samochodowy znikomy.Żeby tam się dostac muszę przebiec ruchliwą Krakowską.Jedno kółko o ile nie biegniemy na skróty ma równe 3 km.Biegniemy oczywiście zgodnie z kierunkiem zegara i przy okrągłym kwietniku dobiegamy łącznikiem do brzegu,potem cały czas trzymamy się trasy blisko rozlewiska Oławy przebiegając przez dwa urocze i zaokrąglone mostki.Trasa ciągle szutrowo z gdzieniegdzie wystajacymi kamieniami. Nie wiem czy uda mi się wpaśc choc na jedno kółko ale polecam ten maratonik innym. To wogle pierwszy bieg na tym terenie i oby były inne.
Ostatnio forma mi strasznie spadła,biegam wolniej,bolą stawy i trudno się zebrac ale jestem wojownikiem ,nie załamuję się i biegam cały czas z nadzieją pokonania niedomagań! |
Matrix-myśląc o tym biegu miałem na uwadze takżę to, że ubolewałeś nad tym, że w Parku Wschodnim nie ma żadnego biegu, więc to Ty niejako jesteś pomysłodawcą tego biegu.
Co do terminu to jest on taki z powodów o których pisał Andrzej.
My będziemy biec przeciwnie do ruchu zegara(jak zresztą większość biegów ;)
Serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam Ciebie jak i innych mieszkańców ulicy Traugutta.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-12-31, 11:56
2012-12-30, 19:16 - Martix napisał/-a:
Fatalny termin tego maratonu. Po pierwsze, dzień wcześniej większośc z nas biegnie w Trzebnicy,również ja. Po drugie sporo z nas po SYlwestrze będzie w tym dniu leczyło kaca.
Szczególnie ubolewam nad tym terminem bo chętnie pobiegłbym w tym maratonie chociaż kilka kółek mniej. Jako że ten teren jest bliski memu sercu bo znam go og wczesnego dzieciństwa. Tutaj jezdziło się na przejażdżki,zbierało się dziki bez,kąpało się w Oławce skakając na główkę z barierki do rzeki,chodziło się na spacery i wreszcie się biegało.Mieszkam od tego miejsca lekko ponad 2 km{zdradzę że na Traugutta} ale trenuję tu rzadko bo wolę teren na Niskie Łąki w kierunku Opatowic,Trestna gdzie jest asfalt a ruch samochodowy znikomy.Żeby tam się dostac muszę przebiec ruchliwą Krakowską.Jedno kółko o ile nie biegniemy na skróty ma równe 3 km.Biegniemy oczywiście zgodnie z kierunkiem zegara i przy okrągłym kwietniku dobiegamy łącznikiem do brzegu,potem cały czas trzymamy się trasy blisko rozlewiska Oławy przebiegając przez dwa urocze i zaokrąglone mostki.Trasa ciągle szutrowo z gdzieniegdzie wystajacymi kamieniami. Nie wiem czy uda mi się wpaśc choc na jedno kółko ale polecam ten maratonik innym. To wogle pierwszy bieg na tym terenie i oby były inne.
Ostatnio forma mi strasznie spadła,biegam wolniej,bolą stawy i trudno się zebrac ale jestem wojownikiem ,nie załamuję się i biegam cały czas z nadzieją pokonania niedomagań! |
Matrix, bardzo liczymy na Twój udział! Możesz przyjść o dowolnej godzinie (od 11 do 17) i przebiec choćby jedno kółko. Jesteśmy przygotowani na indywidualny pomiar czasu wszystkich zawodników.
A jak przebiegniesz 15 kółek i dodatkowo przytruchtasz z domu, to zaliczymy Ci ULTRA! Aha, jeśli będziesz, to specjalnie dla Ciebie umieścimy na punktach odżywczych izotonik i owoce, tak żebyś mógł przywitać nowy rok "na bogato". |
|
| | | |
|
| 2012-12-31, 19:35 pamiątka
dyplomy dla upamiętnienia noworocznych zawodów |
|
| | | |
|
| 2012-12-31, 20:42
|