| | | |
|
| 2013-01-22, 21:14
kurcze, muszę się za noclegiem rozglądnąć
tak się zaaferowałam jesiennymi startami, że ten zupełnie wyleciał mi z głowy
|
|
| | | |
|
| 2013-01-22, 21:42
odnośnie noclegów, to ja również muszę coś poszukać...
coś czuję, że to będzie ciekawe doświadczenie logistyczne.
Szukam w rozkładzie PKP Łodzi Centralnej/Głównej/cokolwiek w ten deseń i co? nima :) Jest Łódź Kaliska. Gdyby nie mapa i strona Maratonu, to bym za chiiiiny nie pomyślał, że to główna stacja w Łodzi :)
coś czuję, że będzie to bardzo wesoły maraton ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-01-22, 22:31 a...
|
| | | |
|
| 2013-01-23, 11:34 Przygotowania
Do wczoraj 279km w styczniu. Zaziębienie trochę mnie wybiło z rytmu, bo już nogi ładnie chodziły. Wczoraj kilka podbiegów udało się zrobić na tym białym podłożu. Nie ma lekko trzeba orać ;) Wynik sam się nie zrobi, byle zdrowia starczyło. |
|
| | | |
|
| 2013-01-23, 13:12
Wczorajsze podbiegi niestety wypadły ze względu na potworny ból głowy. Miewam czasem takie dni, które kończą się dla mnie po 18.00. Wczoraj był właśnie jeden z nich. O 19.00 już spałem.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - dziś na bardzo wczesnoporannym treningu byłem świeższy niż zwykle, dzięki czemu udało się go zrealizować ciutkę mocniej niż planowałem. Dwie piątki z przerwą 5 minut udało się pobiec w t. 4:12 i 4:13, więc jestem zadowolony. W sumie wyszło dziś przed świtem 16km.
Artur, widzę, że się nie opierdzielasz :D Jak Ci idą treningi biegów ciągłych? Trzymasz tempo ładnie? |
|
| | | |
|
| 2013-01-24, 08:32 Bieg ciągły
2013-01-23, 13:12 - Conrados napisał/-a:
Wczorajsze podbiegi niestety wypadły ze względu na potworny ból głowy. Miewam czasem takie dni, które kończą się dla mnie po 18.00. Wczoraj był właśnie jeden z nich. O 19.00 już spałem.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - dziś na bardzo wczesnoporannym treningu byłem świeższy niż zwykle, dzięki czemu udało się go zrealizować ciutkę mocniej niż planowałem. Dwie piątki z przerwą 5 minut udało się pobiec w t. 4:12 i 4:13, więc jestem zadowolony. W sumie wyszło dziś przed świtem 16km.
Artur, widzę, że się nie opierdzielasz :D Jak Ci idą treningi biegów ciągłych? Trzymasz tempo ładnie? |
Wczoraj zrobiłem 10km w tempie 4:03/km, w sumie cały trening wyszedł mi 16km. Ale przyznam że trochę ciężko mi się biegło. Jeszcze daleko do oczekiwanej świeżości. |
|
| | | |
|
| 2013-01-24, 10:21 2:59
U mnie spora ilość kilometrów w styczniu już 300 !!!. Na razie nie biegam jakichś szybkościuwek, bo bardzo źle się to dla mnie kończyło poprzedniej zimy ( ciągłe jakieś zapalenia gardła i krtani ), a poza tym warunki drogowe też nie bardzo temu sprzyjają ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-04, 23:29
2012-11-27, 17:40 - scianka napisał/-a:
Zapisany-opłacony.
Od soboty 1.XII rozpoczynam przygotowania.
Od poniedziałku 18.II ośmiotygodniowy BPS wg Greifa.
Cel:przebiec maraton ze średnią poniżej 4 min/km. |
Też się przymierzam do realizacji tego bpsu. Czy już wcześniej realizowałeś ten plan? |
|
| | | |
|
| 2013-02-05, 18:34
2013-02-04, 23:29 - Krisso napisał/-a:
Też się przymierzam do realizacji tego bpsu. Czy już wcześniej realizowałeś ten plan? |
Zrealizowałem ten BPS przed Maratonem Warszawskim i muszę przyznać,że efekty były.
Po pierwsze to poprawa życiówki o 18 minut,a po drugie to
ten maraton był przyjemnością 2:58:xx zrobione łatwo,lekko i bez bólu :).
Faktem jest też,że tą ośmiotygodniową harówkę poprzedzić trzeba uczciwymi treningami z samego BPS-u cudów się nie zrobi.
|
|
| | | |
|
| 2013-02-05, 23:24
2013-02-05, 18:34 - scianka napisał/-a:
Zrealizowałem ten BPS przed Maratonem Warszawskim i muszę przyznać,że efekty były.
Po pierwsze to poprawa życiówki o 18 minut,a po drugie to
ten maraton był przyjemnością 2:58:xx zrobione łatwo,lekko i bez bólu :).
Faktem jest też,że tą ośmiotygodniową harówkę poprzedzić trzeba uczciwymi treningami z samego BPS-u cudów się nie zrobi.
|
Oczywiście, mam świadomość, że na samym bpsie nie ujadę. Grudzień i styczeń mocno przepracowany (średnio 389km/m-c), w tym sporo siły biegowej, wb2, długich wybiegań i ćwiczeń ogólnorozwojowych. Myślę, że wstępna baza jest. I jeszcze pytanko: start kontrolny w półmaratonie w czwartym tygodniu zamierzasz biegać? |
|
| | | |
|
| 2013-02-06, 10:28
Panowie, mogę prosić o ten plan greifowy BPS? Znalazłem coś po niemiecku, ale ten język u mnie kuleje niczym Herr Flick w serialu Allo Allo. |
|
| | | |
|
| 2013-02-06, 11:05
2013-02-06, 10:28 - Conrados napisał/-a:
Panowie, mogę prosić o ten plan greifowy BPS? Znalazłem coś po niemiecku, ale ten język u mnie kuleje niczym Herr Flick w serialu Allo Allo. |
chyba to jest to
https://treningbiegacza.pl/trening/plany-treningowe/item/1-bps-peter-greif |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-06, 19:51
2013-02-06, 11:05 - punto napisał/-a:
chyba to jest to
https://treningbiegacza.pl/trening/plany-treningowe/item/1-bps-peter-greif |
Potwierdzam. To jest to.
A jako dodatek jest możliwość wygenerowania BPSu Greifa w formie excela. Skopiuj sobie ten link...
http://www.google.pl/search?hl=pl&newwindow=1&tbo=d&site=&source=hp&q=greif+xls&oq=greif+xls&gs_l=hp.3.0.0i30j0i8i30.594.5358.0.7158.9.9.0.0.0.0.351.2274.0j1j6j2.9.0...0.0...1c.1.2.hp.m6KyEzOnRIE
... wybierz pierwszą pozycję i ściągnij sobie plan BPS Greifa.
Po otwarciu wystarczy wpisać termin maratonu, czas jaki Cię interesuje i ilość treningów w tygodniu. I już można orać :) |
|
| | | |
|
| 2013-02-06, 21:25 no...
2013-02-06, 19:51 - Krisso napisał/-a:
Potwierdzam. To jest to.
A jako dodatek jest możliwość wygenerowania BPSu Greifa w formie excela. Skopiuj sobie ten link...
http://www.google.pl/search?hl=pl&newwindow=1&tbo=d&site=&source=hp&q=greif+xls&oq=greif+xls&gs_l=hp.3.0.0i30j0i8i30.594.5358.0.7158.9.9.0.0.0.0.351.2274.0j1j6j2.9.0...0.0...1c.1.2.hp.m6KyEzOnRIE
... wybierz pierwszą pozycję i ściągnij sobie plan BPS Greifa.
Po otwarciu wystarczy wpisać termin maratonu, czas jaki Cię interesuje i ilość treningów w tygodniu. I już można orać :) |
...piękne - ja też dziękuję, choć trójkę to planuje złamać na "Nocnej Ściemie" w Koszalinie to i tak sobie skorzystam.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2013-02-06, 21:53
2013-02-06, 21:25 - andrzejgonciarz napisał/-a:
...piękne - ja też dziękuję, choć trójkę to planuje złamać na "Nocnej Ściemie" w Koszalinie to i tak sobie skorzystam.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2013-02-09, 12:09
Poczytałem sobie ten plan i rzeczywiście wygląda to na niezłą orkę. Marku, podziel się wrażeniami na temat tego planu. Od początku mojego biegania zawsze po długim wybieganiu miałem dzień wolnego; u Greifa po sobotniej 35-tce trzeba w niedzielę biegać "bieg regeneracyjny" (cudowna nazwa) długości 10 km, a na dokładkę w poniedziałek bieg ciągły w tempie maratonu (na 2:59:59) lub szybciej. Jak zniosłeś te potworne na pierwszy rzut oka obciążenia? Na razie zostanę przy swoim planie, ale nie wykluczam przesiadki na Greifa, jeśli w Łodzi (odpukałem) nie uda się osiągnąć celu. Marku, dzięki z góry za greifowe wrażenia ;) |
|
| | | |
|
| 2013-02-09, 14:26
2013-02-09, 12:09 - Conrados napisał/-a:
Poczytałem sobie ten plan i rzeczywiście wygląda to na niezłą orkę. Marku, podziel się wrażeniami na temat tego planu. Od początku mojego biegania zawsze po długim wybieganiu miałem dzień wolnego; u Greifa po sobotniej 35-tce trzeba w niedzielę biegać "bieg regeneracyjny" (cudowna nazwa) długości 10 km, a na dokładkę w poniedziałek bieg ciągły w tempie maratonu (na 2:59:59) lub szybciej. Jak zniosłeś te potworne na pierwszy rzut oka obciążenia? Na razie zostanę przy swoim planie, ale nie wykluczam przesiadki na Greifa, jeśli w Łodzi (odpukałem) nie uda się osiągnąć celu. Marku, dzięki z góry za greifowe wrażenia ;) |
Witaj.Dla mnie w tym planie najtrudniejszy był poniedziałek a,że bieganie ma sprawiać mi przede wszystkim frajdę i gdy czułem się wypompowany to ten trening często przenosiłem na wtorek.Moim skromnym zdaniem kręgosłup tego planu to 35-tki i przyśpieszenia na ostatnich kilometrach i to starałem się wykonywać sumiennie a niedzielne biegi...hm myślę,że diabeł nie taki straszny:),najkrótsze jakie wykonałem to 17km.Plany planami,życiówki życiówkami ważne by czerpać radość z biegania dlatego ja kurczowo nie trzymałem się planu,lubię startować,lubię Koral Maraton więc nie odmówiłem sobie i trzy tyg. przed startem docelowym pobiegłem sobie go traktując jako wybieganie.Przed Łodzią w czasie tych 8-tyg. startuje w połówkach w Wiązowej,Żywcu,Warszawie i jak szczęście dopomoże to i w kopalni w Bochni.Z planemi Greifa chyba to już niewiele ma wspólnego,ale 35-ki z przyśpieszeniami w miarę możliwości i tak wykonam.
Życzę Wszystkim powodzenia w Łodzi. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-11, 00:25
a biegaliście maraton według Greifa?
ma go rozpisany na trzy fazy, zawsze się zastanawiałam czy tak się da :D jakoś nie umiałam sobie tego wyobrazić, ale w sumie ostatni raz się nad tym zastanawiałam dawno temu... |
|
| | | |
|
| 2013-02-11, 07:51 no...
...cóż ja raczej nie eksperymentuję.
Zresztą nie mam jeszcze jakiegoś wielkiego doświadczenia biegowego w maratonie pobiegnę 7-raz, a w innych biegach nie jeszcze startowałem.
Plan zawsze ten sam od początku tempo stałe takie na jaki czas planuje przybiec tak gdzieś do 35-40km zależnie od samopoczucia.
Potem "gaz" jeśli jeszcze to tak można nazwać.
Na trasie nic nie jem, kiedyś też do 30km nic nie piłem (po prostu mnie to wybija z rytmu, jak każde zatrzymanie). Teraz po wielu głosach że pić trzeba - piję co 5km pół kubeczka, a niech mają.
I chyba to dobre rozwiązanie (dla mnie oczywiście) bo we Wrocławiu i Poznaniu się sprawdziło.
Cały maraton przebiegam od startu do mety, a na mecie piję wszystko co się nawinie, oprócz tych dziwnych napoi no i jem bananki.
Ale każdy ma prawo robić tak jak lubi i eksperymentować na sobie, a jak jeszcze podzieli się wrażeniami to super - może da się coś zastosować. Trzeba dodać ze nigdy też nie biegłem na rekord!!! |
|
| | | |
|
| 2013-02-11, 09:27
|