| | | |
|
| 2013-03-27, 13:24
Brawo dla dwóch moich przedmówców. Chciałem też to napisać, ale mnie ubiegliście.
Za każdym razem nie mogę się nadziwić ludziom, którzy stoją 20 i więcej minut w kolejce do masażów, które rzekomo mają pomóc ich mięśniom zregenerować się. Jeśli poleciałeś maraton na swojego maksa, nie pomoże Ci żaden masaż. Swoje musisz wycierpieć ;)
Masaże to zło, podobnie jak maraton.
MARATON TO ZŁO! |
|
| | | |
|
| 2013-03-27, 13:34 Kierunek <3h
2013-03-24, 13:12 - Conrados napisał/-a:
Halo, halo, jest tu kto? Temat ucichł, pewnie wszyscy orzą równo lub startują. Hej trójkołamacze łódzcy, jak tam po wczorajszych i dzisiejszych półmaratonach? Po moim występie w Sobótce stwierdzam, że szansa na złamanie trójki tli się płomieniem słabym, ale stabilnym. Planu nie zmieniam i w Łodzi spróbuję tę trójkę połamać.
Mój wczorajszy wynik z Sobótki to 1:24:46. Słyszałem o kilku osób, że predestynuje mnie on do walki o lepszy czas niż 2:59; jednak mam wiele pokory do tego dystansu i pozostanę przy 2:59. Można zacząć na 2:56 i skończyć na 3:01, a wtedy chyba bym się wściekł ;) |
Mój sprawdzian na połówce wyszedł średnio 1:28:00 w Warszawie. Ale zobaczymy jak to będzie bo to nie był szczyt formy która mam nadzieję wyklaruje się na 14 kwietnia. Są tacy co z 1:20 nie pobiegną maratonu poniżej 3h a są i przykłady złamania 3h przy gorszych wynikach w półmaratonie. Mój trening trochę zabił mi szybkość na rzecz lepszego rozłożenia sił na dystansie maratonu. A przynajmniej mam taką nadzieję ( a ta umiera ostatnia). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-03-27, 14:17 Maraton...
...tak. Masaże nie wiem - bo nigdy nie korzystałem.
Ale też nigdy się nie mierzyłem z tymi poniżej 3h45min.
Może wtedy są potrzebne, tak jak i rozgrzewka która ja robię na pierwszych kilometrach - pewnie z lenistwa i amatorszczyzny, słowem braku profesjonalizmu. |
|
| | | |
|
| 2013-03-27, 19:40
Też będę startował w Maratonie , ale co do czasu na mecie to jest zagadka. Tydzień przed wystartuje w Półmaratonie w Pabianicach i zobaczę na jaki czas mogę liczyć . Trasa w Łodzi do łatwych nie należy , biegłem tu dwa razy i wiem że łatwo nie będzie przecież to Maraton |
|
| | | |
|
| 2013-03-27, 23:23
A więc na 2:59
1. Conrados
2. kolor
3. Krisso
4. arturgadec
5. .....
Pablo co tak tajemniczo ? ;-)
Co do mety w hali przy tumulcie kibiców i telebimach to osobiście przeżywałem to Frankfurcie. Dzień przed maratonem w myślach widziałem jakie będzie to niesamowite uczucie, a na drugi dzień "na ostatnich nagach" ledwo trafiłem w te drzwi do hali :-/ ;-) |
|
| | | |
|
| 2013-03-28, 07:28
2013-03-27, 19:40 - pablo68 napisał/-a:
Też będę startował w Maratonie , ale co do czasu na mecie to jest zagadka. Tydzień przed wystartuje w Półmaratonie w Pabianicach i zobaczę na jaki czas mogę liczyć . Trasa w Łodzi do łatwych nie należy , biegłem tu dwa razy i wiem że łatwo nie będzie przecież to Maraton |
Pablo, znasz jakiś maraton z łatwą trasą? Taką, której nie przeklina się na 38. km biegnąc na maksa? |
|
| | | |
|
| 2013-03-28, 08:47
2013-03-27, 23:23 - kolor70 napisał/-a:
A więc na 2:59
1. Conrados
2. kolor
3. Krisso
4. arturgadec
5. .....
Pablo co tak tajemniczo ? ;-)
Co do mety w hali przy tumulcie kibiców i telebimach to osobiście przeżywałem to Frankfurcie. Dzień przed maratonem w myślach widziałem jakie będzie to niesamowite uczucie, a na drugi dzień "na ostatnich nagach" ledwo trafiłem w te drzwi do hali :-/ ;-) |
Ja też na 2:59 lecę, choć w Sobótce nabiegałem marne 1:23:22.
A z tego w moim wypadku w zeszłym roku trójka nie wyszła.
Jeszcze jedno długiewybieganie 50km przed mną i kontrolny start w Poznaniu. Jestem dobrej myśli. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-03-28, 10:58
Maraton to po pierwsze zło, a po drugie bardzo osobista sprawa. Jeden połamie trójkę z połówki przebiegniętej w czasie 1:29, a inny nie zrobi tego z połówki zaliczonej w czasie 1:23. Wszystko okaże się w praniu. Ja mam wielką pokorę do tego dystansu. Jestem nastawiony optymistycznie, choć doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że może zdarzyć się wszystko.
Jedno jest pewne: trzeba walczyć.
Zostało nam 2,5 tygodnia czasu. Powoli dochodzę do siebie po Sobótce, choć na mocne akcenty jeszcze się nie zdecydowałem. Najważniejsze to łapać świeżość oraz chuchać i dmuchać na organizmy, bo wydaje mi się, że nic już nie wypracujemy. |
|
| | | |
|
| 2013-03-28, 18:33
2013-03-27, 23:23 - kolor70 napisał/-a:
A więc na 2:59
1. Conrados
2. kolor
3. Krisso
4. arturgadec
5. .....
Pablo co tak tajemniczo ? ;-)
Co do mety w hali przy tumulcie kibiców i telebimach to osobiście przeżywałem to Frankfurcie. Dzień przed maratonem w myślach widziałem jakie będzie to niesamowite uczucie, a na drugi dzień "na ostatnich nagach" ledwo trafiłem w te drzwi do hali :-/ ;-) |
Tajemniczo piszę bo w tym roku jeszcze nie startowałem w żadnych zawodach.Jeśli bym zrobił życiówkę to by było pięknie, albo pobiegł szybciej niż w roku ubiegłym . Tydzień przed będę biegł półmaraton jeśli poprawie wynik z roku ubiegłego i będzie poniżej 1:22:00 .Wtedy napiszę czy jestem w gazie czy mam doła Pozdrawiam Pablo |
|
| | | |
|
| 2013-03-28, 21:08 No...
...pięknie!!! Czyli elita zagrożona. Fajnie będzie. |
|
| | | |
|
| 2013-03-29, 09:04
Czy wiadomo już kto będzie prowadził grupę na połamanie trójki? Pacemakerze na 2:59:59, ujawnij się! ;) |
|
| | | |
|
| 2013-03-30, 12:20
Nie wiem czy boby budowniczowie zdążą w 2 tygodnie wyremontować odcinek pietryny gdzie będziemy biec kawałkiem. Na dzień dzisiejszy jest rozkopana. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-03-30, 16:10
2013-03-30, 12:20 - BadylLodz napisał/-a:
Nie wiem czy boby budowniczowie zdążą w 2 tygodnie wyremontować odcinek pietryny gdzie będziemy biec kawałkiem. Na dzień dzisiejszy jest rozkopana. |
Też mam wątpliwości, czy zdążą. Jeżeli nie, to zmiana trasy pociągnie za sobą nową atestację, co lekko podniesie koszty. A bez atestu będzie może jakieś 43 km? |
|
| | | |
|
| 2013-03-30, 16:17
Tak sobie miło rozmawiacie o czasach i masażach także i ja odezwę się co do tych spraw :)
Mój planowany czas na Łódź Maraton-przeżyć. Przygotowania nie szły tak jak powinny, czuję się wypalony bieganiem ale chcę pobiec ten maraton, mam nadzieję, że dam radę. Byle dobiec jako tako
Masaże-po jakimś maratonie zaznałem tego cudu i zgodziłem się na masaż, chodziło mi się jeszcze gorzej i dłużej dochodziłem do siebie. Od tego czasu nigdy nie korzystam z masaży po biegu. Staram się trochę rozchodzić mięśnie, stosować zimne prysznice, zimne okłady itp. |
|
| | | |
|
| 2013-03-31, 16:46
2013-03-30, 16:17 - dzemek napisał/-a:
Tak sobie miło rozmawiacie o czasach i masażach także i ja odezwę się co do tych spraw :)
Mój planowany czas na Łódź Maraton-przeżyć. Przygotowania nie szły tak jak powinny, czuję się wypalony bieganiem ale chcę pobiec ten maraton, mam nadzieję, że dam radę. Byle dobiec jako tako
Masaże-po jakimś maratonie zaznałem tego cudu i zgodziłem się na masaż, chodziło mi się jeszcze gorzej i dłużej dochodziłem do siebie. Od tego czasu nigdy nie korzystam z masaży po biegu. Staram się trochę rozchodzić mięśnie, stosować zimne prysznice, zimne okłady itp. |
Wyczytałem gdzieś, że normalny, głęboki masaż jest dobry dopiero w środę, ew. we czwartek po niedzielnym maratonie. Bezpośrednio po biegu wystarcza delikatne, krótkie wymasowanie mięśni nóg (jeżeli ktoś jest w stanie to zrobić). Zastanawia mnie jednakowoż tak duża ilość stanowisk masażu na wielkich światowych maratonach. Sam dałem się profesjonalnie wymasować tylko raz w Krakowie i o ile pamiętam nie miało to wpływu na funkcjonowanie mięśni. Dobre zakwasy to tydzień lub więcej, w zależności od wytrenowania. Takie mam doświadczenie. |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 00:25
W ten weekend można powiedzieć, że zakończyłem tą konkretną część BPSu Greifa, którym to planem się przygotowuję do maratonu. Przedostatniej wycieczki biegowej 35km w tym ost. 15km w tempie maratonu (na złamanie 3h:) normalnie się bałem, ale dałem radę i mam nadzieję, że w Łodzi też dam. A jak przygotowania u pozostałych trójkołamaczy? |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:48
Jakoś leci. Wczoraj zaliczyłem ostatnie długie, 33-kilometrowe wybieganko. Nie przygotowuję się planem Greifa (być może zdecyduję się na niego od sierpnia, choć nie ukrywam, że trochę mnie on przeraża), więc w następną niedzielę robię już tylko 16-18 km.
Został tydzień treningu, a więc 3 mocniejsze akcenty: wtorkowe podbiegi, środowy bieg ciągły i tradycyjne sobotnie YASSO.
W ostatnim tygodniu nie będę już raczej robił żadnych akcentów; na pewno rezygnuję z podbiegania. Jeśli będę miał ochotę, w środę przed maratonem zrobię 5 x 1000 m w tempie maratonu na długiej przerwie (ten trening chyba jest w planie Greifa). Trzeba dmuchać na zimne - czort nie śpi. Zresztą, w ostatnim tygodniu formy raczej wypracować nie sposób.
Będzie, co ma być. Będziemy walczyć. Lekko nie będzie. Będzie ból.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 09:57
Planujecie biec z pacemakerem, czy może swoim tempem, ciutkę szybszym niż to stykowe 4:15?
Mam różne wspomnienia z bieganiem z pacemakerami. Od beznadziejnych (Wrocław 2011) po bardzo dobre (Warszawa 2012). Ciekawe jak będzie w Łodzi. |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 10:25
2013-04-01, 09:57 - Conrados napisał/-a:
Planujecie biec z pacemakerem, czy może swoim tempem, ciutkę szybszym niż to stykowe 4:15?
Mam różne wspomnienia z bieganiem z pacemakerami. Od beznadziejnych (Wrocław 2011) po bardzo dobre (Warszawa 2012). Ciekawe jak będzie w Łodzi. |
Ja planuję biec wg wytycznych Skarżyńskiego - połówka wolniej. Podejrzewam że pacemaker będzie gonić czas brutto i początek będzie szybszy - nawet w okolicy 4"10/km, a to może się okazać zabójcze po 30km. Chyba, że się mylę. Przed startem podpytam pacea jak zamierza biec i wtedy będę wiedział, czy biec sam lekko za grupą, czy z grupą. |
|
| | | |
|
| 2013-04-01, 19:25
jezeli ktos nie ma jeszcze noclegu to odstapie
pokoj w hotelu Fokus na ulicy Łąkowej,bardzo blisko startu.
Dokonalem rezerwacji i oplaty w promocji i teraz nie mam mozliwosci jej wycofac a w zwiazku z pewnymi sprawami osobistymi na 100% nie bede mogl przyjechac
Pokoj jest 2-osobowy z wykupionym miejscem parkingowym,
od 13-14 kwietnia.
Cena za pokoju wynosila 160 zl plus 25 zl za miejsce parkingowe,calosc odstapie za 100 zl
osoby zainteresowane poprosze o kontakt na priv lub telefonicznie 608015418 |
|