|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-08-05, 14:18
2012-08-05, 07:55 - wiadp1 napisał/-a:
Piotrze chyba Was widziałem. Czy to ty biegłeś w czerwonej koszulce Maratonów Polskich? Jeżeli tak, to ładnie daliście czadu na finiszu. Grataluję żonie pięknego debiutu. Super czas jak na pierwsze zawody. |
Tak, to byliśmy my. Dziękujemy za gratulacje :) |
| | | | | |
| 2012-08-05, 14:19
2012-08-05, 06:43 - synekreda napisał/-a:
Gratulacje dla Ciebie i zony. We 2 zawsze raźniej na trasie:) |
Dziękujemy za gratulacje :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-05, 14:25
2012-08-05, 09:14 - Gulunek napisał/-a:
Piotr Gratki dla drugiej połówki :) Wszystkie fotki dziś polecą do Was bez kompresji, szykuj ścianę i natyramy :) Pozdrawiam. |
Dziękujemy serdecznie za gratulacje i poświęcenie przy utrwalaniu wszystkiego na fotkach. Jesteś niezastąpiony. Masz u nas dług wdzięczności. Tylko szkoda, że musiałem tak szybko uciekać. Niestety musiałem być w pracy na 18-tą. Ale mam nadzieję, że kiedyś sobie to odbijemy na spokojnie. Jeszcze raz wielkie dzięki i do szybkiego zobaczenia!!! Pozdrawiamy!!! |
| | | | | |
| 2012-08-05, 14:27
2012-08-05, 09:20 - Henryk W. napisał/-a:
:) Piotrek jak wytrawny trener prowadzi małżonkę:) |
Starałem się jak mogłem :) |
| | | | | |
| 2012-08-05, 16:22
2012-08-05, 14:25 - PiterSport napisał/-a:
Dziękujemy serdecznie za gratulacje i poświęcenie przy utrwalaniu wszystkiego na fotkach. Jesteś niezastąpiony. Masz u nas dług wdzięczności. Tylko szkoda, że musiałem tak szybko uciekać. Niestety musiałem być w pracy na 18-tą. Ale mam nadzieję, że kiedyś sobie to odbijemy na spokojnie. Jeszcze raz wielkie dzięki i do szybkiego zobaczenia!!! Pozdrawiamy!!! |
Cała przyjemność po mojej stronie, debiut ważna sprawa trzeba utrwalać takie wspomnienia :) Pozdrawiam, Marek. |
| | | | | |
| 2012-08-05, 18:13
| | | | | |
| 2012-08-05, 21:19 długość trasy
LINK: https://picasaweb.google.com/103069139296579602649/BiegDominikaTrasa# | hm, mi się wydaje że trasa miała jednak 5km. Mi też Garmin pokazał 5,2km i jak tak poczytałem Wasze wpisy i podobne doniesienia co do długości trasy, to postanowiłem wrysować tę pętelkę w Google Maps... i co? I wyszło mi jak w mordę strzelił 1100m a dobieg... 600m. Pamiętajcie też, że GPS wariuje w otoczeniu wysokich budynków i mocno przekłamuje. Jakbym miał wierzyć w to, co mi wyrysował to wychodzi na to, że biegałem po dachach okolicznych kamienic :-)
https://picasaweb.google.com/103069139296579602649/BiegDominikaTrasa#
powyżej link do zrzutów ekranu z pętlą z biegu. Wydaje mi się że nie ma wątpliwości... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-06, 04:54
2012-08-05, 21:19 - Maciej_J napisał/-a:
hm, mi się wydaje że trasa miała jednak 5km. Mi też Garmin pokazał 5,2km i jak tak poczytałem Wasze wpisy i podobne doniesienia co do długości trasy, to postanowiłem wrysować tę pętelkę w Google Maps... i co? I wyszło mi jak w mordę strzelił 1100m a dobieg... 600m. Pamiętajcie też, że GPS wariuje w otoczeniu wysokich budynków i mocno przekłamuje. Jakbym miał wierzyć w to, co mi wyrysował to wychodzi na to, że biegałem po dachach okolicznych kamienic :-)
https://picasaweb.google.com/103069139296579602649/BiegDominikaTrasa#
powyżej link do zrzutów ekranu z pętlą z biegu. Wydaje mi się że nie ma wątpliwości... |
W takim razie postaraj się jeszcze wyrysować 10 km. elity którzy startowali w innym miejscu ,ciekawe co wyjdzie. |
| | | | | |
| 2012-08-06, 09:49
Czekamy na film i zdjęcia ze strony Maratonów Polskich. Ania i Michał, podobnie jak Gulunek uwijali się ze sprzętem wśród biegaczy bardzo sprawnie. A Ania nawet z drabiną:) |
| | | | | |
| 2012-08-06, 10:49
2012-08-05, 11:11 - Rockie431 napisał/-a:
Witam
Brałem udział w tym biegu, jak i w Gdyńskim Biegu Świętojańskim. Twierdzę, że organizacja tego biegu była bardzo dobra w porównaniu do ostatniej imprezy w Gdyni. Z tego co udało mi się zauważyć była tylko jedna kałuża, której ominięcie nie sprawiało nikomu najmniejszej trudności. Wydaje mi się, że w związku z deszczem mającym miejsce poprzedniego dnia, kałuże mają rację bytu - co prawda organizatorzy mogliby pokusić się o wysuszenie trasy, chociaż bardziej pasuje mi zrzucenie winy na biegaczy, którzy powinni byli się tego spodziewać (spodobało mi się to podejście jednego z organizatorów innej imprezy...)
W każdym biegu zdarzają się przypadki ludzi, którzy nie rozumieją, iż utrudniają innym bieg, ale nic na to nie poradzimy...
Meta była wąskim gardłem i chwilkę zajęło mi dojście do niej, ponieważ niemały tłumek "wystawał" przed linią.
Podsumowując, bieg był dobrze zorganizowany, pomijając sam koniec trasy.
Pozdrawiam |
Dziwię się, że właśnie biegacz omijali tą kałużę i w tym miejscu właśnie z tego powodu robił się korek. Niestety biegnąc z prędkością 3 - 3"10/km ciężko wyhamować :( a przez kałużę... można biec :) co też robiłem na każdej pętli. Nic strasznego ;) |
| | | | | |
| 2012-08-06, 11:13
| | | | | |
| 2012-08-06, 11:35
2012-08-05, 10:14 - suchy napisał/-a:
Kilka słów ode mnie, co do biura ... hmmm... (zaraz oberwie mi się od kilku osób...) ale jak dla mnie tragedia :) pani nie wiedziała co jest w pakiecie, czy są jakieś pakiety i czy i i ale trzeba na "coś" czekać... odpuściłem temat, odebrałem numer, chipa, 4 agrafki i wróciłem do domu. Numer odbierałem w piątek o 15:10. Nie wiem, czy była jakaś koszulka itp. w biurze niestety żadna z dwóch pań nie potrafiła mi tego powiedzieć...
Trasa - było wiadomo, że jak pobiegnie tam 600 czy więcej osób, będzie masakra i była masakra. Duble, ciasno, bieganie ŁAWĄ przez wolniejszych biegaczy i omijanie kałuży, powodując korek niestety było irytujące i bardzo utrudniało bieg. Oczywiście wiedziałem, że tak będzie i świadomie wystartowałem, więc nie ma, że się czepiam ;) ale warto coś zmienić w przyszłych latach...
Dystans :) na pewno było więcej niż 5km i widać to doskonale po czasach, mi Garmin pokazał o 200m więcej, ale nie sugeruję się tym.
Strefy startowe - to, co mnie zawsze powala... starsi panowie w strefie poniżej 16"... hmmm..... mocnych mamy weteranów ;)
Impreza jak dla mnie OK, ale jest nad czym pracować. |
W pewnym sensie odgrodzenie dobiegu było dobrym pomysłem, ale tylko dla tych pierwszych paru, parunastu osób, bo one miały luz w tym wąskim rękawie, a reszta zaczynająca ostatnie lub przedostatnie koło nie właziła im pod nogi... Ale między 21 a 25 minutą to już była tragedia, bo tedy dobiegał tłum korek się zrobił jeszcze przed metą... ostatnie metry zawsze biegnę sprintem, a tu zamiast przyśpieszyc musiałam wręcz zwolnic... straciłam na tym koło 30 sekund bo powolny dobieg to nie był cały problem, jeszcze musiałam dośc po chamsku kogos przepchnąc by chociaż jedną stopą machnąc nad matą, by czipa wczytało.
Ogólnie jeśli chodzi o trasę, to jest za wąska na taką ilośc osób, już na starcie widziałam, jak ktoś nie wytrzymał naporu tłumu i jak długi wyłożył się na asfalt hamując nosem. Pomysł z paroma kółkami też nie trafiony, bo to od razu wiadomo, że będą ciągłe duble i w żadnym momencie się z tłumu nie będzie można wybic. Zapewne naście lat temu, jak biegło mało osób, to nie było żadnych problemów, ale z roku na rok jest więcej osób i trzeba by coś zmienic, chociaż na starówce nie wiele da się zrobic... tam było i będzie wąsko...
Ogólnie sympatycznie, ale te korki na mecie i na starcie, to złe wrażenie robiły. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-06, 12:16
Bieg był fajny. Można znaleźć parę minusów m.in. wąski odcinek do mety powodujący korki oraz tłok na początkowych metrach.
A było tak, bo biegaczy było dużo a biegało się kółka. Coś za coś. Choć niektórzy ciągle nie wiedzą, że te strefy startowe po coś są :)
Dobrym ruchem było przedłużenie czasu do wpłaty najniższej opłaty.
Podziękowania dla Gulunka, który dzielnie dokumentował zmagania biegaczy :)
|
| | | | | |
| 2012-08-06, 16:33
Ekipa Maratonów Polskich nie pominęła chyba nikogo w fotogalerii z tego biegowego dnia w Gdańsku. |
| | | | | |
| 2012-08-07, 10:20
2012-08-06, 11:35 - magda0084 napisał/-a:
W pewnym sensie odgrodzenie dobiegu było dobrym pomysłem, ale tylko dla tych pierwszych paru, parunastu osób, bo one miały luz w tym wąskim rękawie, a reszta zaczynająca ostatnie lub przedostatnie koło nie właziła im pod nogi... Ale między 21 a 25 minutą to już była tragedia, bo tedy dobiegał tłum korek się zrobił jeszcze przed metą... ostatnie metry zawsze biegnę sprintem, a tu zamiast przyśpieszyc musiałam wręcz zwolnic... straciłam na tym koło 30 sekund bo powolny dobieg to nie był cały problem, jeszcze musiałam dośc po chamsku kogos przepchnąc by chociaż jedną stopą machnąc nad matą, by czipa wczytało.
Ogólnie jeśli chodzi o trasę, to jest za wąska na taką ilośc osób, już na starcie widziałam, jak ktoś nie wytrzymał naporu tłumu i jak długi wyłożył się na asfalt hamując nosem. Pomysł z paroma kółkami też nie trafiony, bo to od razu wiadomo, że będą ciągłe duble i w żadnym momencie się z tłumu nie będzie można wybic. Zapewne naście lat temu, jak biegło mało osób, to nie było żadnych problemów, ale z roku na rok jest więcej osób i trzeba by coś zmienic, chociaż na starówce nie wiele da się zrobic... tam było i będzie wąsko...
Ogólnie sympatycznie, ale te korki na mecie i na starcie, to złe wrażenie robiły. |
Oczywiście że trasa jest za wąska na 800 osób. Jakby orgom zależało na ściganiu to by pozostali przy starej formule, cztery okrążenia, 300 osób, kobiety i mężczyźni osobno.
Tak swoją drogą - mężczyźni i kobiety między 20 a 50 rokiem życia, startujący na zawodach na 5 kilometrów i po kilometrze czy półtora zaczynający iść - i idący do końca - są dobrą ilustracją poziomu tego biegu. |
| | | | | |
| 2012-08-07, 10:32
W ogóle to Dominikowi przydałyby się zmiany. Przykładowe możliwości:
A) eliminacje w przeddzień lub tego samego dnia rano, na starej trasie, 300 osób w serii. W niedzielę bieg główny na 5 kilometrów, kwalifikują się: 5 najlepszych osób w każdej kategorii wiekowej plus 75 najszybszych. Razem 150 osób.
B) trzy serie, kwalifikacje na podstawie wyników na 10km uzyskanych w danym roku. Na przykład do 40 minut, 40 - 50, powyżej 50 i bez wyników tegorocznych.
C) eliminacje rano, na tej samej trasie, liczą się czasy netto według chipów, kwalifikują się osoby np. według zasad z punktu A.
Ale to są zmiany w kierunku "ścigania się", tymczasem kierunek jest jak sądzę odwrotny ;-) |
| | | | | |
| 2012-08-07, 20:47
spokojnie. Nie było aż tak źle:) Nie potrzeba żadnych eliminacji. Dublowanie samo w sobie nie było kłopotliwe. Ewentualna strata nie była wcale duża. Przypomnieć należy że najlepsi w tych warunkach nabiegali 05:23. Ciężko było jedynie na starcie. Wydaje mi się, że wystarczy w kolejnych latach by przy rejestracji organizatorzy żądali zadeklarowania wyniku lub okazania się wynikiem na 5 czy 10k z poprzedniego lub bieżącego sezonu. Mając już zadeklarowane wyniki wystarczy pogrupować zawodników w odpowiednie strefy i zrobić odpowiedniego koloru numery startowe np. czerwone dla tych poniżej 16 min., żólte dla 16-18 itd. A potem na starcie tego przypilnować. Mam wielką prośbę do organizatorów by w przyszłych latach postarali się o atest trasy |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-08-09, 09:38
2012-08-07, 20:47 - dawid79 napisał/-a:
spokojnie. Nie było aż tak źle:) Nie potrzeba żadnych eliminacji. Dublowanie samo w sobie nie było kłopotliwe. Ewentualna strata nie była wcale duża. Przypomnieć należy że najlepsi w tych warunkach nabiegali 05:23. Ciężko było jedynie na starcie. Wydaje mi się, że wystarczy w kolejnych latach by przy rejestracji organizatorzy żądali zadeklarowania wyniku lub okazania się wynikiem na 5 czy 10k z poprzedniego lub bieżącego sezonu. Mając już zadeklarowane wyniki wystarczy pogrupować zawodników w odpowiednie strefy i zrobić odpowiedniego koloru numery startowe np. czerwone dla tych poniżej 16 min., żólte dla 16-18 itd. A potem na starcie tego przypilnować. Mam wielką prośbę do organizatorów by w przyszłych latach postarali się o atest trasy |
Ja jestem spokojny. Owszem, było źle, podobnie jak w ubiegłym roku kiedy zmieniono formułę.
Równie dobrze można zrobić Coopera na bieżni bez serii, ustawić 200 osób razem, robiących od 5 do 9 kółek i liczyć na to że jeżeli ustawimy ich wszystkich od najszybszych do najwolniejszych to nie będzie problemu.
Jeżeli celem Dominika jest - z takich czy innych powodów - puścić jak największą liczbę ludzi po gdańskiej Starówce to impreza idzie w dobrą stronę.
Jeżeli poważnie traktujemy zapisy w stylu "rozpropagowanie biegania jako najprostszej formy ruchu" to bieg główny dla amatorów powinien być niełatwym wyzwaniem, ale do przeskoczenia. Żeby trochę się natrudzić aby móc się na niego załapać. Wtedy rośnie prestiż, wzięcie udziału oznacza że trzeba trochę potrenować przed - i tak dalej. |
| | | | | |
| 2012-08-13, 22:25
| | | | | |
| 2012-08-14, 09:16 Fotki
|
|
|
| |
|