|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-03-19, 10:45
Chciałem tylko napisać, że życiówki nie pobiłem, wody na 5 km dla mnie nie starczyło, a po posiłek nie chciało mi się stać.
Wiecie co dla mnie w tym dniu było najważniejsze, .... gdy na metę wbiegała Pani Maria /Pani Parasolka/ a ogrom osób bił Jej brawo za włożony trud, że udało Jej się dotrzeć na metę... gdy mogłem mój brązowy medal założyć czekającemu na mecie mojemu 3 letniemu synkowi, którego najbardziej interesowało to czy w Malcie pływają rekiny..... oraz to, że na mecie widziałem mnóstwo umęczonych ale szczęśliwych twarzy. Za rok tez pobiegnę :-0 Było super :-) |
| | | | | |
| 2012-03-19, 10:53
2012-03-19, 10:27 - Arti napisał/-a:
Nie dopisałem najważniejszego słowa... chodziło mi o osoby startujące bez numeru. Na podstawie zdjeć udało mi się z tłumu wyłuskać kilka takich osób...niestety wbiegły również na metę...
Co do wody mam informacje ,że starczyło dla około 85 % osób. W wyniku złego samopoczucia (reakcja na tą wysoką temperatuę w pierwszy dzień )zużycie wody przez pierwszą część biegaczy było dużo wyższe niż nawet zwiększona ilość kubków. Wnioski wyciągane takie, że 2-3 kubki na osobę na jednym punkcie przy takim pierwszym skoku temperatury i reakcji organizmu są za małe. Wynika po biegu,że musiały by być po 4 kubki na osobę aby starczyło dla wszystkich tj do ostatniego zawodnika. |
Przecież jest na to proste rozwiązanie: medale wręczać tylko osobom z numerem. Kojarzę z regulaminów, które czytałem, że organizatorzy zastrzegają: numer startowy musi być przypięty na piersi, w widoczny sposób. Więc na mecie jeżeli ktoś nie spełnia tego warunku nie powinien dostać medalu. Proste i skuteczne. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-19, 10:59
2012-03-19, 10:27 - Arti napisał/-a:
Nie dopisałem najważniejszego słowa... chodziło mi o osoby startujące bez numeru. Na podstawie zdjeć udało mi się z tłumu wyłuskać kilka takich osób...niestety wbiegły również na metę...
Co do wody mam informacje ,że starczyło dla około 85 % osób. W wyniku złego samopoczucia (reakcja na tą wysoką temperatuę w pierwszy dzień )zużycie wody przez pierwszą część biegaczy było dużo wyższe niż nawet zwiększona ilość kubków. Wnioski wyciągane takie, że 2-3 kubki na osobę na jednym punkcie przy takim pierwszym skoku temperatury i reakcji organizmu są za małe. Wynika po biegu,że musiały by być po 4 kubki na osobę aby starczyło dla wszystkich tj do ostatniego zawodnika. |
Prostując moją wcześniejszą wypowiedz - woda była gdy przebiegałem przez strefę po 5 km - ale w baniakach 5l i nie bardzo było się jak napić z takiego "naczynia" - no więc osoby tam pracujące polewali nas tą wodą - więc myśle że mody mogło wystaczyć dla 110% biegaczy - tylko chyab zabraczło "naczyń".
Pozdrawiam - do następnego razu |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:00
2012-03-19, 10:27 - Arti napisał/-a:
Nie dopisałem najważniejszego słowa... chodziło mi o osoby startujące bez numeru. Na podstawie zdjeć udało mi się z tłumu wyłuskać kilka takich osób...niestety wbiegły również na metę...
Co do wody mam informacje ,że starczyło dla około 85 % osób. W wyniku złego samopoczucia (reakcja na tą wysoką temperatuę w pierwszy dzień )zużycie wody przez pierwszą część biegaczy było dużo wyższe niż nawet zwiększona ilość kubków. Wnioski wyciągane takie, że 2-3 kubki na osobę na jednym punkcie przy takim pierwszym skoku temperatury i reakcji organizmu są za małe. Wynika po biegu,że musiały by być po 4 kubki na osobę aby starczyło dla wszystkich tj do ostatniego zawodnika. |
Jednym z naszych zadań w strefie mety było "wyłapywanie" takich osób. Z tego co wiem było ich dużo mniej niż w zeszłych edycjach, ale nadal się pojawiają. Sam poprosiłem trochę takich osób o przejście dalej bokiem (nie przez strefę z medalami itp.). Reakcje i odpowiedzi były różne: "Czy posiada pan numer startowy?" - "Eee, nie mam, zgubiłem", - "Nie, ja nie biegnę w tym biegu". Kilka osób przeszło przez barierki. Ale byli też tacy, którzy przystanęli na chwilę opierając się o nie, by po chwili wykorzystując skupienie służb porządkowych na innych osobach, przejść jakby nigdy nic przez strefę dla zawodników (np. zawodnik w barwach jednego z poznańskich liceów). Myślę, że takich sytuacji się nie uniknie. W trakcie pracy przy tej edycji biegu spotkaliśmy się z rozmaitymi reakcjami, czasem wręcz roszczeniami ze strony uczestników. Ludzie są różni. Miejmy tylko nadzieję, że kultura zachowań biegaczy z roku na rok będzie coraz wyższa :) |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:00
2012-03-19, 10:53 - BiegaczAmator napisał/-a:
Przecież jest na to proste rozwiązanie: medale wręczać tylko osobom z numerem. Kojarzę z regulaminów, które czytałem, że organizatorzy zastrzegają: numer startowy musi być przypięty na piersi, w widoczny sposób. Więc na mecie jeżeli ktoś nie spełnia tego warunku nie powinien dostać medalu. Proste i skuteczne. |
Tak wydaje się proste...czasami wbiega 50 osób w 50 sekund w niektórych przedziałach czasowych. Na szczęście jest to < 10 osób na 2000 osób. Ale będziemy dążyć aby było to 0 %. Na szczęście (mam nadzieję) nie zdarzają się przypadki fałszowania numerów startowych jak na innych biegach czy bieg z numerem z poprzedniego roku.
Słusznie napisał Damian... i na punkcie i na mecie wielu nie myśli o kolegach z trasy... |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:21
2012-03-19, 10:27 - Arti napisał/-a:
Nie dopisałem najważniejszego słowa... chodziło mi o osoby startujące bez numeru. Na podstawie zdjeć udało mi się z tłumu wyłuskać kilka takich osób...niestety wbiegły również na metę...
Co do wody mam informacje ,że starczyło dla około 85 % osób. W wyniku złego samopoczucia (reakcja na tą wysoką temperatuę w pierwszy dzień )zużycie wody przez pierwszą część biegaczy było dużo wyższe niż nawet zwiększona ilość kubków. Wnioski wyciągane takie, że 2-3 kubki na osobę na jednym punkcie przy takim pierwszym skoku temperatury i reakcji organizmu są za małe. Wynika po biegu,że musiały by być po 4 kubki na osobę aby starczyło dla wszystkich tj do ostatniego zawodnika. |
no coż, jeden z biegających bez numeru podziękował oficjalnie organizatorom (na tym forum) za zgodę na wzięcie udziału w biegu, więc może sami są orgowie sobie winni, że takie przypadki mają miejsce |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:36
Nie tak nie było, biegł z numerem. Odczekał do końca aż wszyscy odbiorą numery, postąpił z kulturą i bardzo uczciwie i to się chwali. Zawsze nie dojeżdża spora grupa osób blisko 200. Dlatego byliśmy przygotowani na to i po zweryfikowaniu wszystkich możliwe było dopisanie.
Tu chodzi o osoby,które od początku do końca pobiegły bez numeru. Dobrze,że tak jak mówiliśmy jest to < 10 osób. Oczywiście te osoby już w naszym biegu nie będą mogły więcej pobiec to sprawa oczywista.
Bo bieg tworzą biegacze dla biegaczy i wspólnie zachowujemy się fair-play. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:37
2012-03-19, 11:21 - kalinospl napisał/-a:
no coż, jeden z biegających bez numeru podziękował oficjalnie organizatorom (na tym forum) za zgodę na wzięcie udziału w biegu, więc może sami są orgowie sobie winni, że takie przypadki mają miejsce |
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Ta osoba uczciwie pobiegła z numerem startowym. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:40
2012-03-19, 11:21 - kalinospl napisał/-a:
no coż, jeden z biegających bez numeru podziękował oficjalnie organizatorom (na tym forum) za zgodę na wzięcie udziału w biegu, więc może sami są orgowie sobie winni, że takie przypadki mają miejsce |
Masz na myśli ten wpis: "Ja ze swojej strony chciałem podziękowć dyrektorowi biegu panu A. Kujawińskiemu za pozwolenie na dzisiejszy udziałw tym biegu!!!! Pzdr. /M.Łojko"?
Jeśli chodzi Ci o tą osobę, to otrzymała ona numer startowy, chip itp. i można ją odszukać w wynikach. Tak jak w przypadku kilku innych osób, które obsługiwaliśmy przy stoliku "od spraw trudnych", najprawdopodobniej chodziło w tym przypadku o wyjaśnienie źle zaksięgowanej wpłaty, zgłoszenia przez trenera itp. Zgoda na udział w biegu tak, ale nigdy bez numeru. Zawsze musi być wydany pakiet. Numer, chip do pomiaru czasu itd. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:41
2012-03-19, 11:00 - lukit napisał/-a:
Jednym z naszych zadań w strefie mety było "wyłapywanie" takich osób. Z tego co wiem było ich dużo mniej niż w zeszłych edycjach, ale nadal się pojawiają. Sam poprosiłem trochę takich osób o przejście dalej bokiem (nie przez strefę z medalami itp.). Reakcje i odpowiedzi były różne: "Czy posiada pan numer startowy?" - "Eee, nie mam, zgubiłem", - "Nie, ja nie biegnę w tym biegu". Kilka osób przeszło przez barierki. Ale byli też tacy, którzy przystanęli na chwilę opierając się o nie, by po chwili wykorzystując skupienie służb porządkowych na innych osobach, przejść jakby nigdy nic przez strefę dla zawodników (np. zawodnik w barwach jednego z poznańskich liceów). Myślę, że takich sytuacji się nie uniknie. W trakcie pracy przy tej edycji biegu spotkaliśmy się z rozmaitymi reakcjami, czasem wręcz roszczeniami ze strony uczestników. Ludzie są różni. Miejmy tylko nadzieję, że kultura zachowań biegaczy z roku na rok będzie coraz wyższa :) |
Nie sądziłem, że ktoś na taki pomysł wpadnie:) No niezłe jaja! Wspólczuję sympatycznym paniom i panom orgom. Ale jakby co to lać w pysk i kopa w d... I to w moim imieniu i na moją odpowiedzialność. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:43
2012-03-19, 11:37 - Arti napisał/-a:
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Ta osoba uczciwie pobiegła z numerem startowym. |
w takim razie przepraszam |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:55
2012-03-19, 11:36 - Arti napisał/-a:
Nie tak nie było, biegł z numerem. Odczekał do końca aż wszyscy odbiorą numery, postąpił z kulturą i bardzo uczciwie i to się chwali. Zawsze nie dojeżdża spora grupa osób blisko 200. Dlatego byliśmy przygotowani na to i po zweryfikowaniu wszystkich możliwe było dopisanie.
Tu chodzi o osoby,które od początku do końca pobiegły bez numeru. Dobrze,że tak jak mówiliśmy jest to < 10 osób. Oczywiście te osoby już w naszym biegu nie będą mogły więcej pobiec to sprawa oczywista.
Bo bieg tworzą biegacze dla biegaczy i wspólnie zachowujemy się fair-play. |
Dokładniej opisał to Lukit. Zawsze musimy mieć przygotowaną pulę na tzw sprawy do wyjasnienia. Trzeba pamiętać, że i systemy rozliczeniowe mogą "zawieruszyć" wpłatę, lub ktoś zgłosił się a wpłacił na inne konto bo myślał ,że dojdzie itd. Przypadków jest wiele i gdybyśmy nie byli na to przygotowani to osoba przychodząca ze słusznym wyjasnieniem sprawy nie mogłaby zostać zweryfikowana. A tak jesteśmy przygotowani na praktycznie każdy wariant z którym się spotkalismy do tej pory. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-19, 11:56
2012-03-19, 11:41 - kasjer napisał/-a:
Nie sądziłem, że ktoś na taki pomysł wpadnie:) No niezłe jaja! Wspólczuję sympatycznym paniom i panom orgom. Ale jakby co to lać w pysk i kopa w d... I to w moim imieniu i na moją odpowiedzialność. |
Też myślałem,że po tylu latach już takich ludzi nie ma i sam w najbliższym biegu np w Warszawie pomogę organizatorom i kiedy przekroczę metę zwrócę uwagę czy ktoś nie biegł bez numeru... |
| | | | | |
| 2012-03-19, 12:08
mam pytanie ile osób wystartowało? ile ukończyło to wiadomo, ale nie dostrzegłem nigdzie ile przekroczyło linię startu. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 12:27 Galeria
| | | | | |
| 2012-03-19, 13:14
2012-03-19, 11:56 - Arti napisał/-a:
Też myślałem,że po tylu latach już takich ludzi nie ma i sam w najbliższym biegu np w Warszawie pomogę organizatorom i kiedy przekroczę metę zwrócę uwagę czy ktoś nie biegł bez numeru... |
Wśród osób biegających bez numeru są też prawdziwi "zawodowcy", jak Pan Wojtek:
https://picasaweb.google.com/MaratonyPolskie.PL/8ManiackaDziesiatkaMeta#5721172781087865362
Co ciekawe, zawsze bardzo chętnie bierze udział w dyskusjach na temat startów bez numeru, nie widząc w takim bieganiu nic złego i wynajdując dziesiątki powodów, dla których to robi.
Ponieważ widzimy na zdjęciu, że właśnie przekracza linię mety, więc pewnie i zbytnio się nie wzdragał przed założeniem medalu na szyję.
Na liście osób kończących bieg oczywiście Pana Wojtka nie ma. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 14:04
2012-03-19, 13:14 - cinek2030 napisał/-a:
Wśród osób biegających bez numeru są też prawdziwi "zawodowcy", jak Pan Wojtek:
https://picasaweb.google.com/MaratonyPolskie.PL/8ManiackaDziesiatkaMeta#5721172781087865362
Co ciekawe, zawsze bardzo chętnie bierze udział w dyskusjach na temat startów bez numeru, nie widząc w takim bieganiu nic złego i wynajdując dziesiątki powodów, dla których to robi.
Ponieważ widzimy na zdjęciu, że właśnie przekracza linię mety, więc pewnie i zbytnio się nie wzdragał przed założeniem medalu na szyję.
Na liście osób kończących bieg oczywiście Pana Wojtka nie ma. |
To właśnie on powiedział mi - "Eee, nie mam, zgubiłem" ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-19, 14:09
2012-03-19, 14:04 - lukit napisał/-a:
To właśnie on powiedział mi - "Eee, nie mam, zgubiłem" ;) |
I chipa pewnie też zgubił.
Dodam jeszcze, że jednym z argumentów za bieganiem bez numeru jest "że drogo..."
Jak widać na zdjęciu, za zaoszczędzone pieniądze Pan Wojtek dorobił się już Garmina. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 14:11
Też zauwazyłem na zdjęciach. Jeżeli to się potwierdzi to dla p. Wojtka i innych osób bez numeru był to ostatni "start" w Maniackiej Dziesiątce. |
| | | | | |
| 2012-03-19, 14:15
Ja może trochę z innej beczki - była może jakaś relacja z Maniackiej na WTK, czy TVP Info Poznań, czy w jakiejkolwiek innej telewizji? Widział ktoś coś? Może w radiu jakimś?
--
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
|
|
| |
|