| | | |
|
| 2011-04-10, 15:37
2011-04-10, 00:30 - aniavoc napisał/-a:
Ale jednak prawo do własnej opinii nie oznacza prawa do łamania norm i uregulowań funkcjonujących w społeczeństwie. A bardzo wielu utożsamia je ze sobą. Moim zdaniem to podstawowy błąd. Myślenie typu " zrobię co będę chciał, bo mam prawo do własnej opinii" prowadzi do anarchii. |
Jednak w powyższych postach, zaznaczę to jeszcze raz, nie chodzi o anarchistyczne zachowania jak np.: bieganie bez numeru startowego. Dyskusja zeszła na inny temat, ale tak jak się obawiałem, umarła.
Typowe polskie działanie: kłóćcie się! I przestają się kłócić =D Trzeba by to przetestować na politykach.
Ja tak pół żartem mówię, ale jednak pół serio. Chciałbym wyjaśnić dla przykładu kwestię pisania z profilu bez zdjęć i/lub bez nazwiska. |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 16:17
Oglądałem relację z maratonu w Paryżu i nawet tam startują "złodzieje" i "oszuści" bo widziałem kilka osób bez numerka na klacie :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 16:49 brak nr
2011-04-10, 16:17 - J@rek napisał/-a:
Oglądałem relację z maratonu w Paryżu i nawet tam startują "złodzieje" i "oszuści" bo widziałem kilka osób bez numerka na klacie :)) |
co mnie mile zaskoczylo to od 1500 do 1000 m przed meta byla ekipa (kilkanascie osob) i lapali tych bez numerow i wyrzucali z trasy. juz widze te glosy gdyby cos takiego organizator zrobil u nas. |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 19:34
2011-04-10, 16:49 - Yoda napisał/-a:
co mnie mile zaskoczylo to od 1500 do 1000 m przed meta byla ekipa (kilkanascie osob) i lapali tych bez numerow i wyrzucali z trasy. juz widze te glosy gdyby cos takiego organizator zrobil u nas. |
Ilu takich koło Ciebie biegło, a może stałeś i przyglądałeś się jak ich wyrzucali ? Jakby u nas coś takiego zrobił to dostałby oklaski |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 20:01
2011-04-10, 16:49 - Yoda napisał/-a:
co mnie mile zaskoczylo to od 1500 do 1000 m przed meta byla ekipa (kilkanascie osob) i lapali tych bez numerow i wyrzucali z trasy. juz widze te glosy gdyby cos takiego organizator zrobil u nas. |
Kiedy w 2007 roku byłem w Paryżu i w kilku edycjach berlińskiego nikogo nie ściągano z trasy bez numeru, nawet otrzymywali medale. Kiedyś nawet Martix opisywał taką sytuację jak jego kolega tak zrobił w Berlinie i też medal otrzymał. |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 20:31
to nie tylko w biegach chcemy być sprytni...
chodzę do klubu fitnes
do dyspozycji są dwa karnety: jest siłownia (99 miesięcznie) i siłownia i zajęcia (125 miesięcznie)
namówiłam znajomych, zapisali się
szkoda tylko, że kumpel, którego lubiłam i szanowałam, postanowił wykupic karnet na siłownię, a chodzić również na zajęcia "bo kto to bedzie sprawdzał"
to jest jak bieganie bez opłaty startowej dla mnie- po prostu oszustwo i swojego rodzaju złodziejstwo, chociaż na koncie klubu nie będzie ubywało pieniędzy, prowadzący zajęcia nie zarobią mniej, a gdyby płacił pełny karnet- więcej
za to spodobała mi się postawa innego znajomego:
zapisał się na półmaraton w Poznaniu, jakos mu umknęło że nie można odebrać pakietu w dniu zawodów, o czym dowiedział się już po przyjechaniu na miejsce
i wiecie, że nie wystartował?
nie ze strachu przed tym co powiedzą inni, tylko dlatego, że mu po prostu nie pasowało
w sumie przykre, że niektórzy są uczciwi nie z przekonania, tylko dlatego "że trzeba"..... |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 22:11
2011-04-10, 20:01 - przemekpiwko72 napisał/-a:
Kiedy w 2007 roku byłem w Paryżu i w kilku edycjach berlińskiego nikogo nie ściągano z trasy bez numeru, nawet otrzymywali medale. Kiedyś nawet Martix opisywał taką sytuację jak jego kolega tak zrobił w Berlinie i też medal otrzymał. |
jak widać uczą się na błędach, już widzę te komentarze w Paryskiej prasie "Skandal - Bojówki gestapo na Maratonie" |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-10, 22:20
2011-04-10, 22:11 - piter82 napisał/-a:
jak widać uczą się na błędach, już widzę te komentarze w Paryskiej prasie "Skandal - Bojówki gestapo na Maratonie" |
Nie napiszą bo Ciebie tam nie było, a paryska prasa nie kłamie. Admina nie ma więc myszy buszują od kilku dni. |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 08:10
2011-04-10, 19:34 - J@rek napisał/-a:
Ilu takich koło Ciebie biegło, a może stałeś i przyglądałeś się jak ich wyrzucali ? Jakby u nas coś takiego zrobił to dostałby oklaski |
wlsnie stalem i sobie czekalem na moich znajomych, ktorzy jeszcze biegli, na trasie widzialem tylko jednego. |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 10:23 Czy ta dyskusja ma sens
A mój syn jedna pobiegł w Częstochowie po za konkursem bez numeru startowego. Ja nie chciałam się zgodzić ale tylu biegaczy go namawiało do tego, nawet kilku organizatorów różnych innych biegów. I pobiegł pierwszy raz w życiu na 10 km 14 latek ukończył trasę z czasem 43,50 Był bardzo szczęśliwy Medalu nie odebrał wody na trasie nie pił ale pobiegł. Czy można mówić o nim oszust? Można tak mówić o ludziach którzy startują nie płacąc notorycznie. Biegają sobie za zupełną darmochę w wielu imprezach ale wydaje mi się, że nie można generalizować i uogólniać. |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 10:53
2011-04-11, 10:23 - mate napisał/-a:
A mój syn jedna pobiegł w Częstochowie po za konkursem bez numeru startowego. Ja nie chciałam się zgodzić ale tylu biegaczy go namawiało do tego, nawet kilku organizatorów różnych innych biegów. I pobiegł pierwszy raz w życiu na 10 km 14 latek ukończył trasę z czasem 43,50 Był bardzo szczęśliwy Medalu nie odebrał wody na trasie nie pił ale pobiegł. Czy można mówić o nim oszust? Można tak mówić o ludziach którzy startują nie płacąc notorycznie. Biegają sobie za zupełną darmochę w wielu imprezach ale wydaje mi się, że nie można generalizować i uogólniać. |
Ja tylko się spytam, czy wiesz ile kosztuje zabezpieczenie trasy i puszczenie zawodników ulicą? Ktoś za to płaci i ktoś skorzystał.. To tak jakbym pojechał płatną autostradą na gape... |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 11:15
2011-04-11, 10:53 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ja tylko się spytam, czy wiesz ile kosztuje zabezpieczenie trasy i puszczenie zawodników ulicą? Ktoś za to płaci i ktoś skorzystał.. To tak jakbym pojechał płatną autostradą na gape... |
zapomniałeś dodać, że ktoś musiał zapłacić za ulicę, po której biegli zawodnicy, że ktoś zapłacił za chodniki, na których stali kibice i że cukier kosztuje 6 zł za kilo |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 11:35
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 11:44 Tak ja zapłaciłam
2011-04-11, 10:53 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ja tylko się spytam, czy wiesz ile kosztuje zabezpieczenie trasy i puszczenie zawodników ulicą? Ktoś za to płaci i ktoś skorzystał.. To tak jakbym pojechał płatną autostradą na gape... |
Bo ja też biegłam w tym biegu oficjalnie i zapłaciłam za mój start. |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 12:04
2011-04-11, 11:15 - akforce napisał/-a:
zapomniałeś dodać, że ktoś musiał zapłacić za ulicę, po której biegli zawodnicy, że ktoś zapłacił za chodniki, na których stali kibice i że cukier kosztuje 6 zł za kilo |
Dlatego cukier jest drogi, bo jest grupa osób którzy mają go za darmo...:) |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 12:05
2011-04-11, 11:44 - mate napisał/-a:
Bo ja też biegłam w tym biegu oficjalnie i zapłaciłam za mój start. |
To wiem, jednak ja swojego syna nie będe uczył kombinowania... |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 12:53
2011-04-11, 11:44 - mate napisał/-a:
Bo ja też biegłam w tym biegu oficjalnie i zapłaciłam za mój start. |
Ciekawe czy w kinie siadasz z synem na jednym krześle , czy komunikacją przemieszczaćie sie na jednym bilecie (indywidualnym) , itd .;-)
P.S.
Mimo wszystko brawo za odwagę i przyznanie się do takiego postępowania . Ale w tej konkretnej sytuacji winę ponosisz Ty , jako opiekun .
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 13:19
2011-04-11, 12:53 - Paweł Żyła napisał/-a:
Ciekawe czy w kinie siadasz z synem na jednym krześle , czy komunikacją przemieszczaćie sie na jednym bilecie (indywidualnym) , itd .;-)
P.S.
Mimo wszystko brawo za odwagę i przyznanie się do takiego postępowania . Ale w tej konkretnej sytuacji winę ponosisz Ty , jako opiekun .
|
i podstawowe pytanie:
czy płacisz abonament radiowo-telewizyjny??
|
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 13:44 ale ja go nie ucze kombinowania
2011-04-11, 12:05 - Krzysiek_biega napisał/-a:
To wiem, jednak ja swojego syna nie będe uczył kombinowania... |
Chcę tylko powiedzieć że to nie zawsze musi być oszustwo jeśli się nie przegina i nie korzysta z dodatkowych przywilejów jak medale czy posiłki czy woda na trasie bo w tym momencie to są największe koszty myślę że w tych 20 zł ze 2 zł poszło na organizację trasy a ja zawsze rzucam 5 zł na tacę w Kościele a nieraz nawet 10 zł za całą rodzinę a głównym organizatorem też był Kościół. A generalnie sprawa jest marginalna. Nie widziałam tłumów biegnących bez numerka. I jak wszyscy wiemy wielu z was przydarzyło się kiedyś biec po za konkursem lub inne grzechy i grzeszki więc "Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień" |
|
| | | |
|
| 2011-04-11, 14:55
2011-04-11, 13:44 - mate napisał/-a:
Chcę tylko powiedzieć że to nie zawsze musi być oszustwo jeśli się nie przegina i nie korzysta z dodatkowych przywilejów jak medale czy posiłki czy woda na trasie bo w tym momencie to są największe koszty myślę że w tych 20 zł ze 2 zł poszło na organizację trasy a ja zawsze rzucam 5 zł na tacę w Kościele a nieraz nawet 10 zł za całą rodzinę a głównym organizatorem też był Kościół. A generalnie sprawa jest marginalna. Nie widziałam tłumów biegnących bez numerka. I jak wszyscy wiemy wielu z was przydarzyło się kiedyś biec po za konkursem lub inne grzechy i grzeszki więc "Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień" |
znając życie to zaraz na poleci na Ciebie grad kamieni
|
|